Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Koleżanka z pracy (Różnica wiekowa 8 lat)

18 posts / 0 new
Ostatni
Astin
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-09-02
Punkty pomocy: 0
Koleżanka z pracy (Różnica wiekowa 8 lat)

Witam, mam malutki może dla innych ale dla mnie dość sporawy problem, tak wiec przejdźmy do sedna.
Poznałem u sb w pracy wspaniałą dziewczynę, jest ona samotną matką, w trakcie rozwodu, widać ze ma naprawdę poukładane w głowie i wie czego chce, problemem niestety jest to ze ma negatywne podejście do facetów, pierwsze malutkie kroki może i pokraczne zrobiłem:
1. Wie że jestem wobec niej szczery, bez obaw zwierza mi się ze swoich problemów, co jej nie pasuje w kimś itd.
2. Staram się z nią spotykać, rozmawiać itd
3. pokazuje zainteresowanie jej osobą i tak samo jej dzieckiem (jak 1 dzień w przedszkolu i tak samo jak ona to przeżyła i jak on )

Moim pytaniem jest, co mogę zrobić aby bardziej pokazać że, nie zależy mi tylko na seksie, tylko na niej, rodzinie i dalszym wychowywaniu dziecka aby poczuła ze będzie mogla na mnie liczyć .

Mój wiek 20 ( W paź 21) ona 28 Smile

pawkar
Portret użytkownika pawkar
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2015-02-21
Punkty pomocy: 432

Zwierza Ci się ze swoich problemów? spoko...
Jesteś już jej przyjacielem, zapewne dużo z nią rozmawiasz itd. Opowiada Ci o swoim dziecku... a widziałeś jakieś oznaki zainteresowania z jej strony? Np. dotyka Ciebie?

Różnica wieku ogromnie na twoją niekorzyść, sorry masz marne szanse.

Co możesz zrobić? To przestań być tamponem emocjonalnym i trochę ją zdystansuj, gdy jej przejdą problemy z rozwodem i własną osobą, to wtedy zaproś na spotkanie sam na sam i tam działaj.

--------------------------------------------------------
Jeśli powiesz "nie udało się" staniesz się 10 razy silniejszy, niż gdybyś miał powiedzieć "co by było gdybym spróbował..."

Astin
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-09-02
Punkty pomocy: 0

Hmmm Zainteresowania z jej strony raczej chyba nie dostrzegłem, może nie zauważyłem
Tak samo widzę że nie nie umie utrzymać kontaktu wzrokowego ( może być to mniej ważne albo bardzo nie wiem) , co do rozwodu miałem pomysł zabrania ja w miejsca gdzie mogla by być w swoim żywiole by mogła odpocząć od wszystkiego ( Interesuje się strasznie fotografia, Widzi dużo więcej niż inni ludzie w prostych zdjęciach, u mnie w taki sposób je przedstawić, ze gdy raz to zobaczyłem to mnie dosłownie tym zmiażdżyła ze w taki sposób można je odtwarzać no i nie ukrywam pobudziła wyobraźnie)
I sam na sam oczywiście.

Jeśli chodzi o moje marne szanse, powiem 1 gra jest warta świeczki Wink

CzekoladowyZlodziej
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2015-02-20
Punkty pomocy: 16

Jej raczej potrzebny psychoterapeuta...
Zazwyczaj po rozwodzie kobieta nie ma poukładane w głowie jeśli jej zależało to już w ogóle. "ma dystans do facetów" rozumiem, że się przyjechała ale każdy na starcie powinien dostać czyste konto.

Osobiście nie szedł bym w to ma za duży bagaż doświadczeń za sobą. Po drugie jej ex ehh same problemy tu widzę mało perspektywy ale mogę się mylić Twoje życie Smile

Nie wierzę w przeznaczenie w życiu chodzi o to ,żeby zgrać się w czasie.

Astin
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-09-02
Punkty pomocy: 0

Powiem ci tak, choćbym miał się wpierniczyć w wielkie bagno, to i tak wiem że jest tego warta Wink

Khorn
Nieobecny
Wiek: 1989
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-08-31
Punkty pomocy: 8

Nie zależy Ci na seksie... a niby na czym? To ściema. Oszukujesz siebie, nas i ją. Po co?

Właśnie pokazując, że nie chcesz seksu nigdy go nie dostaniesz. To jest aż tak proste.

Astin
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-09-02
Punkty pomocy: 0

Khorn masz swoją teorie Smile Spoko ale nie znasz prawdy

Astin
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-09-02
Punkty pomocy: 0

Khorn masz swoją teorie Smile Spoko ale nie znasz prawdy

kattz
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: BDG

Dołączył: 2015-07-14
Punkty pomocy: 33

" Moim pytaniem jest, co mogę zrobić aby bardziej pokazać że, nie zależy mi tylko na seksie, tylko na niej, rodzinie i dalszym wychowywaniu dziecka aby poczuła ze będzie mogla na mnie liczyć ."

