Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Po pierwszej randce - mam wrażenie, że zbytnio ona się nie udała. Jak odebrać to spotkanie?

12 posts / 0 new
Ostatni
mlodziak124
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: z Polski

Dołączył: 2018-02-04
Punkty pomocy: 3
Po pierwszej randce - mam wrażenie, że zbytnio ona się nie udała. Jak odebrać to spotkanie?

Przechodząc do tematu. Zakończyłem swoje spotkanie z pewną dziewczyną. Mam wrażenie, że zbytnio ona mi się nie udała. Chciałbym poznać waszą opinie na ten temat czy gra jest jeszcze warta świeczki. Dziewczyna nadal mi się podoba, ale nie wiem czy jest ona jeszcze mną zainteresowana.

Umówiłem się z wspomnianą dziewczyną w pewnym miejscu. Na starcie przywitanie, przytulenie - chciała mi dać buziaka w policzek, ale trochę jej nie wyszło.

Spędziliśmy jakoś 1 godzinę w kawiarni. Rozmowa jakoś się wtedy jeszcze kleiła. Później zasugerowałem spacer, zgodziła się i też on trwał jakoś 1 godzinę. Jednak podczas spaceru było trochę momentów ciszy co uważam za bardzo duży minus tego spotkania. Dodatkowo w pewnym momencie na spacerze zgubiłem się trochę w terenie, ale jej o tym nie mówiłem żeby się nie zbłaźnić. Ogarnąłem, gdzie jesteśmy na czuja i trochę dzięki znajomości terenu. Przez to trochę jej mniej wtedy słuchałem.

Zasugerowałem na koniec, że ją odprowadzę. Odprowadziłem kawałek na przystanek, ale w pewnym momencie stwierdziła (prawie, gdy już byliśmy na miejscu), że nie będzie mnie już dalej ciągnąć i się szybko pożegnała. Czy to oznacza brak zainteresowania?

mlodziak124
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: z Polski

Dołączył: 2018-02-04
Punkty pomocy: 3

Dodam dodatkowo, że nie chciała abym zapłacił za nią. Nalegałem, że zapłacę za nią. Jednak bardzo się uparła, więc w końcu przyjąłem od niej gotówkę, bo nie zamierzałem się z nią kłócić w miejscu publicznym. Czy powinienem w takiej sytuacji inaczej postąpić?

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Kiepsko. Pewnie było nudno i nie zainteresowałes ja swoją osoba. Poza tym następnym razem pozwól pannie za siebie zaplacic, to normalna sprawa.

mlodziak124
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: z Polski

Dołączył: 2018-02-04
Punkty pomocy: 3

Spróbować się do niej jeszcze odezwać? Chociaż sam już w to wątpię, że coś z tego jeszcze wyjdzie.

william_sexspeare
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: -

Dołączył: 2018-05-11
Punkty pomocy: 161

Czemu nie? Może nie jest zainteresowana, a może po prostu nie tyle co spotkanie było aż tak nudne, jak miała jakiś gorszy humor i mniejsze chęci do rozmowy niż zwykle. Warto spróbować jeszcze drugi raz, jak się zgodzi to raczej nie wypadłeś w jej oczach źle.

smerf8903
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-07-12
Punkty pomocy: 559

Zawsze możesz się odezwać. Ja jednak widzę, że ona nie do końca była zadowolona ze spotkania, skoro na przystanku powiedziała, żebyś już leciał. Ja tak zawsze robiłam, jak chciałam się wyrwać z randki z facetem, który mi nie podpasował.

Co do płacenia za siebie, to też zawsze chcę zapłacić, bo nie lubię, jak ktoś mi coś funduje. Tego akurat bym się nie czepiała.

Ja bym napisała, bo może chciała się ulotnić, bo np. dostała okresu, a nie miała podpaski, no różnie w życiu bywa.

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1083

Mogłeś specjalnie powiedzieć, co narobiłaś, nie mogłem się skupić na drodze i przez Ciebie się zgubiłem, teraz za karę odpal Google Maps.
Nie ważne co byś zrobił, musi to być naturalne i spójne z Tobą.
Może nawet dziewczyna zaczęła by się śmiać z zaistniałem sytuacji.

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

mlodziak124
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: z Polski

Dołączył: 2018-02-04
Punkty pomocy: 3

Sądzisz, że jestem już na przegranej pozycji? Jakie dajesz szanse na to, że dziewczyna będzie chciała umówić się jeszcze na 2 spotkanie?

Łokero
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2015-03-07
Punkty pomocy: 495

Po pierwsze, za dużo na ten temat myślisz i martwisz się. Są bardzo widoczne wskazówki, że to spotkanie się nie udało. Wyciągnij z niego wnioski i na następnym (czy to z tą, czy z inną kobietą) baw się lepiej.

