Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Mocny angaż z pierwszą, poznanie i chęć spotykania z drugą. Zranię pierwszą?

15 posts / 0 new
Ostatni
sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5
Mocny angaż z pierwszą, poznanie i chęć spotykania z drugą. Zranię pierwszą?

Cześć wszystkim.

Mam dość nietypowy problem, choć podobne tematy pojawiały się na forum. Odpowiedzi na nie nie są dla mnie jednak satysfakcjonujące. Dlatego proszę o radę bardziej doświadczonych kolegów. Ale do rzeczy.

Od kilku tygodni spotykam się z taką jedną dziewczyną. Ostatnio powiedziała mi, że ma dziwne myśli, że się spotykam z innymi lub spotykam się z nią tylko po to żeby zabić swój wolny czas. Ja odpowiedziałem jej, że szczerość jest dla mnie bardzo ważna i że na pewno bym jej nie traktował niepoważnie ani nie skrzywdził. Ona się bardzo na to ucieszyła i powiedziała, że takiej odpowiedzi oczekiwała. Wczoraj jednak poznałem całkiem fajną dziewczynę na basenie. Jest ładniejsza od tej pierwszej, bardzo sympatyczna i fajnie nam się dogadywało (aż przeholowaliśmy z czasem i trzeba było dopłacać Laughing out loud). Wziąłem do niej numer, ale teraz nie wiem czy dobrze postępuję wobec pierwszej. Jeśli chodzi o relacje z tą pierwszą to spotkaliśmy się 3 razy, mnóstwo dotyku, drobnych pieszczot czy masaży. Można powiedzieć, że zachowujemy się jak para, choć ona nie daje mi się pocałować (pisałem o tym w innym temacie), zrobiłem z 7 prób i przy każdej ona odwracała głowę i kończyło się na cmoku w policzek. Raz wykorzystałem moment jak zamknęła oczy i ją pocałowałem w usta ale to był taki szybki pocałunek "bez chemii" i bez jej wiedzy. I teraz mam pytania:

1. Nie chcę być skur**elem i zranić tej pierwszej poprzez spotykanie się na boku z drugą, zwłaszcza że obiecałem, że jej nie skrzywdzę. Gdybym nie miał bliskich relacji z pierwszą to w ogóle nie było by tematu, a tak mam wątpliwości, moim zdaniem nie jesteśmy w związku, nawet się nie całowaliśmy, ale ona traktuje nas bardzo poważnie, ja trochę mniej, ale daję nam nadzieję na udany związek.

2. Kiedy tak naprawdę zaczyna się związek i należy przestrzegać wierności? Da się to jakoś ocenić?

Główny problem leży w tym, że chcę poznawać nowe kobiety gdyż niestety do tej pory stawiałem w życiu na karierę i mam niewielkie doświadczenie w relacjach z kobietami. Teraz postawiłem na znalezienie związku i szybko się udało coś ugrać, ale nie jestem pewny czy ta pierwsza laska jest taka wspaniała, gdyż nie mam porównania. Nie chcę jednak być skur**lem i krzywdzić kobiet. Da się to jakoś rozsądnie rozegrać?

Jons
Portret użytkownika Jons
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 4+
Miejscowość: u wroga

Dołączył: 2018-01-01
Punkty pomocy: 106

ostatnim akapitem odpowiedziałeś sobie na pytanie co robić.

3 spotkania to nie związek, związek to też nie "to co chodzimy ze sobą?". A Ty już rozkminiasz że miłość, wierność i nie zostawię Cię aż do...

Pospotykaj się z obiema niezobowiązująco przez jakiś czas i wtedy będziesz wiedział z którą czujesz się lepiej.

aalfaa
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2013-05-10
Punkty pomocy: 51

Spokojnie możesz spotykać się z innymi, przecież to dopiero etap pierwszych spotkań i nie ma tu mowy o żadnym związku. Dodatkowo jak zauważy ta pierwsza, że są inne to z kc nie będzie już żadnego problemu Wink Póki sam czujesz, że nie jesteś w związku działaj z kimkolwiek chcesz.

sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5

No dobra, ale będę się czuł dziwnie, leżąc na pikniku z tą pierwszą i patrzeć jak rozpływają jej się oczy i jest nam wspaniale, a na drugi dzień spotykam się z następną jak gdyby nigdy nic. To jest błąd w moim myśleniu i powinienem się nauczyć takie rzeczy olewać?

Jons
Portret użytkownika Jons
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 4+
Miejscowość: u wroga

Dołączył: 2018-01-01
Punkty pomocy: 106

ale co to jest za projekcja z tym piknikiem???
"A dookoła wiatr wprawia w ruch dmuchawce i nasz pies buszuje w gąszczu..."
Nawet jeszcze nie było całowania jak piszesz.