Chcesz ją zdobyć a mimo tego masz plan który pięknie zaprowadzi Cię do szufladki przyjaciela.

Przetłumaczyć Ci się nie da, że panna prawdopodobnie nie jest zainteresowana w tej chwili i ma mętlik w głowie, ale Ty chcesz w to brnac dalej choćbyś miał się wpakować w bagno. Czy to jedyna kobieta w Twoim życiu?

Ochłon. Poznałeś ja w sobotę, dziś jest środa a Ty już wiesz ze ona jest warta wysiłku i jest u Ciebie na piedestale.

Kubeł zimnej wody na głowę to po pierwsze, a rady jak działać by ją zdobyć masz w rtykulach na tej stronie..

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Chyba cię chłopcze... po je ba ło.

Pierwsze primo: na tej stronie nigdy nie było żadnej historii z happy endem kiedy 2 osoby z pracy się wiążą i osobiście takiej historii nie znam. Wiesz, że praca to stres, obowiązki, często wk*rwienie itp. i po co się w takiej atmosferze spotykać ze swoją panną. Dodatkowo zapewne wiesz, że większość związków(ogółem rzecz biorąc) po prostu nie wychodzi i jak wam nie wyjdzie to tylko syfu w robocie sobie narobisz.

Drugie primo: jak możesz jej okazywać, że ci na niej zależy i do tego jeszcze na jej dziecku o.0 Nie znasz jej zbyt dobrze, jej dziecka nie znasz w ogóle i skąd ty możesz wiedzieć, że zależy ci na jej dziecku. To nielogiczne i ona nie uwierzy w takie brednie, swoje już przeszła i od razu jej się zapali lampka, że kolejny typ jej wciska kit żeby ją przelecieć. Wątpię też żeby 28 letnia kobieta chciała żeby jej dziecko wychowywał 20 latek.

Trzecie primo: co ty się tak napalasz. Do niczego kompletnie między wami nie doszło, a ty już rozkminiasz jak jej pokazać, że jesteś dobrym kandydatem do stworzenia rodziny. Zresztą ona się rozwodzi więc nie poleci od razu z innym kolesiem zakładać rodziny, przez jakiś okres zapewne będzie bardzo sceptycznie nastawiona do facetów na stałe. Nie napalaj się tak, bo póki co nie masz powodów.

Czwarte primo: ultimo.

blasiu
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-10-16
Punkty pomocy: 219

Zastanów się dobrze czy chcesz wychowywać nie swoje dziecko . Wiem,że jesteś młody i wszystko się wydaję ładnie pięknie ale taki związek to:
1. Były mąż który zawsze będzie mieszał
2. Ojciec dziecka który zawsze będzie ojcem tego dziecka
3. Brak jakiejkolwiek miłości ze strony tego dziecka
4. Jeden fałszywy ruch w stosunku do dziecka i matka zmieni się w potwora
5. Co byś nie zrobił dla tego dziecka to i tak będzie wiecznie mało

Wiem to z doświadczenia i pewnie jeszcze paru użytkowników dopisze coś od siebie .

Zła nie była - tylko w ch**a leciała
Dobra patelka - to podstawa związku

Pierrot
Portret użytkownika Pierrot
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 593

Stać Cię na utrzymanie tego dziecka ? Opłaty, ciuszki, szkoła zaraz się zacznie.

Ona chce pogadać, Ty chcesz iść z nią do łóżka (podoba Ci się). Ona jeśli będzie szukać partnera, to poważnego mężczyzny z krwi i kości, który zapewni byt jej i jej dziecku.

Konstanty
Portret użytkownika Konstanty
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: 3city

Dołączył: 2014-03-13
Punkty pomocy: 3523

Ja pierdole. 20 letni, za przeproszeniem szczyl, chce być tatusiem zastępczym dla małego dziecka i samotnej, starszej kobiety w trakcie rozwodu, która ma 'poukładane' w głowie.

Ujebałeś coś sobie we łbie i myślisz że swoim serduszkiem zaczarujesz rzeczywistość. Nawet nie wiesz na co się porywasz, chłopaku.

W najlepszym wypadku dla Ciebie, Pani ma odrobinkę oleju w głowie i delikatnie Cię spławi, a w najgorszym okaże się 'trudna', weźmie Cię w obroty, zabawi i za kilka miesięcy będziesz leżał zwinięty w kłębek pod kołdrą podcierając gile rękawem piżamy.

Zakładam, żeś jeszcze bardzo niedoświadczony z kobietami i mocno kochliwy, bo żaden facet nie rozkminia takich planów wobec świeżo poznanej kobiety i to w takiej sytuacji życiowej. Że życiowego doświadczenia Ci brak widać samo przez się, tym tematem i wszystkim co sobie uroiłeś. Ledwo przestałeś z plecakiem chodzić, a chcesz się pchać w takie gówno. To nie jest M jak Miłość, tylko realne życie i właśnie prosisz się o solidny wpierdol. Trzymamy kciuki.

