ale co Ty do niej chcesz - poruchać czy związku? bo odpowiedzi na to nie widzę w tym poście
A po drugie- warto wgl tracic czas na laske ktora nie ma zainteresowan ? a z reszta ta kwestia indywidualna kazdego z nas xD

"Reakcja taka sama, że jakieś tam zasady ma, ale sama nie wie jakie."

Rozjebało mnie to.

Chcesz się ruchać z pustakiem? Proszę bardzo, ale jak wpadniecie, to miej pretensje tylko do siebie. Na przyszłość dobieraj sobie ciekawsze kobiety. Powodzenia.

on chce tylko ją wyruchac i nie ma pomysłu jak ..
Moze ona chciała na tym 1 spotkaniu juz czegos wiecej. I zamiast pierdolic kota w bambus to powinienes byl całowac jak najszybciej.

Na początek powiem szczerze, że nie lubię tych klimatów. O czym mowie:

"kumple narwani odrazu kazdy z gadką ze porucha"
"Ona na to ze nie ma planów i ogolnie to nie ma zainteresowań.. byle do
przodu."

Po prostu nie lubię tych klimatów i już. Co do zainteresowań, to niestety widzę wiele takich dziewczyn które idą tylko "byle do przodu" smuci mnie to, ale świata nie zbawię. Co do kumpli, też mam takich i niektórzy to dobrzy znajomi jako znajomi, tylko jednak przy każdej wspólnej libacji chociaż raz pomyśle o dystansie który nas dzieli, ze względu na ich podejście do niektórych spraw. To również przykre, że tak się zdarza, ale ludzie są różni, jedni się później zmieniają inni nie.

"Reakcja taka sama, że jakieś tam zasady ma, ale sama nie wie jakie."

Zastanawiam się, czy jak Ty mówiłeś jej o tych swoich wartościach, to czy wymieniałeś, że masz swoje wymagania wobec dziewczyn. Bo jeśli wymieniłeś - to już tą wartość możesz sobie skreślić z listy, jeśli chcesz to ciągnąć no chyba, że wymieniłeś tylko, że dziewczyna musi Cię pociągać, a nie posiadać jakieś cechy osobowości czy inteligencję.

Wszystko co napisałem powyżej, możesz pominąć, to takie moje własne przemyślenia. Ty jednak, skoro założyłeś ten temat, podjąłeś już - bądź rozważasz podjęcie decyzji, żeby mimo wszystko zarywać do tej dziewczyny. Więc zamiast Ci tu pieprzyć trzy po trzy, skupię się na tym.

Jak widzisz, raczej nie jest typem kobiety, w której można wywołać wysokie stany podniecenia przekazem werbalnym. Może niektórzy miłośnicy NLS się ze mną nie zgodzą, jednak piszę jak mi się wydaje. Powinieneś skupić się więc na konkretach - umów się z nią na jeszcze jedno spotkanie i nie stawiaj już na rozmowę tylko na eskalację dotyku, pocałunki. Jeśli się z Tobą spotka, może to znaczyć że mimo wszystko jest jeszcze trochę zainteresowana, a skoro Twoje słowa nie zwiększają jej zainteresowania, to czas przejść do konkretów, może dała Ci numer bo np. podobałeś się jej z wyglądu.

Tylko przy tej propozycji spotkania, może zrób jakąś otwarta pętle, zaciekaw ją czymś, że coś zauważyłeś w niej i musisz jej to powiedzieć osobiście, cokolwiek, jakaś tajemnica do odkrycia zwiększy prawdopodobieństwo, że się z Tobą spotka, a pamiętaj, że na koniec ostatniego spotkania jednak trochę jej wszedłeś na jej damskie ego

Generalnie dupy, które "wyglądem robią duże wrażenie", nie mają ciekawego życia.

Nie chciała rozmawiać to mogłeś od razu przejść do rzeczy. Jeżeli od samego początku szło tak łatwo to pewnie i samo FC poszłoby bez większego trudu. Może być też tak, że nie chciała się angażować w dłuższą znajomość, może nie zainteresowałeś jej dlatego nie nawiązywała rozmowy, ale chciała Ciebie przelecieć. Takie czasy. No cóż, Twoja decyzja. Tylko odnoszę wrażenie że chciałeś ją bzyknąć, ale jechałeś schematem, a że od początku nie chciała grać w gierki pua to cały plan się posypał i dlatego Ciebie wkurwiła. Nie pobzykałeś, może wyszedłeś na frajera bo się nie zabrałeś konkretnie do rzeczy tylko robiłeś jakieś śmieszne testy na zaufanie. Może dla niej jesteś cipą, ona się odstawiła, mogło być miło, liczyła na ostre ruchanie, a dostała jedynie pseudopsychologicznofilozoficzną gadkę.

