Witam bracia,

jak widać po moich postach rożnie to bywało ze mną i moja "przyjaciółka" , wiele osób mnie hejtowała, no ale wziąłem to do siebie

po ostatnim moim wpisie była akcja cos odjebałem znowu z przyjaciołeczką tzn dobierałem się do niej po pijaku itp po czym bylo co ty kurwa robisz pojebany jestes itp itd ... i był zgon, zero kontaktu 3 tyg.. i wtedy zacząłem przeglądać forum i moje stare posty, i nastąpiły zmiany ...

wyprowadziłem sie od rodziców ( wkońcu ) zamieszkałem sam nowe plany, kontakt do targetu czy tam przyjaciółki trudno nazwać raczej znikomy . i tak zylem swoim zyciem ... mieszkałem sobie tak miesiąc po czym przeprowadziłem się w inne miejsce w sumie bliżej targetu, ale kontakt tez był oschły zdeka z mojej strony, po czasie no zacząłem się spotykać z targetem, i przerodziło sie to w system .. rano praca popoludniu ona przychodzi do mnie siedzi do 23-24 potem idzie do domu spać. tak w skrócie. ale mimo to kolejne dni odpuszczałem nie pisałem sama przychodziła, i do meritum .. od paru dni stąło sie miedzy nami bardziej namiętnie nie tak jak kiedys ... Kissing przez 3 minuty .. nie teraz to od paru dni zaczelo byc 15 minut , niby pod pretekstem uczenia mnie całować. no ok kiedys sie tma calowalismy itp raz na jakis czas .. ale to zaczeło byc standardem i przy kazdym spotkaniu było długie KC .. po czym starała sie to odbijać tekstem ... no to teraz jak bedziesz miec dziewczyne bedziesz wiedzieć co i jak ... i sytuacja z dzisiaj. znowu KC w sumie rozpoczte od niej bo ja sie tylko przychylilem i sie zaczelo i trawalo 10-15 minut po czym zaczełem ja smyrac najpierw kolanem ( taka pozycja akruat była w trakcie KC i w aucie po czym reką ) co widocznie jej sie podobało, po odglosach moglbym myslec ze odlatuje zaraz . i tak to chwile trawło po czym ... właczyło jej sie coś i zaczeła mówić za daleko ... prosze przestan .. moje kolejne próby dalej KC, nie mogła do konca mi sie oprzeć wiec ja dalek KC i tamto .. i znowu prosze przestan za daleko ... no i w koncu zaprzestałem zeby nie wyjsc no wiadomo ..., powiedziała po tym ze ma jescze jakas blokade itp ( no wkoncu ten friend zone przez 4 lata) . podejrzewam ze ma mega metlik w głowie teraz po tym spotkaniu. ale nie powiem rady z forum i ze strony sa bardzo pomocne, tylko teraz w tej kwesti ... skoro ona przerwała to teraz z mojej strony lekki chłodnik ? niech pomyśli i sama się stara ? chyba jestem na dobrej drodze ? wiem uparty jestem