Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Niby wszystko idzie gładko, ale...

20 posts / 0 new
Ostatni
JohnnyDrama
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2011-10-01
Punkty pomocy: 33
Niby wszystko idzie gładko, ale...

Cześć,

Opiszę sytuację najkrócej jak się da.
3 spotkania z dziewczyną (ale miałem z nią taki podstawowy kontakt przez social media od paru lat) – dwa w łóżku, ale bez seksu, niemniej są postępy, bo coraz dłużej daje się palcować zanim zabiera mi rękę (mówi, że za szybko). Laska od dwóch miesięcy wolna, po 7 letnim związku - ona zerwała i już nie chce wrócić. 23 lata. Sporo imprezuje teraz.

Na ostatnim spotkaniu, leżąc ze mną w łóżku, mówi mi, że jedzie do innego miasta, bo parę dni temu umówiła się z kumplem na imprezę (nocleg u niego). Poznała go jak już była singielką. Zaprosił ją z miesiąc temu na wesele. W sumie zna go krótko. Mówi, że ona nic od niego nie chce, ze bardziej jara ją impreza w tym mieście. Powiedziałem, że trochę jest naiwna i czy sądzi, że ten gościu nie będzie chciał seksu. Przyznała, że w sumie tak to z boku wygląda, ale nic nie będzie z nim robić i wyjazd czysto koleżeński.

Dziewczyna bardzo dobrze na mnie reaguje, miała na rano do pracy, a w łóżku sporo się działo i przez to spała może z dwie godziny. Nie przeszkadzało jej to napisać mi esa, ze bardzo dobrze się ze mną bawiła i nie żałuje, ze się nie wyspała. Poszła do pracy i zostawiła mi klucze od chaty, więc widać, że zbudowałem duże zaufanie.
Dodam, że w dzień jej imprezy, też poszedłem na swoją w moim mieście i o tym wiedziała. Napisała: „to chyba niedostatecznie Cię wymęczyłam”.

Niby nie mam prawa mieć żadnych roszczeń, ale jakoś mi dziwnie, że spotykając się ze mną, otwarcie mówi, że jedzie na imprezę z noclegiem do kumpla.
Wiem, że z mojej strony musi być zero nacisku na związek i wywierania presji, tylko dawanie jej dobrej zabawy i samo przyjdzie.
Tylko czy moje dalsze dawanie uwagi, po tym jak nocowała u innego gościa będzie okej?
Czy ta sytuacja zasługuje na chłodnik, czy dalej jak gdyby nigdy nic być dla niej, taki jak byłem?

P.S. Sama przyznała, że nawet jak ktoś się jej mega podoba i ma ochotę na spotkanie, to i tak pierwsza nie zaproponuje, bo to facet powinien bla, bla, bla. Kurde, ile takich staroświeckich kobiet jest w Polsce, bo ostatnio często na takie trafiam Smile

Randall
Portret użytkownika Randall
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ..
Miejscowość: Łódzkie

Dołączył: 2014-05-27
Punkty pomocy: 260

Od momemntu kiedy masz takie rozkminy, zaczynasz przepierdalać. Wlazło Ci dziewczę do łba, zaraz zaczniesz nerwowo stąpać, coś zjebiesz i taki będzie finał. Jakby laska była żywo zainteresowana, to nie byłoby tematu, a tak próbuje bułeczek z innego pieca. Żadne puaskie turbotechniki ci nie pomogą, jeśli w środku cię gniecie.

__________________________________________________________
Stado baranów prowadzone przez lwa groźniejsze jest niż stado lwów prowadzone przez barana.

JohnnyDrama
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2011-10-01
Punkty pomocy: 33

"Jakby laska była żywo zainteresowana, to nie byłoby tematu, a tak próbuje bułeczek z innego pieca. "

Nie sądzę, ja jestem nią żywo zainteresowany, bo od dawna z żadną tak dobrze mi się nie rozmawiało, ale to nie znaczy, że bym się teraz z jakąś inną nie spotkał/przespał.

Bez przesady; kto z nas choćby w najmniejszym stopniu nie ma rozkmin. To są relacje, tu trzeba być elastycznym i czasami jeden błąd potrafi spierdolić wszystko, więc myślę, że warto się trochę zastanowić.
Tak się buduje docelowy silny mindset - poprzez feedback ze swoich działań z kobietami. Przecież nie warto wszystkiego traktować w stylu: a chuj tam.