____________________________________________
"Umysł jest jak spa­dochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein

Pietya
Nieobecny
Wiek: 07
Miejscowość: Texas-południe

Dołączył: 2015-04-14
Punkty pomocy: 30

Widać, ze "baby" nigdy nie miałeś bo nikt normalny w 20 roku zycia nie pchałby sie na takie "poświecenie", Idealizujesz, fantazjujesz i Bóg wie co jeszcze.
Nie lepiej pomyslec nad wychowywaneim swojego bobasa?
Gdybyś napisał z pytaniem, jak Ja "podejść", uwieść, zaciągnąć do łózka to jeszcze dało by sie zrozumieć. Jesteś dla Niej tylko Kolezanka która wysłucha wszystkiego co ma do powiedzenia, ani razu nie zaprzeczy, nie skrytykuje, nie oceni. Zawsze przytakniesz, ze to była Jego wina, ze on dran etc. Ona Kogos takiego potrzebuje i Ty idealnie sie wpasowałeś bo bedziesz pod kazdym wzgledem uległy. Wiedz Chłopie, ze mało które małżenstwo rozpada sie z winy jednej ze stron. Zawsze tam dalej, głebiej jest jakas przyczyna o ktorej Ty nie masz pojecia, ale ona CI tego nigdy nie powie.
Rozwód pary z dzieckiem to duzo powazniejsza sprawa niz Ci sie wydaje.
Daruj temat i odpusc bo jak Kobieta pozbiera sie emocjonalnie to znajdzie prawdziwego Kochasia a Ciebie bedzie miec tam gdzie swiatło nie dochodzi.

gen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: stary
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2013-02-25
Punkty pomocy: 3490

na moje oko, to Kolega Astin jeszcze nie ruchał, panienka to wyczuła i dalej - ma psiapsiułkę na jesienno-zimowe wieczory, a i byłego męża można podqurwić - popatrz chuju, tylko zechcę i mam adoratora... Astin chce poruchać wreszcie, panienka chce plasterka - do wiosny może dotrwacie, potem pojawi się inny, a Ty Astin będziesz wyć widząc ją w robocie... daj se siana... nie ma nic głupszego niż love story w robocie, to jest chore z założenia...

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2656

Jaki związek?

Jedyny związek jaki tu widzę, to ten w Twojej głowie, poznałeś babkę, rozmarzyłeś się, przelałeś na jej obraz swoje marzenia i wyskoczył Ci film 'idealny'.

Tak naprawdę jej nie znasz, a to, co sobie tworzysz z nią w swojej głowie, to Twoje potrzeby które chcesz sobie tym domniemanym związkiem zapewnić.

Jak babka ma ogar w bani to już przyuważyła Twe maślane 'rycelskie oczka.

I JUŻ WIE, co chcesz jej zakomunikować.

To jest idealny moment do tego, byś chwilę pomyślał nad tym, co sobie chciałeś tym "związkiem idealnym" zapewnić. Oraz pomyśleć, ile możesz sobie zapewnić z tego sam.
Chociażby ta bijąca z tego tekstu potrzeba "bycia potrzebnym". Sam bądź sobie potrzebny, lecz najpierw do tego trzeba sobie ustalić kierunek, taki TWÓJ i tylko twój.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Lukk
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: -

Dołączył: 2014-03-07
Punkty pomocy: 100

Czytam i nie wierze. Po prostu kurwa nie. Osobiscie mam 21 lat więc jesteśmy z tego samego rocznika ale ... WTF co ty masz gościu we łbie? To nie film romantyczny. Moja ocena jest taka: Panna jak z Tobą rozmawia to po prostu jest miła bo zwyczajnie nie chce żadnych konfliktów w miejscu pracy , chce mieć spokój i DLATEGO Ci nie powie, żebyś sobie odpuścił, a za plecami pewnie się śmieję z koleżankami i kolegami, że oto podbija do niej zaledwie 21 letni szczawik który chce jej zapewnić BYT Laughing out loud chłopie kurwa, mój najmłodszy brat ma 4 lata i gdyby nie to, że nie musze go codziennie widywać to bym ześwirował s co dopiero jakbym w tym wieku miał go zabawiać. A czystym DEBILIZMEM byłoby w tym wieku zabawiać nie swojego dzieciaka i robić za drugiego "tatusia" który dla dziecka zawsze będzie obcy. Nie wyobrażam sobie nawet jaką beke z Ciebie ma jej eks. Osobiście patrzyłbym na Ciebie z politowaniem a eks żonce kazał się popukać w czółko. Chlopie, weź się walnij w ten pusty łeb bo masz 21 lat a bujasz w obłokach. Śmiech na sali, rycerzyk na białym koniu.