Temat wyglada tak: panna poznana w klubie na swoim wieczorze panienskim(!), za niecale trzy tygodnie bierze slub, jest niby zakochana w przyszlym mezu, ale podswiadomie komunikowala, ze ma jakies watpliwosci, nie do konca jest pewna tego slubu, tego swojego przyszlego meza. Widac bylo, ze bylem dla niej nowym doswiadczeniem, nowa emocja ktorej jeszcze z nikim nie przezyla, pytala skad sie wzialem (w znaczeniu, jak tak po prostu pojawilem sie w jej zyciu), hehe... bylo duzo dotyku i... kissy. ..oczywiscie opierala sie z daniem numeru, ale ostatecznie sam puscilem sobie strzalke z jej telefonu... mmmm, ktos mial juz podobna akcje?
Ja miałem tak, że dziewczyna miała chłopaka, też mówiła że się nie do końca układa jak trzeba, były kissy, świetny wieczór.
Dzień później przelizała się jeszcze z innym kolesiem w klubie. Jej chłopak o mnie się dowiedział, o nim nie. Do dziś są razem i wyglądają na szczęśliwych. Ja byłem "jednorazówką" - może z Tobą będzie podobnie.
"panować nad sobą to najwyższa władza"
..i tak wyjdzie za mąż za niego, a Ciebie predzej czy pozniej zostawi Oby nasze kobiety tak nie miały o.O
Jeżeli masz pytania - pisz PW
Anarky nie zgadzam się:)
Wyjść może wyjdzie...ale czy zostawi? wcale niekonieczne..może on być jej taką słodką tajemnicą.
Dam Ci do myślenia
ja bylem 3 razy taką opcją, predzej czy pozniej mnie zostawiały, moze i tez z mojej winy bo nie lubie się dzielić ale kumpel tez miał bardzo podobnie
http://www.podrywaj.org/blog/ja_...
Jeżeli masz pytania - pisz PW
no i po chuj ryjesz komuś życie? Nie jestem katechetą, ale nie trawie takich ludzi jak Ty. Jest pół akwarium rybek, a ty ganiasz za zajętą. Pozdrawiam.
Jest takie dość ostre powiedzenie - może znacie, może nie: "suka nie da, pies nie weźmie".
Oczywiście nie chcę nikogo urażać i niech nikt tego nie bierze do siebie. Chodzi mi o to, że gdyby laska nie chciała, to do niczego, by nie doszło i moim zdaniem żadne tłumaczenia z jej strony, typu "nie jestem pewna czy to ten" itd. jej nie usprawiedliwiają.
Zachowała się chujowo wobec przyszłego męża. Brzydzę się takimi osobami. Skoro teraz jest nie fair, to kiedy będzie, po ślubie?!
Olej laskę, nie jest warta uwagi. Ja przynajmniej tak bym zrobił. Poza tym zebraliśmy się tu poniekąd po to, aby w naszym życiu pojawiały się głównie wartościowe kobiety. Teraz odpowiedz sobie na proste pytanie:
- czy ona ma dla Ciebie jakąś wartość?
*****************
Dziś mężczyzna nie ma innego wyboru jak stać się silnym fizycznie i mentalnie
taka żona to skarb haha
they hate us cause they ain't us