Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Latanie samemu, czyli solo game. Jakie sety wyszukiwać. Jak dalej poprowadzić rozmowę.

3 posts / 0 new
Ostatni
Narrator
Portret użytkownika Narrator
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Teraz to cały świat

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 6
Latanie samemu, czyli solo game. Jakie sety wyszukiwać. Jak dalej poprowadzić rozmowę.

Nie zawsze mamy winga/ekipę, żeby gdzieś wyjść. Niektórzy się przeprowadzili do miasta, w których nikogo nie znają.
Czasami wydaję mi się też, że samemu może pójść lepiej niż z niektórymi ze znajomych. Większość ludzi po prostu strasznie peszy zagadywanie do obcych. Co więcej moje plany na przyszłość to dużo podróżowania, więc zmiana środowiska to będzie standard.

Ja nie jestem na razie ekspertem w solo game, szczególnie w NG. Bozia niestety nie była na tyle hojna, żebym mógł wyrywać na sam wygląd. Tutaj tematem dygresji, jak jakiś ‘pua’ jest z wyglądu 8+, to całe jego teorie to dla mnie straszne pierdolenie i chuja to warte.

W solo game do jakich setów podchodzić, które odpuszczać. Jak byście mieli jakieś źrodła to świetnie (artykuły, książki itd.).

Miejsce: Juwenalia, koncerty
Teraz, mam tak, że przeprowadziłem się nowego miejsca i są imprezy studenckie przez cały tydzień 2 minuty ode mnie.

Jaka taktyka na jakie sety?
Rozumiem, że najlepiej rozmawiać ze wszystkimi, żeby utrzymać flow. Ale tutaj chodzi o faktyczne podbijanie.

Wg. mnie możemy wyróżnić następujące sety.

Single girl - myślę, że tutaj nie ma jakiejś filozofii, standard.
Myślę, że trzeba zwrócić uwagę na fakt, że na NG, takie dziewczyny rzadko są same i zazwyczaj na kogoś czekają.

Set - Dwie dziewczyny
Tutaj to zależy, czasami jedna jest spoko, a druga to wredna suka.

Set - Trzy dziewczny
Powiem, szczerze, że do takich rzadko podbijam.

Set mieszany 3/4 osoby
Dwie taktyki
Najpierw do dziewczyny. Ona jest zazwyczaj responsywna, ale zazwyczaj jakiś facet ma problem.
Najpierw do ziomka. Podobna lepsza taktyka.

Trudniejsze grupy, które należy odpuszczać (na początku):
Set mieszany (5 osób lub więcej) bardzo trudno utrzymać taką grupę
Set dziewczyna + chłopak.

Największy problem dla mnie to co zrobić po openerze i pogadaniu przez te 30 sekund. Umiem złapać na ten czasu uwagę dziewczny/grupy ale często nie wiem co dalej, więc tracą zainteresowanie. Schemat by się przydał.

Jakby, ktoś znał temat, to byłoby, krótko mówiąc, zajebiście.

Dedal
Portret użytkownika Dedal
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 230

Podejścia na wymuszonych zasadach, przedmiotowe traktowanie tematu, problemem jest że ty chcesz mieć super skuteczność i na siłę się podobać, więc po rutynowych otwieraczach tracisz język w gębie, a to wynika z prostego faktu że nie działasz w trybie imprezowym tylko zadaniowym. Po wstępnym rozbiciu i zdobyciu uwagi możesz powiedzieć cokolwiek, zaproponować piwo albo uderzenie na parkiet, masz wtedy jak na tacy wystawione IOI i jasną sytuację. Ale do tego potrzeba Ci luzu którego z takim podejściem miał nie będziesz. I tu nie będzie działał żaden schemat, jak tracisz fason po 30 sekundach, to nawet jak walniesz powyższy schemat, to języka Ci zabraknie gdzieś później i laska Cię zleje. Wywal ten PUA bełkot do kosza, ja zawsze byłem zdecydowanym przeciwnikiem tych pierdół, bo wam to pierze mózgi, zapominacie jak to jest być sobą, myślicie że wszystko rozpykacie na schematach, spłycacie to do formy zadaniowej zachowując się jakby ktoś nad wami stał z licznikiem i zapominacie o co chodzi w podrywie, a chodzi o zabawę, o ten dreszczyk, o emocje, o bodźce, o podniecenie kiedy ona się uśmiecha i bawi włosami, a ty czujesz że jesteś sobą i ona widzi w tobie fajnego gościa, o ten pierwszy dotyk, taniec, pocałunek, to jest cała młodość, nie przepierdol jej budując bezwartościowe schematy.

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

"Nie zawsze mamy winga/ekipę, żeby gdzieś wyjść. Niektórzy się przeprowadzili do miasta, w których nikogo nie znają.
Czasami wydaję mi się też, że samemu może pójść lepiej niż z niektórymi ze znajomych. Większość ludzi po prostu strasznie peszy zagadywanie do obcych."

Heh, ja w sumie doszedłem niedawno do podobnego wniosku. Ile to razy pytałem kumpli, czy chcą pójść na DG...ale oczywiście zawsze były jakieś wymówki Smile Zauważyłem, że większość facetów jednak chce tkwić w tym szambie, w którym to oni uganiają się za laską i myślą, że będąc "mr nice guy" zyskają zainteresowanie kobiet, także nie ma w ogóle się co sugerować innymi tylko trzeba robić swoje.

Według mnie szybciej można się rozwinąć, chodząc samemu. Ja dopiero zacząłem się rozwijać, kiedy zacząłem się bawić w DG sam i już nikogo nie prosić o wingowanie.

A w sumie z ciekawości zapytam: próbowałeś kiedyś DG? Albo ogólnie takie bardziej "direct" podchodzenie? Czasem zamiast owijania w bawełnę najlatwiej powiedzieć dziewczynie szczerze, że po prostu ci się spodobała i wtedy moim zdaniem idzie już z górki, bo sam ten teskt "spodobałaś mi się" sprawia, że zyskujesz jakieś tam zainteresowanie.

Pzdr,
DF