Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Small Talk

7 posts / 0 new
Ostatni
enBull
Portret użytkownika enBull
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: West Coast

Dołączył: 2019-09-14
Punkty pomocy: 113
Small Talk

Witam dzrodzy parafianie.
Temat luźny, zapraszam do wypowiedzi.

Ostatnimi czasy, chyba na czacie, przewinął się temat small talku. Jako osoba mocno zainteresowana od pewnego czasu rozwojem osobistym, sprawdziłem czym tak właściwie jest to określenie, którego wcześniej nie znałem. Studiując pierwsze strony od wujka googla, dowiedziałem się, że jest to nazwa na niezobowiązującą luźna rozmowę, taka 'gadka szmatka' Wink
I tu dochodzi do głosu moja świadomość, która przypomniała mi, że tak właściwie na tym polu też mam niemałe braki. Jestem z natury osoba introwertyczna, nie lubię dużo mówić, raczej wolę słuchać lub obserwować jak to w naturze introwertyka. Jak już mam rozmawiać, to lubię konkrety, bez zbędnego pierdolenia. Chyba,że zaszumi mi w głowie od alkoholu. Wtedy faktycznie, potrafię opuscic swoją strefę komfortu i robię się gadatliwy na wszelkie tematy, ale tez bez zbędnego przesadyzmu. Wracając do stanu trzeźwości. Zauważam u siebie brak umiejętności small talku, wiadomo potrafię zadać jakieś pytania, coś odpowiedzieć itd, ale chodzi mi o pociągnięcie takiej rozmowy dalej lub nawet zaczęcia od niej bardziej poważnej konwersacji. Zazwyczaj po kilku zdaniach, ja i mój rozmówca jeśli nie jest też szczególnie gadatliwy wiemy, że z tej rozmowy nic nie będzie.
Czy ktoś zmagał się z nauką small talku, ewentualnie zna jakieś ciekawe artykuły, filmy, książki godne polecenia, które mogą mi pomóc w nauce niezobowiązujących rozmów? Uprzedzając, mam o czym rozmawiać, nie prowadzę życia piwniczaka, który niczym sie nie interesuje. Problem leży raczej u mnie na etapie ciekawego przekazania informacji i zachęcenia rozmówcy do dialogu.
Temat kieruję głównie do osób, które miały styczność z podobnym problemem lub uczyły się prowadzić small Talk i mogą powiedzieć coś więcej na temat jego nauki, ale też do osób przesadnie rozmownych, może macie jakieś tajemnice prowadzenia ciekawych dialogów Wink

Nowy w te klocki
Portret użytkownika Nowy w te klocki
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 17
Miejscowość: Opolskie

Dołączył: 2019-06-13
Punkty pomocy: 48

Ja się sam uczyłem i sam czasem sie lapie ze mi brakuje ale im więcej z ludzmi gadasz tym szybciej to znika najlepiej pytać o kogoś życie i tak dalej tematy sie potem rozwijają
Tajemnice są tylko w twoim zachowaniu jak ktoś mówi najlepiej się w oczy patrzyć ja zawsze patrze i jakos ludzie tak sami rozmowni się robią dobre pytania dawaj też coś od siebie jak w rapporcie jakieś historie. Takie rozmowy trzeba wyłapać kiedy idzie fajnie i dalej rozmawiać a kiedy przestac bo ktos cie zbywa .
Czasami jak gadam to mnie ktos na poczatku zbywa a potem normalnie gadka sie toczy .
Ja sam zaczynałem od książki "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi"
Książka autorstwa: Dale Carnegie.
Small talk jest bardzo fajny jak się w ciągniesz możesz gadać i gadać i każdy bedzie chcial z toba w dyskusje wchodzić.
Zasady są proste :
naucz się słuchać kogoś ,
nie myśl o tym co chcesz powiedzieć ,tylko myśl o tym co dana osoba powiedziała bo czasami nie słyszymy osoby przez to że za dużo myślimy o tym o co jeszcze byśmy ją zapytali na początku może się wydawać sztuczne ale potem to wchodzi i sami znajdujemy miliony pomysłow na rozmowe.
Ostatnio jakiegoś dziadka spytałem o godzine i skończyło się na tym że z godzine autobusem tym samym jechaliśmy i gadaliśmy .
Więc small talk jako samo w sobie jest bardzo przydatną opcją oraz przyjemną..

