Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

[Raport] Jak przerobić porażkę na sukces, czyli dziewczyna nastawiona na przygodę.

10 posts / 0 new
Ostatni
Gordon Freeman
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-03-03
Punkty pomocy: 4
[Raport] Jak przerobić porażkę na sukces, czyli dziewczyna nastawiona na przygodę.

[Słaby początek dnia]

W tamtym tygodniu jadąc do Galerii pooglądać buty (serio, nie jechałem na żaden DayGame), zderzyłem się samochodem z innym kierowcą a wina była moja. Co oznacza jakieś 1000 zł lub więcej w plecy za wymianę drzwi, lakierowanie itd. No powinienem być mega wkurzony i wrócić do domu z płaczem, że sobie zniszczyłem autko... Tymczasem myślę sobie eee, olać to, spraw sobie przyjemność, zgarnij numer od jakiejś ślicznotki. Olałem więc buty. Udało się od piątej (czyli niby zgodnie ze statystyką, że powinno się dostać nr od jednej na pięć).

[Podejście]

Do pierwszych czterech gadałem zbyt szybko i zbyt roztrzepanie z powodu emocji po tym samochodzie, jak zobaczyłem tą piątą, bardzo ładną około 30, bardzo szczupłą z nogami chudziutkimi jak u dziewczynki i do tego w krótkiej seksownej spódniczce. Pomyślałem, wyluzuj, uspokój się, mów wolniej. Podszedłem directem, że mi się bardzo podoba i ciekaw jestem czy jest sympatyczną dziewczyną, potem pytałem czy jeszcze studiuje choć wiedziałem że nie, jak się zaśmiała, że ma 30 lat to jej mówię, że kurcze a ja się bałem czy to legalne podejść do Ciebie tak młodo wyglądasz. Dowiedziałem się, że nie umie pływać i zapisała się na kurs, więc też można było rozwinąć temat, pływania, spędzania czasu nad wodą i czemu w tym wieku dalej nie umie pływać. Po 15 minutach dostałem numer, buziaczki na do widzenia i wstępnie już byliśmy umówieni na pojutrze.

[Lokal 1]

Umówiłem się z nią sms w kawiarni. Tam kupiłem czerwone wino i zacząłem spokojnie od rozmowy o podróżach ale jak zobaczyłem że już ją to nudzi, powiedziałem jej, że ma fajne kolczyki, odgarnąłem włosy by popatrzeć, więc był jakiś dotyk. Potem po chwili dalszej neutralnej gadki, kiedy zobaczyłem, że znowu się nudzi, zacząłem zachwycać się jej spódniczką i tym, ze lubi się elegancko ubierać (miała taką czarną mini z wyhaftowanymi srebrną nicią wzorkami) i w ramach tego że niby chcę oglądnąć spódniczkę to niby przypadkiem pogłaskałem ją ręką po jej super nóżkach w czarnych rajstopkach Smile Nie protestowała. Wino się skończyło, ja zaproponowałem, że pokaże jej inną fajną knajpkę.

[Lokal 2]

Tu stało się coś przełomowego. Zamówiliśmy drinki, ona miała taki z rurką, pytam czy dobry, ona chcesz spróbować, nachyliłem się, spróbowałem, podnoszę głowę, jej twarz znalazła się 10 cm od mojej. Przez całe dotychczasowe życie przed wejściem w świat podrywu, godzinami zastanawiałem się, czy pocałować dziewczynę, czy to aby na pewno dobry moment a co ona pomyśli, a co jak się jej nie spodoba. Tym razem pomyślałem tylko: hmm ciekawe czy by weszło? Złapałem ją za szyję i pocałowałem. Weszło. Spędziliśmy ze sobą łącznie tylko zegarową godzinę a już całowaliśmy się z języczkiem. Ciekawe z iloma dziewczynami w życiu z którymi siedziałem na kawie tak się dało a ja nie skorzystałem. Mówię jej, ale super, że się pocałowaliśmy, to choć tu do mnie i przyciągnąłem ją byśmy sobie siedzieli przytuleni. No dobra skończył się drink, mówię, jej, że trzeci u mnie. Ona coś, że nie bo rano musi iść do pracy, i nie mogła by u mnie siedzieć do rana. Myślę, zlewka, ale pytam gdzie mieszka, fart, okazało się, że niedaleko mnie, mówię jej, że jak będzie chciała iść to zamówię jej taksi albo odprowadzę. Wchodzi. Tak po prostu. Wcześniej dowiedziałem się w rozmowie, że jest pół roku po zakończeniu 4-ro letniego związku. To była wyraźnie laska nastawiona na przygodę. To kolejna nowość, że takie laski serio są. Jednak nie wszystkie szukają miłości i związków, niektóre tak jak my przygody.

[U mnie]

Tu znowu zacząłem spokojnie od herbatki w salonie, włączyłem jakieś MTV. Po herbatce mówię, że pokaże jej resztę mieszkania, zaprowadziłem do sypialni położyłem na łóżku i zacząłem całować a potem rozbierać. Pierwsza dziewczyna z DayGamu na chacie. DayGame działa, nie jest sciemą i wymysłem trenerów. Dziewczynie wyraźnie brakowało jakiejś czułości i bliskości, bo po seksie bardzo się przytulała. Ale po 12 w nocy wsiadła w taksi i pojechała. Nie chciała zostać na noc. Teraz niestety też sms-y z nią się trochę nie kleją, więc nie wiem czy to była faktycznie laska szukająca tylko przygody, czy może ja po długiej przerwie za słabo w tym łóżku wypadłem.