"Może mój świat marzeń być jak głupia historia
Po to mam wyobraźnie by bujać w obłokach"
~ Vixen - Myśl co chcesz

jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225

1) Nikt Ci nie powie, czy wypadłeś dobrze czy źle i czy "randka" udała się czy nie. 2) Widzę, że nie ogarniasz o co chodzi w uwodzeniu. Nie łapiesz różnicy pomiędzy byciem upierdliwym a byciem interesującym. Cisza na spotkaniu jest super. Musisz tylko ją dobrze wykorzystać. W zależności od okoliczności, mogą one nam sprzyjać lub nie. Za bardzo się stresowałeś i to Ciebie mogło zgubić. Cisza powinna Ci pomóc np. używać dotyku lub droczyć się z nią żeby ona mówiła, i że to przez nią panuje "niezręczna cisza". Można też odwrotnie. W każdym razie powinieneś na przyszłość nauczyć się używać ciszy, a już w żadnym razie nie powinieneś martwić się, że cisza Ci w czymś przeszkadza. Ustaw sobie w głowie, że jak będzie cisza, to powiesz coś, co wskaże, że to wina dziewczyny (ale z głową!!!!!). 3) Na tą chwilę, nie widzę większych negatywów w Twoim spotkaniu. Czepiłbym się tego płacenia. Ani nie powinieneś nalegać, ani narzekać. Każdy płaci za siebie na pierwszym spotkaniu. Jak byś miał takich 5 w tygodniu to byś zobaczył o czym mówię i tak to potraktuj. 4) W zależności od tego ile minęło od spotkania, musisz obrać jakiś termin na zagadanie. Domyślam się, że ani nie kontaktowała się po spotkaniu, ani Ty i czekasz na mannę z nieba, albo przynajmniej na poradę. Porada z mojej strony jest taka: pomyśl czy w ten weekend mógłbyś się z nią spotkać i co możesz jej zaproponować. Wymyśl jakieś ciekawe wyjście. Przypomnij sobie co mówiła, np. co by chciała robić oraz czy ten weekend może mieć zajęty. W związku z tym, że nie kontaktowaliście się ze sobą, teraz powinieneś zadzwonić, np. jutro i zaprosić ją na spotkanie jak ostatnio. Tzn. chwilę pogadać, podroczyć się i później zaprosić. Są różne opcje. Np. nie odbierze - tu masz wszystko jasne. Możesz zadzwonić za parę godzin po raz drugi. Jak nie odbierze to nie jesteś w jej typie. Jak odbierze to może kręcić że jej termin nie pasuje. To wtedy proponujesz drugi. Jak się nie zgodzi to mówisz, żeby dała swój termin. Pewnie powie, że się zastanowi, to mówisz żeby się zastanowiła i nie zapomniała Cię poinformować. No ale z wyczuciem chłopie, z wyczuciem, dystansem i humorem. No a trzecia możliwość to taka że się umówicie. Daj wtedy znak tutaj to pomożemy Ci być facetem na przyszłej randce

Jak będziesz zapraszał, to daj od razu dwa terminy do wyboru a nie jeden po drugim. np. sobota po 16:00 i niedziela po 18:00 bo coś wcześniej robisz. W sumie lepiej, żeby terminy nie były tak blisko siebie, ale w świetle tego że weekend ma dwa dni, a doradzam Ci dopiero teraz to tak trzeba

jaroslaw1999
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2018-07-24
Punkty pomocy: 225

1) Nikt Ci nie powie, czy wypadłeś dobrze czy źle i czy "randka" udała się czy nie. 2) Widzę, że nie ogarniasz o co chodzi w uwodzeniu. Nie łapiesz różnicy pomiędzy byciem upierdliwym a byciem interesującym. Cisza na spotkaniu jest super. Musisz tylko ją dobrze wykorzystać. W zależności od okoliczności, mogą one nam sprzyjać lub nie. Za bardzo się stresowałeś i to Ciebie mogło zgubić. Cisza powinna Ci pomóc np. używać dotyku lub droczyć się z nią żeby ona mówiła, i że to przez nią panuje "niezręczna cisza". Można też odwrotnie. W każdym razie powinieneś na przyszłość nauczyć się używać ciszy, a już w żadnym razie nie powinieneś martwić się, że cisza Ci w czymś przeszkadza. Ustaw sobie w głowie, że jak będzie cisza, to powiesz coś, co wskaże, że to wina dziewczyny (ale z głową!!!!!). 3) Na tą chwilę, nie widzę większych negatywów w Twoim spotkaniu. Czepiłbym się tego płacenia. Ani nie powinieneś nalegać, ani narzekać. Każdy płaci za siebie na pierwszym spotkaniu. Jak byś miał takich 5 w tygodniu to byś zobaczył o czym mówię i tak to potraktuj. 4) W zależności od tego ile minęło od spotkania, musisz obrać jakiś termin na zagadanie. Domyślam się, że ani nie kontaktowała się po spotkaniu, ani Ty i czekasz na mannę z nieba, albo przynajmniej na poradę. Porada z mojej strony jest taka: pomyśl czy w ten weekend mógłbyś się z nią spotkać i co możesz jej zaproponować. Wymyśl jakieś ciekawe wyjście. Przypomnij sobie co mówiła, np. co by chciała robić oraz czy ten weekend może mieć zajęty. W związku z tym, że nie kontaktowaliście się ze sobą, teraz powinieneś zadzwonić, np. jutro i zaprosić ją na spotkanie jak ostatnio. Tzn. chwilę pogadać, podroczyć się i później zaprosić. Są różne opcje. Np. nie odbierze - tu masz wszystko jasne. Możesz zadzwonić za parę godzin po raz drugi. Jak nie odbierze to nie jesteś w jej typie. Jak odbierze to może kręcić że jej termin nie pasuje. To wtedy proponujesz drugi. Jak się nie zgodzi to mówisz, żeby dała swój termin. Pewnie powie, że się zastanowi, to mówisz żeby się zastanowiła i nie zapomniała Cię poinformować. No ale z wyczuciem chłopie, z wyczuciem, dystansem i humorem. No a trzecia możliwość to taka że się umówicie. Daj wtedy znak tutaj to pomożemy Ci być facetem na przyszłej randce