To jest niestety pułapka. Jedziesz schematami pua, a nagle się okazuje że zupełnie nie potrzebnie bo dziewczyna jest otwarta, nie sypie ST, nie potrzeba NLS, przeramowań. Ot po prostu ma taką samą ochotę na sex jak Ty. Trochę mnie śmieszy Twoja frustracja tylko z tego powodu, że nie była dobrym materiałem pod techniki pua. Zresztą zarzucasz jej że jest nieciekawa i pusta a sam sobie odpowiedz na pytanie czy Ty byłeś sobą czy tylko sztucznym wyszkolonym pua z zasadami, które nie są Twoje tylko wyuczone na pamięć...

Tak w ogóle nie wydaje mi się, że to że dziewczyna Tobie nie odpowiada to jest powód żeby podsumować ją w ten sposób. Nie pasuje Tobie, kończysz i nara bez zbędnych emocji. Nie oceniam jej bo jej nie znam, no ale mogłeś sobie darować bo trochę się zbłaźniłeś w ten sposób, okazałeś jedynie, jak sam piszesz, swoją frustrację bo nie poszło Tobie, a kurwa zabierałeś się do niej jak pies do jeża.

Rada na przyszłość: Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież.

"Ostatnio z kumplami jeździliśy bez celu po mieście [...]" - Wow, zazdroszczę.. Tak beztrosko i bez celu jeździć po mieście, nie martwiąc się zupełnie o stan baku lub co więcej - ceny paliw.

Jezu... czytajcie dokładnie do Chłop wam napisał a nie bzdury piszesz ''chmiel'' gdzie on napisał że chce ją tylko wyruchać ? napisał że chciał z nią poruszyć multum ciekawych tematów , poznać ją ale nie mógł jej otworzyć i dogadać się bo była mało rozmowna jakby była tylko ciałem na tym spotkaniu.. a że się nie dało chce to poprowadzić w innym kierunku. i nie pisał o żadnych schematach tylko że próbował wszystkiego... Twoją wypowiedz pozostawiam bez komentarza bo wjechałeś na niego bez żadnego powodu hee.. a i dziewczyna nie jest otwarta odpowiada tylko : nie i nie wiem.. gdzie wyczytałeś że jest otwarta? raczej by rozwinęła swą wypowiedz a nie kożystała z dwóch słow

''Eskalacja_uczuc'' - przyszedłeś na forum pomagać czy zaglądać każdemu w kieszeń? może sra pieniędzmi to sobie jeździ bo je zarobił ciężką pracą eh.. wypowiadaj się na temat a nie głupoty piszesz...

Skorzystaj w wypowiedzi ''peper''

Jeśli chcesz od niej tego jednego to przejdź od razu do konkretów lecz bez przesady bo i takie umieją się spłoszyć. Sporo dotyku, ignoruj IOI , porusz jej wyobraźnie i weź do siebie wszystko samo się potoczy jeśli dobrze wszystko rozegrasz.

Jeśli zrobiłem błedy sorka szybko pisałem

Jeśli się z tobą spotkała to w głowie miała obraz czegoś więcej nawet pocałunku,no ale ty nic takiego nie robiłeś nawet nie dążyłeś do pocałunku, kino to nie wszystko, a gdzie rozmowa kierowana żeby podsycić nastrój?
nie było tego, możesz być zły sam na siebie bo liczyłeś że dzięki technikom pua zaliczysz ale się przeliczyłeś, tu wystarczyło być bardziej męskim i pokazać dziewczynie co tak naprawdę od niej chcesz, nie opierajcie wszystkich spotkań z dziewczynami na technikach pua bo to aż tak daleko was nie zaprowadzi

Kolego, ale właściwie to w czym widzisz problem? Jak chcesz tylko poruchać, to działaj konsekwentnie w tym kierunku. Nie rozmawiaj z nią o zainteresowaniach, zasadach, pasjach, tylko poruszaj tematy o wydźwięku ewidentnie seksualnym. Zadanie masz ułatwione, bo laska jest pusta jak słoik po ogórkach, więc nawet pewnie nie ma ochoty poruszać jakichś bardziej wymagających myślenia tematów. Zresztą sam już to zauważyłeś, że jej zaangażowanie w rozmowę było praktycznie zerowe i wyciągnąć z niej jakąś dłuższą wypowiedź, ustosunkowanie się do jakiejkolwiek kwestii o którą pytałeś, idzie, jak krew z nosa. Chcesz tylko poruchać- eskaluj dotyk, zdecydowane kino, KC i wszystko po kolei, konsekwentnie i odważnie stosowane doprowadzi Cię do celu. Ogółem- minimum gadania, maksimum działania.

Chcesz czegoś więcej? Raczej nie ma sensu, a przynajmniej nie z tą osobą, bo średnio to ciekawa perspektywa gadać z kimś na zasadzie "mów do słupa, a słup jak dupa". Skoro laska ma tunel aerodynamiczny pomiędzy uszami, to choćbyś nie wiem, jak się mocno wysilał, to i tak porozumienia nią nie złapiesz. Tak więc lepiej sobie po prostu odpuścić, bo tylko nerwy sobie zszargasz.