Witam.
Moje pytanie jest dość nietypowe, ale muszę się poradzić bo nigdzie indziej nie otrzymam pomocy.
Mianowicie od krótkiego czasu moi rodzice nie są tacy jak dawniej mniej radośni, czasami się kłócą nie są to wielkie kłótnie i awantury ale coś jest nie tak...
Mieli jechać na wakacje, ale chyba w końcu zrezygnowali i trochę się obawiam.
Chciał bym im pomóc ale wiadomo niby "wszystko w porządku"- ja jednak widzę, że nie jest tak jak dawniej.
Dodatkowo (może to jest przyczyną) u mojej mamy wykryto guzka tarczycy nie jest on dużych rozmiarów ale z tego co wyczytałem może to być rak, jeśli guzek jest duży i TSH (nie wiem co to)nie jest w normie to jest problem.
U mojej mamy guzek nie jest duży i to TSH jest niby prawidłowe.
Dzisiaj także mama zostawiła kartę z psychologiem...
Zapytałem czy jest jakiś problem i otrzymałem odpowiedź, że nie ale byli tacy smutni...
Wiem, że ten guzek może być przyczyną tych słabych humorów ale nie jestem pewien.
Cholera nie wiem co robić, i chyba nie mogę wiele zrobić...
Jakieś rady? Proszę.
sa starsi od Ciebie , maja wiecej doswiadczenia.nie wtracaj siee lepiej. poradza sobie napewno
Nie każdy wyciąga odpowiednie wnioski z doświadczeń. Znasz powiedzenie "stare a głupie"? czasem nawet król potrzebuje wsparcia.
"pierdol to i rob swoje, a jak jestes nieszczesliwy to cos zmien.
ten ktory jest ciagle szczesliwy musi się często zmieniać." - skaut
Właśnie tak myślę, że nie powinienem się wtrącać i staram się ograniczać ale to trudne serio.
TSH to prawdopodobnie wskaźnik tarczycy z tego co pamiatam. Jest tam jakaś skala tego. Moja siostra ma tarczycę a druga może mieć. Z ta pierwsza SA chore jazdy naprawdę o byle gówno. Czy to z tego powodu? Ciężko jest określić, ale nie wykluczone ze może też mieć to udział w jakimś rozstroju nerwowym i stad te problemy.
________________________________________________________
Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!
Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.
Co do TSH, jest to poziom hormonów produkowanych przez tarczycę, wiem bo mam niedoczynność. Nie martw się tym to nic groźnego, po prostu łkasz tabletki. Guzka też miałem niewielkich rozmiarów, endokrynolog wykonała biopsję (wbija się wtedy taką cienką igłą w szyję i pobiera próbkę materiału z tego guzka).
Stwierdziła, że mały guzek nie powinien stanowić jakichś większych problemów co potwierdziło faktycznie badanie laboratoryjne, także głowa do góry
Spróbuj z nimi porozmawiać z osobna na poważnie o co chodzi, może jeśli masz lepsze kontakty z ojcem to zacznij od niego, jeśli coś wyciągniesz będziesz miał chociaż podgląd na cała sytuację.
Pozdrawiam
Sekunda za sekundą, tracisz szansę na zostanie osobą, którą chcesz być. - Greg Plitt
podwzgorze produkuje TRH, przysadka TSH, a tarczyca fT3 i fT4
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"