Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Mieszane sygnały

9 posts / 0 new
Ostatni
oxygen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-05-09
Punkty pomocy: 1
Mieszane sygnały

Witam.
Niedawno poznałem dziewczynę. Jakiś czas temu było pierwsze spotkanie - poszło nadspodziewanie dobrze skończyło się na buziaku w policzek, dużo kina, oznaki zainteresowania. Pod koniec dużo energii, uśmiechów itp.

Za parę dni zadzwoniłem żeby ustawić się na kolejne spotkanie, dziewczyna miała wizytę u lekarza w proponowany przeze mnie dzień, więc miała mi dać znać za 2. Jednak tego samego dnia, kiedy zadzwoniłem, wszedłem na fb - zaczęła do mnie pisać. No i tu zjebałem bo zobaczyła, że mi za bardzo zależy. Byłem lekko za poważny i sprawiałem wrażenie że czuję, iż ona mnie olewa. Napisała, że jeszcze się nie żenimy i że jest lekko przerażona... Co nie zmienia faktu, że sama przyspieszyła termin spotkania na następny dzień.

Pierwsze spotkanie było spacerem, na drugie chciałem coś ciekawszego. Wymyśliłem wypad nad rzekę. Przygotowałem koc, jakieś kanapki i czekoladę. Podjeżdżam pod jej dom, laska wychodzi, podchodzę i rozpoczynam buziakiem w policzek. Ona zdziwiona, zaskoczona, ale no nic, wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy.
Jej zachowanie całkiem się zmieniło od pierwszego spotkania. Na miejscu wyciągnąłem koc, plecak z prowiantem, usiadłem i ją też zachęcam. No nie usiadła, ja pierd***. Dotykałem za ręce, próbowałem, ale nie było opcji, ja siedzę, ona stoi obok. I tak 40 minut gadaliśmy w różnych pozycjach. Marudna niesamowicie, niczego nie jadła. Dałem jej bułkę żebyśmy pokarmili razem ryby, to też nie wzięła. Środka na komary też nie. Na końcu myślę - tak to nie będzie - zwijamy się. W drodze powrotnej całkiem inna gadka, zaczęła wspominać dzieciństwo, opowiadać swoje historie itp. Dużo podtekstów też było. Było IOI. Zaciekawiłem ją tekstem, że gdy ją pierwszy raz zobaczyłem pomyślałem o niej pewną rzecz. Ona ciekawa, docieka o co chodzi. Dojechaliśmy pod jej dom i pokazuję na policzek, że jak cmoknie to jej powiem. Kilka razy zachęcałem. Ona na to, że nie jest taka szybka itp. Długie spojrzenie w oczy, napięcie, ale gdy chciałem wpleść rękę w jej włosy to odchyliła się.
Ja pierwszy uległem, bez buziaka powiedziałem, że gdy ją pierwszy raz zobaczyłem, uznałem ją za bardzo seksowną dziewczynę. Coś tam dopytywała jaką miała wtedy fryzurę itp.
Już po tym, pokazuję jeszcze raz na policzek, a ona że "nie", na razie, dzięki. Wyszła z auta.

Wkurwiłem się trochę, głośno ruszyłem samochodem aż się obróciła, pojechałem do domu.

Nie wiem co teraz. Strasznie mieszane sygnały. Dodam też że dużo było gadki o seksie z jej strony, opowiadaliśmy świńskie żarty. Chyba miała słabszy dzień, kompleksy, żaliła się, że jest brzydka itp. jednocześnie wspominając o innych kolesiach.

Od 3 dni cisza. Co tu zrobić?

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3302

Mam wrazenie, że troche te jej sygnałki powyolbrzymiales, a ona byc moze nawet nie miala na mysli czegos wiecej gdy Ci je dawała... Ma Cie gdzieś, odpuść Smile

Jeżeli masz pytania - pisz PW

Biodegradowalny
Portret użytkownika Biodegradowalny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2013-09-20
Punkty pomocy: 425

O kurwa, az jestem ciekaw cos Ty jej nagadal, ze tak diametralnie spierdoliłeś... zgadzam sie z Anarem, to 1 z mozliwosci, od siebie dodam tylko, ze musiales sie zachowywac jak wilk (Bez urazy Wilkorku hahahah ;p), przed ktorym paraduje wielka tlusciutka owieczka. Przestan sie slinic nastepnym razem, bo spierdoli.

Miej wyjebane, a będzie ci dane!

oxygen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-05-09
Punkty pomocy: 1

Wiem, że niesamowicie spierdoliłem. Dałem jej odczuć że wydaje mi się, że mnie olewa, czyli innymi słowy, że mi zależy.

Może powinienem napisać jej proste "przepraszam" za tą jebaną nachalność? W sumie do to ona naprawdę miała jechać do tego lekarza, a niedługo ma mieć operację.

marko0000
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Tarnów

Dołączył: 2013-01-06
Punkty pomocy: 289

To juz lepiej zrobisz jak w dniu operacji napiszesz jej coś w stylu "Trzymam kciuki" a do tego czasu nie rob glupot.

Hronny
Nieobecny
Mati pierdoła-plasterek; kasuje i edytuje swoje wpisy!!!
Wiek: .
Miejscowość: Małopolska

Dołączył: 2014-03-31
Punkty pomocy: 38

Z tym ruszeniem autem z pizdą przesadziłeś. Tak jakbys sie sfochował ze nie dała buzi w policzek.

oxygen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-05-09
Punkty pomocy: 1

Tyle, że nie znam dokładnej daty operacji.
Nie wiem czy się ogóle odzywać, czy siedzieć cicho... Nie ma czego chłodzić, ale znowu przyznanie się do błędu to oddanie swoich jaj.

To było tak, że zaparkowałem jedną stroną na poboczu, a że wcześniej lało więc przy gwałtownym ruszeniu trochę koło zaboksowało. Zabrzmiało dość głośno. Podjechałem do przodu, zawróciłem i w swoją stronę.

Biodegradowalny
Portret użytkownika Biodegradowalny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2013-09-20
Punkty pomocy: 425

A co Ty w ogóle jeszcze człowieku rozważasz z tą laską? Jak mamy napisać, żebyś zrozumiał, że to jest już spalone w chuj i trzeba wiedzieć kiedy odejść, żeby zachować jakąś godność? Nie ma tu nic do chłodzenia ani do przyznawania się do błędu. Nie widzisz, że laska ma Cię w dupie i tym tekstem z "relacją kolega/koleżanka" delikatnie powiedziała Ci właśnie dokładnie to samo? Nie rozkminiaj, nie zadręczaj się, po prostu się usuń i żyj dalej. Pomyśl ile dni tracisz na bezsensowne dywagacje nad sensem Waszego wspólnego istnienia, zamiast rozejrzeć się za nowym celem.

Miej wyjebane, a będzie ci dane!

kamilmm
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-06-09
Punkty pomocy: 105

Zwykła koleżanka Smile

''Są takie rzeczy, które wywierają na ciebie wpływ i zmieniają twoje życie.''

''Mężczyźni zakochują się w tym co widzą, a kobiety w tym co słyszą, dlatego My kłamiemy, a One się malują.''

''Cokolwiek uczynisz, będziesz żałować.''