Witam
Od jakiegoś czasu wziąłem się za siebie.
-Staram się wcześniej wstawać.
-Dużo czasu poświęcam swojej pasji (4-8h dziennie), gdyż wiążę z nią swoją przyszłość.
-Jem zdrowo, liczę kalorie i makroskładniki, biegam. Schudłem 7kg
-Planuję dzień i mam rozpisane cele które chcę osiągnąć.
-Przestałem się masturbować. Kiedyś waliłem 3x dziennie.... wiem smutne.
.. ale nie o tym mowa. Chcę zrobić listę... sam nie wiem jak to opisać. Ma to być lista dodatkowych umiejętności/dodatkowej wiedzy. Chcę poświęcić czas (1-2h dziennie) na zagłębienie się w coś co mi się w życiu przyda. Podam przykład:
1.Tantra - zacząłem czytać książkę "Mantaka Chia - Miłosny potencjał mężczyzny". Do zagłębienia się w tantre zainspirowały mnie blogi TYABa. Choć pewnie nie mnie pierwszego na tym forum
2.Mowa ciała - po tym jak tantra nie będzie mi obca, poświęcę czas na materiały o mowie ciała (może znacie jakieś ciekawe książki na ten temat?) Komunikacja niewerbalna na pewno mi się w życiu przyda, i to nie tylko w relacjach damsko - męskich.
.. i teraz czekam na wasze propozycja do tej listy. Chcę żeby to było coś praktycznego na co warto poświęcić czas.
Tak w ogóle to się nie przedstawiłem. Jestem "Steve". Forum odwiedzam od dawna, konto mam kilka miesięcy, a to jest mój pierwszy post na forum.
Wzorujesz sie widze na BAYCIE aa co do listy.to Ty sam musisz ja zapełnić , rozpisac. Decyduj sam o swoim zyciu
opos1, po prostu blogi TYABa dały mi trochę do myślenia Mam listę celów które chcę osiągnąć do końca miesiąca, roku, ... Ta lista ma być taka dodatkowa, nie priorytetowa. Chce osiągnąć dodatkowe umiejętności/wiedzę która będzie w życiu użyteczna. Postanowiłem że 1-2h dziennie poświęcę na czytanie książek. A skoro już mam czytać to coś co zaowocuje w życiu realnym.
To zależy od Twoich zainteresowań, wiesz. Ja np. czytam książki naukowe/inżynierskie do poduszki bo lubię ;p Tobie np. podpisuje historie II WŚ. Napisz coś więcej o swoich pasjach i zainteresowaniach to łatwiej będzie co nieco polecić.
Pozdro!
Sekunda za sekundą, tracisz szansę na zostanie osobą, którą chcesz być. - Greg Plitt
Tematyka II wojny jest ciekawa. Sam czytałem dużo artykułów i oglądałem dużo dokumentów na ten temat Ale ta wiedza raczej w życiu osobistym mi nie pomoże ;p
Uważam, że ważny jest sport ponoć biegasz ale doradziłbym Ci siłownie jeszcze (albo jakieś sztuki walki). W zdrowym ciele zdrowy duch a facet, który całe życie chodzi na siłownie, całe życie wygląda atrakcyjnie i zadbale
Można iść też do stylisty ale najlepiej samemu odnaleźć styl, który jest z nami zgodny.
Ja postawiłbym na rozwój duchowy, gdy odczuwasz spokój ducha jesteś szczęśliwym człowiekiem, na nic nie masz parcia.
Jeśli chodzi o rozwój duchowy to polecam książki:
- Anthony De Mello ''Przebudzenie''
- Wayne W.dyer ''Odmień swój Umysł odmień swoje Życie''
Swoje pasje rozwijaj, pasja nadaje życiu sens i nie myślisz o negatywnych rzeczach, skupiasz się na pasji.
WARTO TEŻ !!! Książki psychologiczne, psychologia sprzedaży a nawet o tematyce uwodzenia czyli jak sobie radzić po prostu z ludźmi. To istotne!
Pozdrawiam!
PS. Ja czytam także dużo biografii i książek podróżniczych i one mnie niesamowicie motywują i odprężają
Na siłkę będę szedł jak schudnę jeszcze z 5kg i zacznę robić "masę" Mam też listę rzeczy które sprawią że stanę się bardziej atrakcyjny fizycznie. Stylista raczej nie potrzebny bo ostatnio zmieniłem prawie całą garderobę i dobrze się czuję w nowych ciuchach. Książki psychologiczne są ok. Kiedyś czytałem o tematyce np. podświadomości, snu, mentalizmu, manipulacji. Ale nie zagłębiałem się w to na tyle, żeby coś z tego wynieść. No może poza świadomym snem. Jeżeli znasz jakieś książki które pokazują "jak sobie radzić po prostu z ludźmi" to możesz podać tytuł
Napewno ''Alchemia Uwodzenia'' - Andrzeja Batko, Lecha Dębskiego i Pawła Sowy a także ''Kod Atrakcyjności''Mancera.
Warto je przeczytać napewno, nie brać do siebie.
No i niech ten rozwój, samorozwój będzie tylko i wyłącznie dla CIEBIE.
Nie rób tego dla lasek, by się bardziej podobać ani dla kogoś by komuś coś udowodnić. To i tak osiągniesz ale przy okazji, przypadkowo
Klucz to robienie tego dla SIEBIE by poprawić swój byt i życie, by było ono lepsze, ciekawsze i godne.
