Cześć wszystkim
Od pewnego czasu nurtuje mnie pewne pytanie: Czy kiedy chcemy zbudować coś więcej z dziewczyną, całować na pierwszym spotkaniu, czy trochę poczekać?
Pamiętam, że moją byłą, z którą spędziłem bardzo fajne 2,5 roku, pocałowałem na drugim spotkaniu, a po pierwszym zapewniłem nutkę niepewności, czy w ogóle do drugiego spotkania dojdzie.
I tutaj pytanie do Was: Wiadome jest, że bycie wyzwaniem dla kobiety to jedna z najważniejszych rzeczy w relacjach damsko-męskich. Czy całując dziewczynę za wcześnie mogę przestać być dla niej wyzwaniem? Z upływem czasu i zdobywaniem doświadczeń coraz bardziej wydaje mi się, że warto na początku dać kobiecie mieszane uczucia, aby zastanawiała się, czy się nam podoba czy nie, a nie od razu podawać się na tacy wklejając KC.
Co o tym myślicie?
PS. Wiem, że niektórzy będą mówić "nie ma na to reguły, całujesz kiedy czujesz, że jest odpowiedni moment" ale może jednak są osoby, które wiedzą o co mi chodzi i/lub mieli jakieś doświadczenia z tym związane
Zawsze staram sie całować na pierwszym bo po prostu mam na to ochotę, rób zgodnie z twoimi zasadami. Moim zdaniem jesli chcesz "czegoś więcej" dąż do seksu...czyli powinieneś w miarę szybko pokazać dziewczynie że nie jesteś ciepłą kluchą, która boi sie dobrać do jej majteczek
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Hmmm.Do pocałunku liczy sie atmosfera i twoja schludność plus, podejście do tego.Całujesz gdy widzisz zainteresowanie ze strony kobiety.Gdy patrzy na ciebie, gdy pyta o to co lubisz, gdy pyta odnośnie teoich tematów do rozmowy.Ja całuje na pierwszym spotkaniu...
Raz mi odmówiła dziewczyna.Tylko buzi w usta na pożegnanie...Pocałowałem ja na drugim w windzie w Kato..Sumujac mysi być atmosfera, niektóre cenia sobie prywatność, bycie sam na sam.
Pomyśl logicznie teraz przez chwileczkę. Jeśli laska wydaje ci się porządną kobietą która tego zazwyczaj nie robi, a jednak pocałujecie się na pierwszym spotkaniu to co to jest? Chemia. Ona ci się podoba i ją ciągnie do ciebie tak, że nie może się oprzeć. Chciałbyś związku bez chemii? Ja nie. Oczywiście nie twierdzę, że TRZEBA całować na pierwszym spotkaniu, ale im szybciej tym lepiej. Kobiety uwielbiają się całować, bardziej niż faceci. Tylko często facetom brakuje jaj żeby to zrobić, bo rozkminiają jak ty.
Całować czy nie całować ? - Współczesne być albo nie być
Nie możesz wyjść na napaleńca to najważniejsza zasada. A ten magiczny moment to po prostu stworzenie niezapomnianego dla laski KC. Jeśli całujesz dobrze to masz plusy, jeśli zrobisz to słabo, nachalnie itd. to stracisz. Całowanie jest jak odkrycie kart, albo zyskasz, albo stracisz
~ Uczucia tych, których przestaliśmy kochać, są zawsze śmieszne.
Ja tam lubię laskę za kudły złapać i się wessać
Polubcie to również, to Wam łatwiej będzie.
Myślałem, ze masz z 16 lat po przeczytaniu tego posta. Nie znam dziewczyny i być może jest święta, ale być może Ty się zastanawiasz czy ten pocałunek dla niej coś będzie znaczył, a w weekend ona idzie do klubu i liże się z 5 facetami. Używaj tego jako narzedzia do budowania większego komfortu.
A to czy jesteś wyzwaniem dla kobiety nie jest zależne od twgo co robisz, tylko jaki jesteś jako osoba.