Ale nie istotne, czy z tego coś będzie czy nie, ważne, że DayGame działa. Tyle że na efekty trzeba poczekać, trzeba podchodzić do lasek, trzeba dostawać zlewki, trzeba przyjąć na klatę, że poprzednia laska, która mogła wpaść do mnie na chatę zrezygnowała będąc prawie pod moimi drzwiami, trzeba ogólnie przejść drogę przez "Krew, Pot i Łzy". Potem przychodzą niespodziewane efekty, tak ja to widzę.

Sukces tu zapewniło oczywiście, to, ze laska była nastawiona na przygodę ale ja też tu wykazałem takie cechy jak: spokój, mowa ciała, pewność siebie i odwaga w bardzo szybkiej eskalacji. Bez tego pewnie nawet z "chętną" laską nic z tego by nie było.

krobot
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-12-07
Punkty pomocy: 10

Zainspirowałeś mnie jak mało kto Smile

Żeby mieć coś czego nigdy nie miałeś, musisz robić rzeczy których nigdy nie robiłeś

Yoshiharu
Portret użytkownika Yoshiharu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39
Miejscowość: Warszawa / Kraków

Dołączył: 2012-02-20
Punkty pomocy: 72

Fajnie. Pozytywny wpis, plus za to. Dg działa, sam miałem okazje nie raz się o tym przekonać.
Krobot weź przykład z kolegi i działaj.
W następny poniedziałek w galerii masz podejść do 10 Wink

Tony Smith
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-08-14
Punkty pomocy: 95

Im wyższa tym trudniejsza? HEH to mam problem bo lubie te swojego wzrostu a mam nieco ponad 1,8m. Czyli mam przejebane tak Laughing out loud?

Gordon Freeman
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-03-03
Punkty pomocy: 4

Owszem nie była wysoka miała ze 165, ale nie wiedziałem że wzrost u kobiety jest bardzo istotny. Była bardzo drobnej budowy miała nóżki chude jak dziewczynka a miała 30 lat. Do tego chodziła w szpilkach i spódniczkach, tak jak ja lubię. Mnie się spodobała. Może ja jej też. Ale no właśnie pisałem, że ona była chętna, moją rolą było nie spieprzyć. Gdybym się np. Godzinami zastanawiał czy ją pocałować czy może nie to by akcji nie było. Nie jestem trenerem by udzielać rad ale moim wnioskiem jest, że jeżeli laska jest chętna to liczy się zdecydowanie.

infreak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Rocznik 91
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-09-16
Punkty pomocy: 995

Czyli jak facetowi spodoba się kobieta to spoko ale jak kobiecie spodoba się facet to źle?

Zadziwiające, że ludzie dobierają się w pary w których obie osoby się sobie podobają, zakładam że w imperialnej wizji Heatha faceci powinni spotykać się z kobietami, które im się podobają lecz kobiecie facet niekoniecznie.
Cóż za sprawiedliwość.

Yoshiharu
Portret użytkownika Yoshiharu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39
Miejscowość: Warszawa / Kraków

Dołączył: 2012-02-20
Punkty pomocy: 72

Heathcliff pytanko, nie masz czasem na nazwisko Biesiada?
Jak mieszkałem jeszcze w wawie to poznałem tam takiego osobnika i miał podobne negatywne nastawienie do kobiet i swiata jak ty.

Napisałeś, że laska go przeleciała, a nawet jeśli chciała tylko seksu i on akurat był obok to co z tego? Nic by nie miał gdyby nie podszedł, a tak jego podryw się opłacił.
Jakieś 15 minut temu napisałeś na mini czacie, że podrywałeś w klubie jakąś dziewczynę i że dała ci numer ale zgubiłeś telefon. A skąd wiesz, że ona też nie chciała tylko ciebie przelecieć? Uważasz, że twój podryw jest w czymś lepszy niż Gordona Freemana?

Gordon Freeman
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-03-03
Punkty pomocy: 4

Nie robiła wielu oporów. Ale nie zauważyłem by to ona mnie podrywała. Była raczej pasywna. Myślę, że gdybym jej np. nie pocałował w odpowiednim momencie to nic by z tego nie było. Podryw polegał na okazaniu męskiego zdecydowania przy podejściu, przy pocałunku, przy zaproszeniu do siebie. A także na czytaniu kobiety i odgadywaniu, że to już ten moment, czego się nauczyłem na kilkunastu randkach jakie już miałem odkąd w tamtym roku wszedłem w świat Uwo. Jeszcze rok temu w życiu bym się nie domyślił, że ta kobieta po godzinie interakcji jest gotowa by się całować, myślałbym pewnie, że trzeba czekać do 3 randki...

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

Piona ziom! Wink

Yoshiharu
Portret użytkownika Yoshiharu
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39
Miejscowość: Warszawa / Kraków

Dołączył: 2012-02-20
Punkty pomocy: 72

Widze że Heathcliff podwinął ogon i uciekł na ogórki.
Najwyrazniej moje pytania i Infreaka ho przerosly.
Heathcliff tylko nie mów, że szukasz komórki z numerem tej laski. Już pewnie ktoś ja znalazł i sprzedaje na allegro Wink