Postaram sie jak najkrócej: Poznałem w czerwcu dziewczynę od tamtej pory ona cały czas wykazywała inicjatywę (pytała o spotkania pisała do mnie)spotykaliśmy się na takie luźne spacery po parku rozmowy był kontakt przytulanie pocałunki (ona tez zainicjowała w ramach "przeprosin") ta było do września... miałem kilka dni zamieszania bo się przeprowadzałem przez ten czas nie mieliśmy kontaktu.. Napisałem do niej w końcu tak żeby zapytać co u niej na fb najpierw popyskowała i mnie ZABLOKOWAŁA (!) gdy napisałem sms o co jej chodzi dostałem odp ze odcina sie bo teraz mi zależy na niej (!!!) a następnie przezornego smsa żebym do niej nie pisał ani nie dzwonił bo nie odczyta i nie odbierze! Odp jej tylko ze w takim razie dziękuję za zmarnowanie mi pól roku które mogłem poświecić innej dziewczynie i tyle.
mija miesiąc od tamtej pory przez ten czas absolutne zero kontaktów miedzy nami przy czym ona zauważyłem ze jakoś około dwa tyg mnie odblokowała (wyświetlił mi sie jej wpis)a przypadkowe to nie jest napewno...
ważnym faktem może być to ze ona ma najlepsza psiapsiółkę i ona mogła cos wtrącić od siebie miedzy nas --> dodatkowo ta psiapsiółka od jakiś paru dni lajkuje moje zdjęcia i wpisy raz nawet zagadać ale spławiłem ja (poco jej pisać nietakt czy celowość)? Albo możliwe ze zwyczajnie moja mała sama się przestraszyła ze to idzie w konkretnym kierunku..
co o tym sadzicie A PRZEDE WSZYSTKIM PYTANIE !!! : Czy po tak długim czasie napisać do niej widząc ze jest dostępna ? Zarzadac wyjaśnień? spotkania? być obrażonym? jakie macie opinie o tym i porady
co masz na mysli?
Niby ma to sens ale wiesz mimo moich 25 lat na karku ta dziewczyna to pierwsza i jedyna jak do tej pory która była mną zainteresowana jako facetem i jedyna którą mnie całowała wiec chciałbym to trochę pociągnąć skoda mi to rzucać tak nagle gdy było juz milo
Ale agentka Może poznała kogoś, może psiapsiółka nagadała jej głupot o Tobie, bo niektórym ludziom żal dupę ściska jak innym się układa. Tak czy siak olej ją po prostu. Nie trać czasu na laskę, która zachowuje się w ten sposób.
Teoretycznie z tego co napisałeś odwaliła krzywą akcję. Twoja brocha, czy chcesz w to brnąć. Jak dla mnie to jebać. Jeśli dla Ciebie 'nie jebać' to tak czy siak czekaj na jej konkretny ruch, żeby Ci znowu nie powiedziała, że 'zależy Ci na niej'.
A tak poważnie, to chcesz to ciągnąć? Wcześniej starałeś się to ogarnąć, a ona po jakichś niekonkretnych przesłankach stwierdziła, że ma na Ciebie wyjebane. Rozumiem, że można się podroczyć, ale tutaj taki ciężki kaliber, że raczej nie ma po co w to brnąć. Postarasz się i prawdopodobnie znowu się dowiesz, że Ci 'zależy' i masz spierdalać.
Wybór należy do Ciebie, aczkolwiek ja księżniczkom mówię: WON!
Edycja: Jak przemyślałem to, że masz 'nie pisać i nie dzwonić', to właściwie po co tutaj się zastanawiać? No nie, po prostu no nie, nie mógłbym w tym momencie cokolwiek zrobić. W ogóle nie chciałbym nawet mieć jakikolwiek kontakt, skoro ktoś ma takie podejście. Jeszcze się pucować!? To ona winna się płaszczyć, i to grubo, żeby w ogóle zwrócić na siebie uwagę. Jakby jakiś gościu Ci powiedział 'spierdalaj' to prawdopodobnie za szybko byś nie był przekonanyn, żeby się z nim pogodzić. Niech cycki Ci nie przesłonią rozumu.
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
Napisałem do niej w końcu tak żeby zapytać co u niej na fb najpierw popyskowała i mnie ZABLOKOWAŁA (!) gdy napisałem sms o co jej chodzi dostałem odp ze odcina sie bo teraz mi zależy na niej (!!!) a następnie przezornego smsa żebym do niej nie pisał ani nie dzwonił bo nie odczyta i nie odbierze!
jak pisze, że nie, to nie
reszta to tylko nieudolna próba twojego tłumaczenia sobie, że kontakt z nią jest niezbędny do twojego szczęścia ... otóż nie jest, jesteś dorosłym (?) facetem i możesz poznać inne dziewczyny
they hate us cause they ain't us
zacytuje samego siebie z powyższego postu :
"Niby ma to sens ale wiesz mimo moich 25 lat na karku ta dziewczyna to pierwsza i jedyna jak do tej pory która była mną zainteresowana jako facetem i jedyna którą mnie całowała wiec chciałbym to trochę pociągnąć skoda mi to rzucać tak nagle gdy było juz milo"
mam dziwne wrażenie ze ta koleżaneczka coś odwala jakoś tak "za dużo " jej było w ostatnim czasie porostu szczególnie na fb ciagle do mnie smarowała lajkowala komentowała nawet dzwoniła kilka razy
Będą inne. Nie rozkładaj czerwonych dywanów, bo pożałujesz. Jak 'koleżaneczka' jest fajna to się nią zajmij.
Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie
Gościu weź wypierdol tego fejsbuka bo się nim podniecasz jakbyś miał co najmniej 10 lat mniej.Odpuść sobie tą panienke i bierz sie za kolejne
No ok ok ok ja nie krytykuje jedynie precyzuje jak najbardziej analizuje te opinie i staram sie wyciągnąć wnioski ...
Co do tych innych to trochę wyświechtanie to brzmi mam 25 lat i nic nie ugrałem z żadną (nie licząc tej malej) a i to dlatego tylko ze ona od pierwszego spotkania sama zabiegała o mnie wiec stawianie mitologicznej "innej" jako alternatywy niezbyt do mnie trafia
A CO DO KOLEŻANECZKI to totalna tragedia chudzący potworek (opinia moja i wszystkich znajomych) do tego zapatrzona w siebie i uważająca sie za superlaske choć mówią wprost o niej ze jest ohydna (jakieś wyparcie czy co)
A fb nie wypierdolę bo mam w nim darmowy kontakt do 90% moich znajomych plus zlatwiam na nim bierzcae sprawy jakbym go wypierdolił to zbankrutowałbym na telefonach
Księżniczka i manipulatorka. Zauroczyłeś się w niej i jest Ci cieżko to odrzucić. Rozumiem, bo sam miałem taką sytuacje. Powiedziałem coś nie tak lasce z którą sie spotykałem, odstawiła cyrk i szopę, teksty dowalała o tym że mi ufała, itd. Po roku sie odezwałem do niej, ona wcześniej jakies tam dziwne sygnały mi dawała ale je olewałem, ale po roku miałem okazje sie z nią zobaczyć. I nawet się z nią spotkałem i co? Dalej księzniczka, która myśli że jest pępkiem świata. Wyśmiałem ją, a ona się potem odgryzała, typu "dalsi znajomi" na fejsie, że nie widziałem tego co publikowała, jakieś dziwne mściwe smsy od niej, itd.
Więc olej ją. Napisała Ci że nie chce mieć kontaktu więc bądz jak posłuszny piesek. Jak dorośnie to pożałuje i przemyśli . A Ty nie myśl o niej, tylko szukaj normalnej dziewczyny. Pozdro 600!
"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."
twoja to wgl jakaś skrajnie chamska
Mieszanka zranionej przez kogoś dziewczyny, rozpieszczonej jedynaczki i laski niedojrzałej emocjonalnie
"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."
No moja do tego schematu nie pasuje ale fakt ze nie miała AZ TAKICH odpalów
Też mi mówiła że nie czytałą moich wiadomosci w których tłumaczyłem , dlaczego sie tak zachowałem a nie w inny sposób. Ponadto potrafiła napisać do mnie w urodziny z wiadomością że nie chce ze mną ządnego kontaktu. Niezłą psycholka ?
"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."
Dziwna i czy to czasem nie było tak ze np taki sms w urodziny to jakaś specjalnie zamierzona próba wywołania emocji dramatyzmu ?
Ja podejrzewam że moja mała tak naprawdę czytała moje smsy tylko napisla tak do mnie żeby coś mi pokazać a ze ja potem więcej nie pisałem nic to kto wie może nawet sie nie spodziewała
no właśnie NIEWIEM NIC
Nie twórz sobie scenariuszy co ona myślała albo co robiła. Przyjmij do wiadomosci to co Ci powiedziala. A co do tej mojej akcji, to była to typowa akcja na odegranie sie i wlasnie proba zjebania urodzin
"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."
Chamstwo a długo razem byliście czy coś? jaka to była wgl relacja? Juz byliście para?
nie byliśmy parą.
"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."
Łaska robi Ci ST, i to takie beznadziejne, a Ty chcesz dalej ?
Nie kieruj się emocją! ' Inne tez mają! '
YOLO.
wiecie ja od paru lat celuje tylko w takie jakie ja chce ale ostatecznie i tak majac wybór one wybierają innych
Przyznam sie bez bicia ze po rozmowie z pewna osoba w realu oraz tu na forum plus przeczytaniu ilustam postów w ilustam tematach jednak napisałem do niej czekam na odp którą pewnie dostane jutro
Jesteś najsłabszym ogniwem. Do widzenia.
Temat do zamknięcia ale jescze będę kulturalny i zamkne go osobiscie :
Na początku byla nawet chętna na rozmowę ale udawała "suke" naśladując swoja jebniętą koleżaneczkę - po odpowiednim sprostowaniu zaczęła odp juz normalnie - kilka dni temu zadzwoniłem do niej i gdy po raz trzeci odebrała ta jej jebnięta koleżaneczka (a jakże!) napisałem tylko sms ze chce z NIĄ rozmawiać a nie tamta pyskata raszpla! (nie używając takich slow oczywiście) i ma się do mnie sama odezwać sms/fb/tel do północy potem już stracone i żeby nie żałowała - nie odezwała się wiec sprawa zamknięta.!
Ale wyjaśniło się przynajmniej - teraz jestem pewien ze to ta jej powalona koleżaneczka stoi za wszystkim tak jak myślałem...