Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

nagle się jej "odwidziało"? powód?

29 posts / 0 new
Ostatni
MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1
nagle się jej "odwidziało"? powód?

Witam, wiążę się z pewnym problemem. Forum śledzę od kilku miesięcy, ale konto założyłem dlatego, że nie wiem co się nagle spieprzyło. Do rzeczy. Jest pewna dziewczyna, ktorą poznałem jakieś 2,5 miesiąca temu. Jest mlodsza. Wszystko szło w naprawdę dobrym kierunku(LTR), spotykaliśmy się, było kc, dotyk, było wszystko, no za wyjątkiem seksu, ale to dziewica i nie chciałem zbytnio naciskać. Miała do mnie zaufanie, z resztą sama mi to wyznała mówiąc, że jestem jedną z nielicznych osób której może zaufać i że nie chce mnie stracić. Robiłem wszystko z instrukcjami z tej strony, odbijałem st z jej strony, omijałem gierki, kiedy pytała czego od niej oczekuje mówiłem że po co mówić o uczuciach skoro jest nam dobrze, miło spędzamy czas itd. stosowałem p&p, sporadyczny kontakt na facebooku czy sms, zwykle jak już pisalismy to ona zaczynała rozmowe. Laska na prawdę co raz bardziej za mną latała. I BANG! Nagle coś pękło, jest kolejne spotkanie i właśnie. Nie chce się całować, było wszystko jak należy, tak jak zawsze, eskalacja dotyku, flirt, pieszczotki, ale nie chciała się całować, powiedziała, że nie chce tego robić, bo bardziej teraz uważa na chłopaków, a ja jestem świetny i nie chce mnie zranić i że nic nie czuje... powiedziałem, że spoko, ale w takim razie nie możemy się już widywać bo koleżanki to ja już mam. Powiedziała, że wcześniej coś do mnie czuła, ale bała się mojej reakcji i że już jej przeszło. Tak nagle jej przeszło!? Pytanie do was o co chodzi? Czy może nieświadomie pokazałem, że mi zależy? Czy może pojawił się ktoś inny w jej życiu? Nie rozumiem zainstniałej sytuacji? Czy to friendzone? Wątpie, stanowczo jej powiedziałem, że nie widze w niej "przyjaciółki" bo owe już mam. Poza tym we friendzonie nie pozwoliła bym ją obejmował i dotykał chodząc po mieście... nie wiem na prawdę o co chodzi... nie mieliśmy kontaktu od ponad tygodnia, napisała tylko "cześć" na facebooku jakieś 2 dni temu, ale to olałem i od tych 2 dni nic więcej nie pisze... co teraz zrobić? czekać jeszcze kilka dni aż się odezwie i sie normalnie umówić? Dostarczyć jej a nowo emocji, zabrac w miejsce w ktorym nie bylismy i zachowywać się jakby nie było sytuacji?

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

po przeczytaniu tego tematu tak naprawdę nadal nic nie wiem - opisales ze byla dziewcia i ze czytales to forum i stosowales to i tamto ale zero jakichkolwiek konkretów. Wnioskuje ze sie jej znudziles i przestalas się juz toba jarac.

Jeżeli masz pytania - pisz PW

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

Opisałem ci dokładnie co się działo między nami, co mam ci jeszcze powiedzieć? To, że się spieprzyło to wiem, nie musisz pisać, że przestała się mna jarać Smile gdyby nie przestała, to by nie było tego tematu. Właśnie chodzi o to, że nie było kłótni, ani nic, naciskania na związek, tak po prostu na kolejnym spotkaniu mi wszystko wyjasniła... masz wszystko opisane

Neal Caffrey
Portret użytkownika Neal Caffrey
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 942

Ile ona ma lat? 17? 18? Klasyczne zachowanie na które co drugi się tutaj łapie, a w następstwie powstają takie tematy. Najpierw ona się wkręca, pokazuje Ci jaka to nie jest zauroczona w Tobie, przyzwyczaja Cię do tego, a później wszystko zabiera. Brzmi znajomo? Podobno stosujesz P&P, więc Cię zasmucę - właśnie giniesz od własnej broni.

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

robiłaby to w aż taki sposób? mówiąc, że nic do mnie nie czuje i nie chce całować? w takim razie po co zgodziła się na spotkanie skoro mogła się nie zgodzić, a jak już się spotkalismy to dlaczego pozwoliła dotykać, obejmować, całować w polik, a porządnego kc odmawia? a potem znów pisze na facebooku po tygodniu od tego spotkania?