Nie odkładaj niczego na jutro nawet jak nie widzisz sensu zagadania do laski i tak zagadaj utwierdzisz sie w tym przekonaniu lub wygrasz Smile) Działaj a kiedyś ci się to obróci w profity.

enBull
Portret użytkownika enBull
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: West Coast

Dołączył: 2019-09-14
Punkty pomocy: 113

Dzięki za słuszna uwagę co do tego, żeby słuchać rozmówcy zamiast myśleć o tym co tu jeszcze powiedzieć. Faktycznie czasem mam z tym problem i napewno zwrócę na to uwagę Wink
Książkę o której wspominasz mam akurat na oku od pewnego czasu i najpewniej w niedługim czasie ja sprawdzę.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

wszystko jest w twojej rozczochranej tak na prawdę. Jakiś czas temu uświadomiłem sobie, że podział ludzi na intro i ekstrawertyków to zwykłe pierdolenie i tłumaczenie jest.
Według tego ja było intro bo kiedyś miałem jak ty. Obserwowałem, słuchałem, wypowiadałem się tylko wtedy gdy trzeba.
Aż zacząłem się rozwijać, dużo czytać, słuchać, oglądać, rozmawiać - tego ostatniego bardzo dużo i kiedy tylko miałem możliwość.
I teraz zero problemu z rozmową z kimkolwiek a nawet jeśli charakter rozmowy jest formalny to potrafię wprowadzić ją na luźny tor poprzez moje wstawki z humorem. Właśnie taki small talk.
Każdy kto stanie się pewny siebie choć w połowie potrafi nawijać ile wlezie, o ile ma zasób tematów a do tego trzeba zdobywać wiedzę (na każdy temat tak na prawdę).
Teraz grając ze znajomymi w różne teleturnieje nie ma na mnie chuja i zawsze wygrywam a wszyscy zdziwienie. A to dzięki rozwojowi. ALe to taka wstawka tylko.

I jak widzisz, z introwertyka stałem się esktra. Czy tak się da? Chuj wie w sumie i mam na to wyjebane dlatego. DLa mnie to tylko jakieś zjebane wymówki ludzi którzy chcą być w czarnej dupie całe życie - boją się opuścić strefę komfortu.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

enBull
Portret użytkownika enBull
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: West Coast

Dołączył: 2019-09-14
Punkty pomocy: 113

Też uważam, że podział na intro i ekstra nie jest do konca prawdziwy i że da się niejako przejść z jednej strony na drugą. Jednak są cechy charakteru, które wyróżniają takie właśnie osoby i tego raczej nie jesteśmy w stanie zmienić. Nie uważam się za jakiegoś odludka intro. Raczej mam cechy charakteru pasujące bardziej pod introwertyka niż ekstra, ale też gdy mam okazję próbuje rozmawiać nawet kosztem wyjścia ze swojej strefy komfortu. Co do wiedzy ogólniej, myślę, że takowa posiadam, ale problem w tym, że często mam problem we wplataniu jej w luźna rozmowę bo mam wrażenie, że wyskocze z jakimś tematem jak Filip z konopii.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

"Co do wiedzy ogólniej, myślę, że takowa posiadam, ale problem w tym, że często mam problem we wplataniu jej w luźna rozmowę bo mam wrażenie, że wyskocze z jakimś tematem jak Filip z konopii."

Rozmawiałeś kiedyś z obcą kobietą na temat najlepszego keczupu lub dlaczego chmury mają kolor biały a nie czarny? Laughing out loud

Jeśli podobasz się kobiecie i odważyłeś się podejść i porozmawiać masz duży plus i nie są istotne tak na prawdę tematy początkowe.
Z tego co wiem, chyba nawet potwierdzone jest to naukowo, że większość ludzi nie pamięta początkowych rozmów gdy się poznają, zwłaszcza kobiety które są zaskoczone podejściem faceta Smile

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

enBull
Portret użytkownika enBull
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: West Coast

Dołączył: 2019-09-14
Punkty pomocy: 113

Być może czasem za bardzo analizuje co wypada, a co nie, zamiast po prostu działać. Faktycznie taka rozmowa nie jest niczym dziwnym, najwyżej wprowadzi trochę śmiechu a na końcu i tak się nie pamięta o czym była i jak się zaczął dany temat Tongue
Dzięki Żółwiu Smile