JohnnyDrama
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2011-10-01
Punkty pomocy: 33

Pamiętajcie o tym, że wszystkiego Wam nie napisałem, bo nie chcę tu pisać elaboratów.
Może warto wspomnieć, że ona ma mnie za podrywacza, bo wie, że co tydzień po klubach łażę i to często sam.

Co do zabaw łóżkowych, to nawet nie wiecie, ile prób jednej nocy inicjowałem, żeby doszło do seksu - przytrzymywałem jej ręce imitując przywiązanie do łóżka - był opór, ale z czasem coraz mniejszy. Podobało jej się to, ciągle mówiła "przestań", no ale wiadomo, chciała więcej, a to był głos jej logiki. Z czasem na więcej pozwalała, sam kładłem jej rękę na moim kutasie itd.
Nie dopuszczacie myśli, że dla kobiety przyjęcie zaganiacza w cipkę to duży krok i nie każda może czuć się z tym komfortowo na 3 spotkaniu, gdy 7 lat miała tego samego faceta?

Ja zauważyłem inną zależność - ilu tu kurwa mądrali, pewnych siebie samców alfa za ekranem monitora, a pewnie nie jeden by miał podobne rozkminy i napotkał podobne opory.

JohnnyDrama
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2011-10-01
Punkty pomocy: 33

Możliwe, że innemu by dała na pierwszym, kto wie.

Okej, była na tej imprezie, wróciła, tylko co dalej.
Mam ochotę się z nią spotkać, ale zniechęciła mnie trochę po prostu tym nocowaniem u kolegi, bo ŚWIADOMIE nie lubię się dzielić kobietą, mimo, że wiem, że ma prawo robić co chce.

JohnnyDrama
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2011-10-01
Punkty pomocy: 33

Ale ja nie chcę żadnego związku. Na razie chcę ją poznać czy jest dobrym materiałem na dziewczynę. Póki co, bardzo dobrze mi się z nią rozmawia, tyle.

No trochę wjechała, bo jeszcze przyznała to otwarcie, że jedzie do kolegi na noc.
No nie ustalaliśmy nic, więc może robić co chce, ale nie myślałem, że będzie taka bezczelna Smile

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

"Pamiętajcie o tym, że wszystkiego Wam nie napisałem, bo nie chcę tu pisać elaboratów."

Ale pomocy to byś chciał, co? Ale nieee, lepiej nie napisać czegoś istotnego dla sytuacji, bo jeszcze przypadkiem ktoś Ci da dobrą radę!

Jak Ci się nie chce pisać, to nie zawracaj ludziom dupy.

"ilu tu kurwa mądrali, pewnych siebie samców alfa za ekranem monitora, a pewnie nie jeden by miał podobne rozkminy i napotkał podobne opory."

No i jeszcze poobrażaj ludzi, do których przychodzisz o pomoc. Świetny pomysł, na pewno przysporzy Ci fanów. Dziewczyny też tak szybko do siebie zniechęcasz?

A żeby było chociaż trochę do rzeczy - jeżeli faktycznie miałaby na Ciebie ochotę, to by się z Tobą przespała. Niech zgadnę, ciągle jej dogadzasz, ona wiele od siebie nie daje, ale to dla Ciebie sygnał, żeby "starać się jeszcze bardziej"? Słyszałeś o push/pull? Pomyślałeś o tym, żeby ją zabrać na nudną kawę i pokazać, że tracisz zainteresowanie zamiast "chodź do łóżka, chodź do łóżka, chodź do łóżka zrobię ci dobrze"?

"nawet nie wiecie, ile prób jednej nocy inicjowałem, żeby doszło do seksu" - paradne! A ona co? Zrobiła coś dla Ciebie? Ponownie - próbowałeś wyrzucić ją do taksówki skoro nie współpracuje? Albo chociaż wyciągnąć swój sprzęt i dać jej do ręki - a jak nie współpracuje, to wziąć sprawy w swoje ręce? Czy tylko ciągle ciśniesz, ciśniesz, ciśniesz i ona doskonale widzi, że jesteś napalony jak nastolatek?