Robię to tylko da siebie. Zresztą ostatnio tematyka uwodzenia zeszła u mnie na dalszy plan. Jakoś ostatnio nawet o tym nie myślę. Nawet jak idę na NG to TYLKO po to żeby się dobrze bawić... no ale zawsze się jakaś "przypadkowo" do tańca nawinie oczywiście
Ale swoja droga Steve dobrze że coś robisz . Wytrwałości chłopie
Dzięki
Sprawdź sobie coś na temat hipnozy/autohipnozy/medytacji.
____________________________________________
"Umysł jest jak spadochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein
I właśnie o coś takiego mi chodzi. Medytacji i autohipnozy nawet kiedyś próbowałem. Znasz może jakieś konkretne, sprawdzone książki na ten temat?
O medytacji to polecam - Vipassana w prostych słowach (czy jakoś tak), a na temat hipnozy duuzo znajdziesz stronie (link na PW)
____________________________________________
"Umysł jest jak spadochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein
Dzięki wielkie
Jeśli chodzi o mowę ciała, to bardzo dobrą książką jest Allan, Barbara Pease "Mowa ciała"
To nie tak, żeby brać to co dają
Tylko ambitni na podium stają.
Mierzyć wysoko i wierzyć w to mocno.
Nawet jak przegrasz, zostaje ci godność.
Dzięki niej wstajesz i biegniesz dalej. - Hans "Dopóki Jestem"
Mam tą książkę - jest do bani. Kupiłem, przeczytałem kilka stron i wyrzuciłem na półkę - leży już rok nietykana.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Może znasz jakąś dobrą książkę na ten temat. Jak znasz to napisz
To nie są moje słowa, ale osób, które inwestowały pieniądze w książki i szkolenia z mowy ciała, i póki tego empirycznie nie sprawdziłem to uważam tę myśl za prawdziwą. Na rynku nie ma dobrych książek nt. mowy ciała. Dużo rzeczy w nich napisanych jest przestarzała i najlepszym sposobem na zrozumienie mowy ciała jest doświadczenie i uczestnictwo w szkoleniach z kalibracji.
Jak o samorozwoj chodzi to rzuce cos od iebie
-naucz się przynajmniej dwoch jezykow obcych.
-sztuki walki (niewyobrazam sobie zycia bez tego, samopoczucie nie z tej ziemi)
-naucz sie poprawnie wypowiadac
-swoj fundament buduj w srodku siebie
-przyznawaj sie do bledow, nie uciekaj od nich. Nigdy
-bądź szczery w stosunku do siebie - później przeniesie się to na relacje z innymi ludźmi.
-naucz się tańczyć.
-jeśli o mowę ciała chodzi - obejrzyj Listę Schindlera.
-NOTATNIK ! - bez tego ani rusz, zapisuj wszystko co uznasz, że Ci się przyda. W telefonie też jest notatnik
-Załóż dziennik rozwoju.
Do czytania - dwumiesięcznik "Coaching" mnóstwo artykułów o przeróżnej problematyce, od medytacji, przez relacje z innymi ludźmi i inteligencje emocjonalną po samorozwój, a tak krótko 'wchuj'.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Świetny post
-Języki obce - chcę nauczyć się angielskiego.. tzn. chcę osiągnąć taki poziom żeby się bez problemu porozumieć, dogadać. Zależy mi bardzo na tym, bez tego nie osiągnę tego czego chcę jeżeli chodzi o moją pasję. Jestem w stanie poświęcić nawet 3-4h dziennie na naukę (odejmując czas poświęcony na rozwój mojej pasji). Niestety nie wiem jak się do tego zabrać. Chciałem się zapisać na kurs... ale pytając po znajomych, wychodzi że za długo to trwa. Jak znacie jakiś sposób na naukę j. angielskiego w domowych warunkach to piszcie.
-Jeżeli chodzi o sztuki walki to odpada. Nigdy nie byłem pierwszy do bicia, choć wychowywałem się w "chuligańskim" towarzystwie (wiadomo że czasami nie ma wyjścia), byłem takim "dzieckiem ulicy".
-Mówię poprawnie. Jedną z moich zalet jest barwa głosu... przynajmniej tak twierdzą znajome, przyjaciółki
-Co do tańca. Tu mnie masz ^^ Uwielbiam tańczyć, szczególnie w klubach. Chciałem iść na kurs, ale żaden styl tańca mi nie odpowiada. Do klubów chodzę od 16 roku życia, prawie co tydzień. Teraz mam 20 i doświadczenia przybyło
-Taki notatnik posiadam. Spisuje w nim wszystko. Od tego co mam dzisiaj zrobić, po to co mi przyjdzie do głowy. Żebym później mógł to sprawdzić i nie wypadło z głowy przed końcem dnia
O tym dwumiesięczniku nie słyszałem. Na pewno sprawdzę.
Sprawdź go, bo kurewsko warto.
Pozdro
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Spisz swoje doświadczenia z przeszłości. Wyszukaj zasobów, czyli wartościowych rzeczy jakie z niej możesz wyciągnąć. Czy to momenty, w których coś sobie udowodniłeś, pozytywne stany emocjonalne, w trakcie których cieszyłeś się życiem, a przede wszystkim te kopniaki w dupę, które Cię czegoś nauczyły.