Neal Caffrey
Portret użytkownika Neal Caffrey
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2013-05-09
Punkty pomocy: 942

Zgodziła się na spotkanie, bo najwyraźniej ma w sobie na tyle odwagi żeby nie pisać Ci o takich rzeczach w SMSach. Przytulać i całować w policzek to ja mogę każdą koleżankę. Po co napisała? Żeby Ci namieszać w głowie. Kolejne retoryczne pytanie: udało się jej? Ja się wcale nie zdziwię jak znowu będzie się z Tobą chciała spotkać.

One lubią mieć gości w garści, którzy pomimo tego, że wcześniej ich wrzucą do kibla to zawsze będą dla nich opcją. W ten sposób ustalają granice na co mogą sobie pozwolić.

Ale to tylko moje skromne zdanie.. Wink

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

więc co dalej? czekac aż znów się odezwie, poczekać pare dni, jak nie wyjdzie z inicjatywą spotkania to zrobić to za nią, normalnie się umówić i zachowywać jakby nigdy nic?

raztaman007
Portret użytkownika raztaman007
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2014-11-18
Punkty pomocy: 36

Neal Caffrey też mi się tak wydaje, poczuła się pewna i teraz jest typowe P&P.
Jedyny sposób to konsekwencja, brak zainteresowania jej osobą pomoże, a jak znalazła już inny obiekt, to szkoda twojej energii, inne też mają Wink

New is alweys better

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

czyli tak jak myślalem, czekać dalej na jej ruch, tak? a wtedy powolutku

raztaman007
Portret użytkownika raztaman007
Nieobecny
Wiek: 32
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2014-11-18
Punkty pomocy: 36

Dobrze, że pokazałeś, że nie szukasz koleżanek, teraz zajmij się czymś innym lub inna, a koleżanka sama zacznie pytać dlaczego, co się stało. Konsekwencja to podstawa.

New is alweys better

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

jestem konsekwentny, żyję swoim życiem, siłownia, piłka, piwo z kumplami, a teraz jeszcze chyba praca mnie czeka Smile w takim razie czekam teraz aż znowu sie odezwie, a jak nie to tylko ułatwi sprawe Smile

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

Ty jestes jakis nieogarnięty, na co masz czekac? po co masz czekac az sie odezwie? co Ty jej piesek jestes ze na kazde zawołanie bedziesz biegał? Wtf?

Jeżeli masz pytania - pisz PW

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

nie bój się, nie czekam całymi dniami z włączonym facebookiem i jej profilem i myślami "kiedy napiszesz" Smile mam swoje życie, jak już pisałem, chodzi mi o to, czy mam poczekać jeszcze pare dni i czekać na kontakt od niej, a jeśli sie nie odezwie to olac definitywnie czy odczekać te kilka dni i wtedy uderzyć.

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

co Ty chcesz olewać? ona jasno Cie juz olała.

Jeżeli masz pytania - pisz PW

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

olała? było zero kontaktu przez tydzien, napisała 2 dni temu jednak, więc chyba nie wszystko stracone, popatrz, nie wpadłem we friendzone tylko straciła zainteresowanie, a to chyba lepsze niż przyjaciółka z penisem? Smile chyba że się mylę w tej kwestii

Matthew
Portret użytkownika Matthew
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-05-13
Punkty pomocy: 15

A co za różnica czy friendzone czy brak zainteresowania? Jak by nie było już nic z tego nie będzie, przynajmniej ja tak to widzę.

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

dlaczego tak to widzisz? wszystko da się odkręcić

Matthew
Portret użytkownika Matthew
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-05-13
Punkty pomocy: 15

Biorąc pod uwagę że dziewczyna ma 16-18 lat, jej życie to jest jedna wielka karuzela emocjonalna. Na dziewczyny w tym wieku nie wszystkie rady z tej strony działają, dla nich czas leci dużo szybciej.

Pytała cię czego od niej oczekujesz, odpowiedziałeś jej że nie ma o czym mówić że jest ci dobrze, w tym momencie pojawiła się Twoja niespójność bo sam napisałeś że wszystko szło w kierunku LTR. Wydaje mi się że w jej oczach mogłeś wyglądać po prostu na osobę która chce ją tylko przelecieć i tyle.

Ardian
Portret użytkownika Ardian
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: StW-Rze-Tbg

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 149

moje doświadczenie pozwala mi domniemywać, że znalazł się po prostu inny i w jej oczach "lepszy"

pozdrawiam

muay thai guy

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

możliwe, a laski poniżej 20 roku życia często bywają dziwne i rochwiane emocjonalnie, dzisiaj jest zapatrzona w tego, a jutro w innego... no cóż, chyba jedyna opcja to teraz nic nie robić i albo znów się odezwie albo wszystko jasne Smile

