Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Sfochowana dziewczyna

9 posts / 0 new
Ostatni
roosoos2
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2017-11-07
Punkty pomocy: 0
Sfochowana dziewczyna

Witam, na wstępie zaznaczę że już nie wiem co dalej robić ale od początku.
Jestem z moją dziewczyną prawie pół roku, wszystko fajnie, kocham ją ,ona mnie ale od niemalże samego początku małe przewinienie z mojej strony a czasem i nawet nie jest w stanie spowodować to że obrazi się na mnie i koniec. Ja muszę pisać, potem przepraszać i wmawia mi że to moja wina... Tak jest średnio 1 dzień w tygodniu.. Kłócimy się o zwyczajne pierdoły i robi się burza jednak mówiłem jej ostatnio że nie ma się nie obrażać tylko mi po prostu powiedzieć o co chodzi i tyle. Ale ona powiedziała że nie i że sie będzie obrażać dalej. Ostatnio miała urodziny, pracujemy w tym samym miejscu. Przyjechałem z pracy, od razu po kwiatki, potem jako że studiuję i miałem mase nauki to jej powiedziałem że przyjade jak tylko coś zrobię. Przyjchałem przed 18. Wszystko fajnie, urodzinki itd. Nadchodzi godzina 21, mówię że muszę już powoli jechać bo na 6 do pracy wstawać a drogi mam ponad 20 minut od niej. A ona z tekstem że mam być do 22. Powiedziałem że jadę a ona że sie obrazi jak pojadę i ze nie mam dla niej czasu... Powiedziałem jej niech się obraża i wyszedłem.
Widzimy się w każdy weekend a i w tygodniu często 1-2 razy. Pare dni wczesniej wracałem ze szkoly bo studiuję zaocznie to zabrałem ją po drodze do domu i mówiła mi że chce napój energetyczny i że mam zjechac do sklepu, Powiedziałem jej że ma nie pić takich świństw i że nie zjadę. Co uszłyszałem? Jak nie zjedziesz to sie obrażę i możesz mnie odwieźć do domu...
Napisała mi 2 dni temu że mam do niej nie pisać. Dzisiaj napisałem i cisza..
Mam zamiar do niej napisać konkretnie że tak się bawić nie będę i że skończymy to jak ma to dalej tak wyglądać. Doradźcie mi czy dobrze robię albo co ewentualnie zrobić. Pozdrawiam

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

"Ja muszę pisać, potem przepraszać i wmawia mi że to moja wina... "

Nie musisz.

"Tak jest średnio 1 dzień w tygodniu."

Świetny, zdrowy, związek.

"mówiłem jej ostatnio że nie ma się nie obrażać tylko mi po prostu powiedzieć o co chodzi i tyle. Ale ona powiedziała że nie i że sie będzie obrażać dalej."

A do tego urocza, miła i rozsądna dziewczyna.

"mówię że muszę już powoli jechać bo na 6 do pracy wstawać a drogi mam ponad 20 minut od niej. A ona z tekstem że mam być do 22."

I jaka kobieca i uległa!

"Pare dni wczesniej wracałem ze szkoly bo studiuję zaocznie to zabrałem ją po drodze do domu i mówiła mi że chce napój energetyczny i że mam zjechac do sklepu"

Brak słów.

"Mam zamiar do niej napisać konkretnie że tak się bawić nie będę i że skończymy to jak ma to dalej tak wyglądać. Doradźcie mi czy dobrze robię albo co ewentualnie zrobić."

Po pierwsze - jeśli było tak od początku, to wybrałeś sobie złą dziewczynę.

Po drugie - jeśli tak się zaczęło robić z czasem, to dałeś ciała, bo nie powiedziałeś "stop" przy pierwszych objawach tego, że ona sięga po spodnie.

