Siemanko, nie pisze tutaj pierwszy raz wcześniejsze posty można bez problemu znaleźć w tym dziale. Po tych 3 msc. od napisania postu zmieniło się moje życie na lepsze. Ta kobieta o której pisałem okazała sie być bezwartościowa i postanowiłem ją olać. Nie szanowała mnie i nie angażowała się w nasze relacje, doprawiała rogi, robiła ze mnie najgorszego faceta na świecie. Nie dałem się poniżac ponieważ znam swoją wartość, chodzę na siłownie, rozwijam się z każdym dniem. Dzięki wam Panowie ogarnąłem się i jest super. Teraz zamierzam bardziej sie otworzyć na dziewczyny tylko nie wiem jak tego dokonać, jak stać się śmialszy do kobiet które mi się podobają. Zwykle rozmowa się kończy na tym że dowiaduje sie jaka to jest księżniczka itp. Wtedy olewam ją i idę do innej. Co powoduje to że wbijam sobie do bani że jestem nie atrakcyjny. Może jest jakiś sposób na ogarnięcie sie i stanie się śmialszym wobec kobiet.

Dzieki za przeczytanie tych wypocin i proszę o odpowiedź.