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

to po co ten temat skoro i tak co nie powiemy to Ty wiesz lepiej Smile

Jeżeli masz pytania - pisz PW

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

nie mówie że wiem lepiej, ale zauważyłem, że dużo z was ma jedną jedyną radę na tym forum, brzmi ona "OLEJ JĄ, Z TEGO NIC NIE BĘDZIE, JESTES PRZEGRANY" Gdyby mi nastrzelała po pysku i zmieszała z blotem słownie, to nie zakładałbym nawet tego tematu Smile tutaj jednak chodzi o laskę ktora coś do mnie czuła, która za mną latała, ktora miała zaufanie i komfort, było wszystko jak należy, a nagle wyjezdza mi że nic nie czuje, nie chce robić nadziei i tak dalej... dlatego czy jestem aż tak przegrany? Smile

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

'' ktora coś do mnie czuła, która za mną latała, ktora miała zaufanie i komfort, było wszystko jak należy, a nagle wyjezdza mi że nic nie czuje, nie chce robić nadziei i tak dalej. ''

bląd moze tkwi gdzieś indziej, a Ty go nawet nie widzisz.. wszystko jest w czasie przeszlym... ONA COS CZULA! kiedys czuła.... a my nie chodzilismy z Toba na randki, nie znamy Twojego zachowania wobec niej...

Jeżeli masz pytania - pisz PW

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

TAK, czas przeszły. Zgadzam się, założyłem więc ten temat, aby spytać o radę co teraz mam zrobić i dlaczego tak nagle się jej odwidziało. Być może pojawił się ktoś inny, być może ona się bawi facetami i lubi mieć co jakiś czas innego, może coś nieświadomie zjebałem, może pokazałem w nieświadomy sposób, że mi na niej zależy... MOŻE MOŻE MOŻE...

Gdyby dziecko zrezygnowało z dalszej nauki chodzenia po tym jak raz upadło, to wszyscy byśmy zapieprzali na czworaka. Ktoś tak ostatnio tu na forum napisał Smile całkiem ciekawe spostrzeżenie Smile nie chce jej olewać bo chyba nie w tym rzecz do końca.

Powtórzę się znów, ale jednak nie rozeszliśmy się w bólach, coś nas łączyło, zdecydowanie coś więcej, wiem, że nie byłem tylko marnym czasoumilaczem czy przyjaciółką z fiutem. Sama mi tak powiedziała. Dlatego temat założyłem w celu abyście mi doradzili jak odbudować zainteresowanie na nowo w jej oczach i dlaczego stało się tak jak się stało.

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

Co Ci wiecej moge doradzić niz - poderwij ją w takim razie na nowo, bedzie Ci teraz 2x trudniej ale chyba umiesz podrywać? Zaproś ją tam gdzie jeszcze z toba nie była, bilard, piwo, basen, spacer po lesie, wypad na rowery, bieganie, film.. wymysl coś Smile

Ewentalnie daj z siebie przez 3 dni 100%. Telefon, oferty, zaproszenia i tak dalej - jezeli tego nie doceni sam bedziesz wiedział ze nie warto.

Jeżeli masz pytania - pisz PW

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

no i dzięki Ci bardzo za taki wpis, od razu mi lepiej Smile powiedz mi teraz czy czekać aż ona znów się odezwie czy zadzwonić z własnej woli do niej i sie umówić, a jak zacznie się wykręcać i mówić coś w stylu "ale w jakim celu spotkanie, wszystko ci wyjasniłam" to po prostu powiedzieć że zabieram cie tu i tu, zwykłe kolezenskie spotkanie, aby miło spędzić czas? Smile

Piter
Nieobecny

Dołączył: 2009-06-04
Punkty pomocy: 7

W innych kwestiach też byłeś niespójny? Bo z tego co czytałem to powiedziałeś jej, że nie będziesz się z nią spotykać, bo masz już koleżanki. Ona nie zmieniła swojej postawy a ty tylko czekasz na jakąkolwiek aprobatę ze strony forum, do tego żeby do niej napisać, zadzwonić, umówić się. Według ciebie inne rady są do dupy. Może i laska jest warta zachodu, ale skoro mówisz jedno to nie powinieneś robić drugiego. Kobiety lubią mężczyzn, a oni trzymają się swoich zasad.

Przyjdę z nią, złożę kwiaty, po angielsku wyjdę w trakcie.
I pójdę pić z nią wino, siedzieć nocą na
huśtawce.
Kiedy świat śpi, księżyc patrzy mu w
okno.
Ja z Erato, która do ucha szepcze tak słodko.

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

powiedziałem tak, bo chyba tak się mówi, kiedy ona proponuje przyjazn? gdybym przytaknął i powiedział, ok, zostanmy przyjaciółmi to byłoby już zupełnie po ptokach. A tak może pomyśli, że mnie straci...

MacMiller
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-11-24
Punkty pomocy: 1

heh, no i twoje słowa się sprawdziły Smile od jakiegoś czasu się "wozi" z innym Smile pewnie wtedy jak zakładałem ten temat miała go na oku Wink