Cześć, miło Was widzieć znowu po tak długim czasie. Byłem w długim w związku, który się skończył i znowu muszę się "bawić w randkowanie".
No i zacząłem się spotykać z pewną dziewczyną, pare lat młodsza ode mnie, wczoraj widzieliśmy się dopiero drugi raz.
Przez całe spotkanie raczej mocno wpatrywaliśmy się w swoje oczy, były jakieś fajne tematy, było całkiem sporo dotyku. Ogólnie siedzieliśmy dosyć długo. Ale nie było warunków, żeby ją pocałować, bo było za dużo ludzi dookoła. Wyszliśmy z lokalu i poszliśmy na spacerek, był fajny klimat, cały czas trzymaliśmy się za ręce, przytulaliśmy się no i przyszedł czas pożegnania. Chciałem ją pocałować, ale lekko się odsunęła i powiedziała żebym zwolnił, więc trafiłem tylko w policzek. Czekała na nią już taksówka, więc na tym się zakończyło. Próbowałem sobie wytłumaczyć to tym, że nie chce wyjść na zbyt łatwą (chociaż to tylko pocałunek) po alkoholu, bo wypiliśmy pare lampek wina, ale z drugiej strony gdybym jej się podobał to chyba by też tego chciała?
Powiedziałem jej jak wsiadała do taksówki, żeby dała znać jak dojedzie (mieszka na obrzeżach, poza tym różni są teraz taksówkarze). Napisała mi tylko oschle "miałam się odezwać jak dojadę, więc dojechałam". Ani żadnego "dobranoc", ani "dziękuje za spotaknie".
I teraz jak mam to traktować? Mam odpuścić temat? Odezwać się za pare dni i zaprosić na jakiś spacer? Czekać aż ona sama się odezwie (w co wątpie że nastąpi)? W tracie spotkania kilkukrotnie wspominała o "następnych razach", więc wydawała się być chętna.
Ale czemu Ty chcesz pasować po jednym spotkaniu przez to, że laska powiedziała Ci, żebyś zwolnił ? Skoro sam piszesz, że trzymaliscie się za ręce, przytulaliście etc, to może laska faktycznie nie chce wyjść na taką co się liże na pierwszym spotkaniu.
Odezwij się za 2 dni, luźna gadka i ogarnij jakieś kolejne spotkanie, wtedy będziesz widział jej stosunek do Ciebie - jak się zgodzi bez gadania, to chyba nie muszę tłumaczyć czy się jej podobasz czy nie.
No nie pierwsze, ale drugie spotkanko. Ale tak zrobie - dam jej ochłonąć i zagadam na luzie za jakieś dwa dni Dzięki!
"I teraz jak mam to traktować? Mam odpuścić temat? Odezwać się za pare dni i zaprosić na jakiś spacer? Czekać aż ona sama się odezwie (w co wątpie że nastąpi)? W tracie spotkania kilkukrotnie wspominała o "następnych razach", więc wydawała się być chętna."
Przestań raz na zawsze takie tematy sobie wizualizować w głowie. Dążysz do tego co sobie zażyczysz. Jak ciągle bedziesz zastanawiał się jaki ruch zrobić, to uwierz mi, że nie wyjdzie to naturalnie i dobrze. Nie czekaj na początkowym etapie na jej ruch, bo na razie jesteś dla niej nikim. Umów się, eskaluj dotyk, dużo dotyku, buduj swoją atrakcyjność, stań się wyzwaniem, niech nie ma wszystkiego od Ciebie na wyciągnięcie ręki, wymagaj, przedstaw jakie kobiety lubisz i dopnij swego.
Czytaj podstawy, artykuły, blogi, wszystko.
23
Stary, działaj dalej.
Problemem facetów jest to, że za dużo sobie wyobrażają od każdej sytuacji z dziewczyną.
Poznawaj ją, baw się tą relacją, czerp przyjemność z energii jaką daje Ci ta kobieta. Ciesz się procesem poznawania, odkrywania nowej osoby.
A po tym co piszesz, widzę że w głowie masz rozplanowane, że jak nie da Ci na 4 randce to się zamkniesz w sobie i wstąpisz do klasztoru.
Nie rozumiem po co się tak blokujecie w swojej głowie i narzucacie sztuczną presję na siebie.
Na drugim spotkaniu mam ją pocałować, na czwartym przelecieć.
Wyjdzie jak wyjdzie. Będziesz chciał mieć ją w dupie to będziesz miał. Będziesz chciał ją olać, to olejesz. Ale niech to wyjdzie naturalnie. A nie bo wg. Twojego planu tak wynika, że pora na podjęcie takich kroków.
Więcej luzu, takiego południowego
Jeszcze napisz, że to Ty ją za rękę złapałeś..
emocje, Emocje, EMOCJE! Nie analizuj, tylko działaj!
YOLO.
Akurat to czy dała się pocałować czy nie to kompletnie o niczym nie świadczymy. Kiedyś na 1 randkę poszłam z facetem który mi się meega podobał ale dałam się pocałować w policzek na pożegnanie żeby nie miał za łatwo (facet mial opinie podrywacza) także to, że dała się pocałować w policzek to już coś proponuj kolejne spotkania jeśli się będzie zgadzać to masz odpowiedź czy się jej podobało
Od kiedy całowanie to jakiś wyznacznik?w dodatku na pierwszej randce...powinieneś prowadzić rozmowe tak,by sama miała ochote na kolejne spotkania..rozgrzewaj ją słowami,flirtuj..po pierwszym spotkaniu nie ma co gdybać,tylko trzeba działać dalej:)