No tak, ale przecież jaśnie JohnnyDrama nie zniży się do opisania całej sytuacji, bo jeszcze ktoś przypadkiem zechce mu pomóc.

JohnnyDrama
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Bydgoszcz

Dołączył: 2011-10-01
Punkty pomocy: 33

Nie chciałem tak dużo pisać z szacunku do Waszego czasu. Oczywiście, że najchętniej opisałbym wszystko Smile

Tak, wiem co to push and pull i własnie dlatego zadałem pytanie o chłodnik.

Wiem, że laski świeżo po związku są czasami wrażliwe na tematy seksualne i nie lubią na to ciśnienia, więc jej powiedziałem, że to rozumiem i że nie będę napierał i że zrobi to jak będzie miała ochotę. W łóżku natomiast starałem się łamać opory, czyli w sumie coś w rodzaju push and pull było.

No właśnie tak czuję, żeby zabrać jej teraz cukierka tylko nie wiem jak to umiejętnie zrobić. Nie proponując spotkania czy spotkać się, ale juz na miejscu być lekko wycofanym?
Wiecie, ja często robię sobie z niej żarty, droczę się, w stylu cocky and funny. Na przykład: dała mi swoje klucze, na co jej powiedziałem: "a jak mam Ci je oddać jakbyśmy się już więcej nie spotkali?"

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Proponuję "bridge date", że zacytuję siebie:

"
Randka pośrednia w tym scenariuszu będzie służyła za odepchnięcie (push), w kontraście do przyciągania (pull) jej do siebie. Te odepchnięcie to bardzo krótka (pół godziny do godziny) randka w kawiarni, gdzie nie próbuję jej uwodzić, sugerować pójścia do mnie czy eskalować w jakikolwiek sposób poza pocałunkiem na powitanie i pożegnanie. Zwykle snuję jakieś delikatne wizje przyszłego spotkania i opowiadam o jakiejś rzeczy, którą moglibyśmy kiedyś u mnie zrobić, ale nic ponad to. Randka powinna być trochę nudna, ale oczywiście opowiadam o sobie (DHV), rzeczach które robię i dlaczego mam dla niej tylko godzinę.

Nie mam wystarczająco dużo przykładów, żeby wymienić wszystkie możliwe rezultaty takiego podejścia. Do tej pory - jeżeli dobrze się to rozegra - dziewczyny zwykle podejmują w głowie decyzję. Albo przeleci cię na następnym spotkaniu (przy tej okazji, którą zasugerowałeś na randce), albo uzna że nie jesteś tak atrakcyjny jak myślała.
"

Żadnej eskalacji, żadnego ciągnięcia do siebie. Cześć, kawka, cześć.

Przestań też usprawiedliwiać ją, że jest "świeżo po związku". Ostatnio taka "świeżo po związku" (i to jedynym w jej życiu) zrobiła gałeczkę na drugim (pisząc potem "strasznie miałam na to ochotę"), a poszła ze mną do łóżka na trzecim spotkaniu.

Oczywiście - po drodze ogromne opory, rozterki czy to nie za szybko, ale jednak ochota na seks wygrała. Wystarczyło a) nie przeszkadzać jej w stawaniu się coraz bardziej podnieconą b) przedstawiać neutralne podejście do seksu i związków (absolutnie nie oceniać!).

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Wręcz przeciwnie. Idę na siłownię/z kumplem planować podróż/na piwo ze znajomym który wpadł w odwiedziny/itd. Celowo nie jest to nic ważnego. Aczkolwiek bycie tajemniczym sprawdzi się równie dobrze - niech sobie dopowiada.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

No to w tym kontekście - nie, nie tłumaczę się. Jeżeli wyjdzie to jakoś w rozmowie, to po prostu mam jakiś mało ważny powód, żeby podkreślić, że nie jest #1 na mojej liście.

Michał
Nieobecny
Wiek: Still 20`s
Miejscowość: Wawa

Dołączył: 2014-03-10
Punkty pomocy: 54

"Nic śmiesznego" mi się przypomniało jak napisałeś, że tylko z palca udało Ci się w nią wejść Wink

https://m.youtube.com/watch?v=_2...