Po trzecie - tego już nie zmienisz. Jeśli faktycznie jej na Tobie zależy (a z tego co piszesz wynika, że nawet Cię nie szanuje), to możesz ją normalnie, po męsku, od góry do dołu zjebać ją jak burą sukę, że zachowuje się jak księżniczka i że jej się chyba w głowie poprzestawiało, a jak potrzebuje służby, to niech sobie wynajmie, bo Ty nie masz najmniejszego zamiaru jej usługiwać. Potem cisza i czekasz, aż przeprosi i wróci (jeśli w ogóle to się stanie).

Po czwarte - ponieważ "po trzecie" jest mega trudne do zrealizowania, to po prostu powinieneś to skończyć. Nie żadne "skończymy to jak ma to dalej tak wyglądać", tylko po prostu twarde "to nie ma sensu, żegnaj". Tylko żadnego powrotu, przyjmowania jej z powrotem - to nie jest dziewczyna dla Ciebie, zajmij się innymi.

Aha, w punkcie trzecim, zanim się odezwie, to też zajmij się innymi.

roosoos2
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2017-11-07
Punkty pomocy: 0

Dzieki za rady, to chyba najlepsze wyjście Smile

Wilkorian
Portret użytkownika Wilkorian
Nieobecny
Woof woof
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2014-02-28
Punkty pomocy: 701

Walisz jej kopa na pizdę i next!

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

jestem, kur..., przerażony...

Jamnior zakłąda temat, bo nie wie co robić. Albo grzeszy brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem, albo w ogóle nie zadał sobie trudu analizy tekstów na stronie. Stopien zpizdowacenia jest iście imponujący, po prostu nóż sie w kieszeni otwiera, jak sobie wyobrażam scenki, w ktorych autor uczestniczy i jak na nie reaguje...

Roosooos!!! No weźże się, kurna, ogarnij!!!

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

"powiedziałem jej że ma nie pić takich świństw i że nie zjadę. Co uszłyszałem? Jak nie zjedziesz to sie obrażę i możesz mnie odwieźć do domu..."

No to niech wysiada i zapierdala autobusem Laughing out loud

Ty w ogóle czytasz jakieś blogi? Jestem w szoku, naprawde :]
Latasz za nią z jęzorem na wierzchu bo ona sie focha. Ja to bym dawno kopa w pizde zasadził :]

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Raz widziałem tego typu parę jak autora, Ty masochistą jesteś? To kpina jest

Maciek R
Nieobecny
Wiek: 36
Miejscowość: Wawa

Dołączył: 2017-06-28
Punkty pomocy: 5

Tu chyba nie ma co doradzać, bo nóż się otwiera w kieszeni.

Ale ok. Pytasz to proszę. Ustawiła sobie Ciebie dziewczyna idealnie. Facet nie jest od tego, żeby kobiecie stawiał warunki jak chce wypić energetyka. Przecież po Twoim tekście sam chyba bym strzeliło focha....Jej życie, jej sprawa. A jak nie umiesz zjechać do sklepu just like that, to ona wymusza i tyle. Typowy chwyt, który "zawsze działał". A działał, bo reagowałeś. Panie długo by pisać, ale od początku założyła spodnie za Ciebie, a ty strzelasz kapiszonami żeby udawać faceta, jak przeczytasz artykuł na podrywaj.org. Tylko jest problem nie czytasz ze zrozumieniem...

Dziewczyna ustawiła Ciebie jak dziecko - fochami. Od razu trzeba było nie reagować na to i robić swoje, a nie po jej fochu przepraszać albo wyciągać rękę. Przesuwała granicę i teraz tylko wstrząs może pomóc. Jedno co możesz zrobić to powiedzieć, że masz dość, być konsekwentnym, ona ma przylecieć do Ciebie i sie tego trzymać.

Ale jak to czytam to mam wrażenie, że możesz jedynie znowu poudawać samca Alfa i za miesiac bedzie to samo. Więc znajdź sobie dziewczynę, co będzie taka jak Ty i będziecie in love forever Smile

Happy New Year!

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 314

dobrze jest nie trzeba psuć, byleś tylko trzymał się jej prośby że masz do niej nie pisać Smile
ale za to możesz zacząć pisać i umawiać się z innymi Smile