Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Obecna szefowa

10 posts / 0 new
Ostatni
czarnyDiesel
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Strzelno

Dołączył: 2017-03-08
Punkty pomocy: 0
Obecna szefowa

Witam panowie,otóż moja sytuacja jest dosyć trudna i nie typowa zresztą jak większość tutaj.Wiem ze nie którzy powiedzą mi że w pracy nie robi się żadnych akcji z koleżankami ale nie planuje tam długo popracować więc co mi tam,jeśli będzie okazja to trzeba korzystać.A więc moja zabawa zaczęła się rok temu z szefową a dokładniej brygadzistką działu w dość dużej firmie.Ja mam 24 lat ona 33 i tak to wszystko potoczyło się do przodu ze mamy ze sobą dość bliski kontakt chyba najlepszy z całej ekipy taki ze gdy ją złapie za tyłek a ma napawdę fajny to nic nie powie nawet się nie wkurwi tylko oczywiście lekko ręką sie zasłoni zeby inni nie powiedzieli ze sobie pozwalam ale widzę że to lubi.Ostatnio była tez taka fajna sytuacja,akurat padał deszcz i zapytała sie czy ją podwiozę do domku myśląc może będzie jakaś fajna okazja.Tak też było wsiadła do auta w krótkiej mini normalnie aż mnie przytkało,po chwili pomyślałem ze trzeba korzystać z okazji i chociaż podnieść lekko do góry tą mini,zobaczyć jak zareaguje.Tak też zrobiłem a ona ?nawet nie wkurwiła się powiedziała tylko "noo weeź patrz na drogę"a była wyjątkowo krótka bo mieszka od miejsca pracy z 1,5 km przez miasto.W pracy cały czas na mnie spogląda mówiąc ze musi niby mnie kontrolować ale to raczej nie o to chodzi,nawet znajomi w pracy mówią mi ze pozwala mi na znacznie więcej niż innym.Faktem jest to ze ma męża i córkę a gdy ją pytam czy się umówimy prywatnie to mówi mi ze jestem do niej za młody a gdy odbijam piłeczkę mówiąc ze to tylko liczba i nie ma znaczenia robi się czerwona i udaje ze musi iść coś zrobić nie odpowiadając.Tak to ogl wygląda cały ten cyrk,jakieś rady chejty panowie jak ją wreszcie przelecieć ?

gohanchannn
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 6

Chłopie kobieta ma męża i dziecko. Jeżeli nie przemawia do Ciebie to, że jest to nadzwyczaj niemoralne to chociaż odwołam się do zdrowego rozsądku i zapytam czy gdy już będziesz miał żonę, dobrze byś się czuł jakby flirtowała i dawała się macać jakiemuś... tutaj sam oceń swoją haniebną postawę i sam to nazwij. Życzę owocnych przemyśleń.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Strona nie jest od moralności, ale od strategii.

Tutaj masz zasadniczo dużo zainteresowania, ale i brak zdecydowania z Twojej strony. Nie pytaj czy chciałaby się z Tobą spotkać, tylko zaproponuj. Jak ją odwozisz, zawieź ją po drodze na kawę, pogadajcie "prywatnie". Następnym razem zawieziesz ją do siebie...

Z jednej strony wszystko jest w "bezpiecznych" granicach, musisz odważyć się przekroczyć tę granicę. Ty, nie ona. To Twoje zadanie.

Uważaj - to Twoja przełożona. Gdy już się nią znudzisz i/lub ona znudzi się Tobą polecisz z tej firmy szybciej niż Ci się wydaje. Romansowanie w pracy na tym samym poziomie jest ok, chociaż i tak niebezpieczne. W górę/w dół to proszenie się o kłopoty.

gohanchannn
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 6

Nie no jasne to bardzo wygodne podejście. Pragnę tylko zauważyć, że pewnych spraw nie da się od siebie odseparować, i tak moralności nie da się odseparować od istoty ludzkiej. Dlatego jak ktoś robi świństwo dobrze jest mu zwrócić uwagę.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Świństwo, to robi ta kobieta. Gość jest wolny i do niczego jej nie zmusza.

gohanchannn
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 6

To jest pokrętna logika mająca na celu uskutecznianie apologii swoich złych czynów. Tylko, że to do niczego nie prowadzi. Myślę, że dalsza dyskusja nie ma najmniejszego sensu ponieważ, tutaj narracja jest prosta: zdobyć kobietę za wszelką cenę i wszelkimi możliwymi środkami pogwałcając jakiekolwiek zasady i takt. Ja z kolei mam inną optykę: zdobyć kobietę w zgodzie ze swoimi zasadami i moralnością. Nie znajdziemy żadnej płaszczyzny porozumienia więc kończę tą dyskusję i pozdrawiam.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

"Ja z kolei mam inną optykę: zdobyć kobietę w zgodzie ze swoimi zasadami i moralnością."

Ja też, ale moralność każdy ma swoją. Dlatego doradzam to, co ma duże prawdopodobieństwo zadziałać. A co z tym kto zrobi, to już jest jego sprawa.

Nie ma obiektywnej wykładni tego, czy to są "złe czyny", czy też nie. Dlatego jeszcze raz powtarzam: rozmawiajmy o konkretach, a każdy niech działa w zgodzie ze sobą.