Wyluzuj...

sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5

Masz rację, za poważnie to traktuję jak na początek, popracuję nad poprawą tego. Takie jeszcze pytanie z innej beczki. Jak jedna dziewczyna przyłapie Cię z inną np. jak spacerujecie sobie za rękę po mieście, to jesteś już spalony czy sprawa do wyjaśnienia?

sniper
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Okolice LBN

Dołączył: 2013-01-16
Punkty pomocy: 5

"Jaką masz bliską relacje z pierwszą? Chyba przyjacielską. Jeżeli po kilku spotkaniach nawet pocałunku nie było, to na pewno nie seksualną."

Spoko, jeśli przyjaciółka pozwala inicjować mnóstwo dotyku, wkładać paluszki do biustu, masuje Cię, łapie za rękę i sama inicjuje dotyk to możemy to nazwać relacją przyjacielską. Może po prostu nie chce wyjść na łatwą?

"Jedyną wspólną regułą, która przychodzi mi na myśl, jest to, że obie strony tego chcą i są gotowe być w tym wierne. A Ty juz jesteś gotowy?"

To się okaże.

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 314

"Spoko, jeśli przyjaciółka pozwala inicjować mnóstwo dotyku, wkładać paluszki do biustu, masuje Cię, łapie za rękę i sama inicjuje dotyk to możemy to nazwać relacją przyjacielską. Może po prostu nie chce wyjść na łatwą?"

No faktycznie macać się daje, ale pocałunek to już może być za wiele, aż mi się kuźwa przypomniało Smile

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3654

Powinienes się spotykać z wieloma kobietami, mieć wybór. Jak wkręcisz się w jedna i nie wyjdzie to Masz inne opcje po prostu

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Sniper, jesteś na etapie poznawania pierwszej i nic jej nie jesteś winien. Wszystko będzie zupełnie OK, jeśli nie będziesz składał żadnych deklaracji. Zagranie nie fair to by było, jakbyś jej obiecywał związek, deklarował miłość czy inne uczucia "miłościopodobne". W tym momencie, to nawet seks Cię do niczego nie zobowiązuje, a Ty jej nawet nie pocałowałeś. No i chcesz się wiązać z pierwszą lepszą tylko dlatego, że było miło i jest Tobą zainteresowana? Słabe to.

Możesz poznawać obie. Być może panna nr 2 przy bliższym poznaniu okaże się nie być tak super jak teraz Ci się wydaje. Jeśli grasz na LTR, nie warto robić gwałtownych ruchów w żadną stronę.

felcjanka
Nieobecny
Kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-04-12
Punkty pomocy: 42

W sumie nie wiem skąd u Ciebie aż takie skrupuły, z jednej strony jest to miłe, ale zupełnie niepotrzebne. Nie jesteście ze sobą w związku, nie było między wami seksu ani tym bardziej pocałunku.

Miałam taki okres w życiu, że zanim poznałam swojego faceta, to potrafiłam nawet spotykać się z trzeba mężczyznami jednocześnie. Nie uprawialiśmy seksu, ale chciałam poznać kilku gości aby mieć wybór. Także moim zdaniem wyluzuj Smile

Neoxeq
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2015-02-13
Punkty pomocy: 0

Sprawa wygląda tak. Większość kobiet też może się spotykać z kilkoma mężczyznami na raz, szczególnie te atrakcyjne i na początku znajomości. Jeśli nie składałeś żadnej deklaracji to nie ma się czy martwić. Nie jest to twoja żona ani dziewczyna.

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Neoxeq, nie tyle może się spotykać, co się spotyka. Sęk w tym, że naprawdę atrakcyjna dziewczyna zawsze ma wokół siebie 2-3 adoratorów którzy chcą ją poderwać. Jeśli akurat jest wolna, to bardzo możliwe, że jesteś jednym z nich. Dlatego atrakcyjne dziewczyny bardzo rzadko mają ciśnienie na faceta. Zazwyczaj mają jakiś target nr 1, ale to on musi wziąć sprawy we własne ręce. Jeśli będzie się czaił jak pizda, rozkminiał milion razy każdy swój ruch, to po prostu wypadnie z gry. Nie bardzo rozumiem, dlaczego mężczyzna nie miałby mieć takiego samego wyboru? Autor wątku chyba zbyt mocno idealizuje sobie kobiety i wyobraża sobie że są święte i że jeśli po 2-3 wyjściach na kawę nagle zmieni zdanie, to złamie jej serce i dziewczę będzie rozpaczać, płakać po nocach i Bóg wie co jeszcze. No sorry, ale tak nie jest. Owszem, istnieją panny które od początku skupiają się na jednym facecie, ale jeśli jest atrakcyjna to nie będzie miała problemu. Problem to mają dziewczyny z wyglądem poniżej przeciętnej, ale o takich tutaj chyba nie rozmawiamy?

Dopiero na jakimś tam etapie znajomości ucina się flirty z innymi i skupia na jednym partnerze (najczęściej momentem przełomowym jest pierwszy seks, ale też nie zawsze). Ty Sniper jeszcze na takim etapie nie jesteś, więc wyrzuć z głowy te rozkminy i poznawaj obie, a w pewnym momencie zdecydujesz co robić dalej i z którą.