Witajcie.
Jakie macie sposoby na podniesieni energii życiowej?
Wiadmo - no fap. Siłkę w miare regulrnie.
Ale.
Co z dietą? Co jecie a czego nie?
Może macie jakiś stuff typu żeń szeń, yerba mate?
50 słów 50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów 50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów50 słów
A moze za duzo alko i meczy cie zakwaszenie organizmu?...Dieta raczej na zmeczenie powinna sie składac z duzej ilosci warzyw i owocow.Mniej fastfoodow i tlustego zarcia.Nic odkrywczego...Zen szen jest dobry ale nie spodziewaj sie cudow bo trzeba go troche jesc.Dobry tez jest sok z burakow...
Alko w postaci dwóch piw tygodniowo xD Sok z buraków. Nie znałem, spróbuje. FF fakt, trochę sporo. Dziś na śniadanie pizza mrożona poszła.
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Dieta wysokobiałkowa i spalanie tkanki tłuszczowej. Jak zszedłem z 17,5% do 14,5% to jakby inny człowiek, tyle energii miałem. Znowu na lato się tak szykuję, a może nawet lepiej :>
Ja sobie piję kakao prawdziwe z wodą, gorzkie, ale idzie się przyzwyczaić. Zawsze przed angielskim, którego nie lubiłem wypiłem z rana takie kakao i już szedłem taki weselszy. Ogólnie ten zwyczaj mi pozostał, to taki mój izotonik do biegania.
-----
W życiu nie chodzi o racje a o wibracje.
Jak nie masz dziewczyny i lubisz miłość na własną rękę, to polecam no fap
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
Energię życiową, czy moc fizyczną? Kiedy czułem się wypompowany pomógł mi zwykły magnez. A czy przypadkiem nie jarasz tego zielonego gówna?
Nieee. Może bardziej o witalność chodzi.
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Jak jesteś zmęczony to jedź więcej węglowodanów (ryż, ziemniaki, makaron etc.) tym bardziej, jak mówisz że ćwiczysz na siłowni.
Ale jak zakładasz temat to nie chodzi Ci o zmęczenie, a o energie, aure, vibe.
Najlepszy sposób to zacznij robić coś nowego, wyjdź ze strefy komfortu, zacznij się uśmiechać i bawić życiem to daje tego pozytywnego kopa
1. Pij dużo wody - niby błaha sprawa, ale wal 3-4litry dziennie i zobaczysz jak się funkcjonuje. Pamiętam jak miałem jakieś zryte egzaminy, piłem wody po 5L i w ogóle zero zmęczenia
2. Suplementy witaminowe, ja brałem (teraz też muszę dokupić) Witaminy firmy Olimp i fajnie wchodziły. Obecnie jeszcze biorę ekstrat z granatu, niby podbija testosteron, ale jakoś tego nie czuję, natomaist czuć lepsze erekcje (mimo, że nigdy z tym problemu nie miałem)
3. Suple to nie wszystko, więc polecam zdrową dietę, dużo zielonego (nie marihuany ), warzywka
4. Zimne prysznice rano - (no próbowałem i miałem anginę po 3dniach więc to zależy od Ciebie)
5. ZERO MASTURBACJI, najlepiej zero wytrysków - głupie? No to sprawdź na sobie po 1msc, najwyżej potem zalejesz cały pokój/partnerkę
6. Siłka. Ciężkie treningi - niby męczą, ale następnego dnia wstajesz na pełnej
7. Spacery, wietrzenie pomieszczenia przed snem, spanie w miarę chłodnym pomieszczeniu
8. Ogólna aktywność, zauważyłem, że jak mam wypełniony dzień po brzegi, ciągle latam, jestem w biegu i nie ma czasu na pierdoły to paradoksalnie jestem zmęczony, ale mimo wszystko chce mi się robić.
9. Czekolada - TAK! Udowodnione, że podbija poziom endorfin - (Aleus pisał o kakao wyżej, a czeko robi się z kakaa głównie) - tylko wiesz 1-3kostki, bo jak zjesz więcej (np. całą tabliczkę) to po godzinie możesz mieć zjazd (wyrzut insuliny) i wtedy będziesz musiał zjeść znowu coś słodkiego, bo inaczej strasznie będziesz styrany.
10. Zdrowe tłuszcze, białko (nie przeginać, bo można zakwasić organizm, jak jesz za dużo białka to generalnie czuć, bo jelita szwankują, srasz jak dziki no i niezbyt pachnie), węglowodany TYLKO złożone w niedużych ilościach. Raz na jakiś czas coś niezdrowego typu kebab - bo niestety dietami się można zakatować, mimo że wszystko jest dobre, to jednak od czasu do czasu możemy sobie pozwolić na coś innego
11. Naucz się głęboko oddychać wtedy poprawi Ci sie jakość snu
Z dietami będzie niestety tak, że każdy poleci Ci coś innego. Dla mnie (i wielu moich znajomych) rewelacyjnie działa niskowęglowodanowa. Badania wychodzą rewelacyjnie, a BF w zakresie 9-10% cały rok. Jem głównie mięsa, ryby, sery, twarogi, orzechy, no i oczywiście warzywa.
Co do siłowni - jasne, powiedziałbym, że im więcej tym lepiej. Trenując amatorsko nie ma czegoś takiego jak "przetrenowanie".
Nawodnienie ważna sprawa, większość osób jest permanentnie odwodniona. Brakuje też nam witaminy D i magnezu (a jak magnezu, to od razu można łykać ZMA).
Natomiast nikt nie wspomniał o dwóch ważnych rzeczach: śnie i życiowym celu. Jeżeli nie śpisz dobrze, to nie ma siły, żebyś miał dużo energii. Ciemne pomieszczenie, stopery jeśli wkurzają Cię dźwięki albo biały szum z głośników. Zawsze o tej samej porze, zawsze tyle samo godzin.
Cel? Jeżeli masz po co wstać, jest coś, do czego dążysz to i Ci się bardziej wszystko chce.
Ps. No i kawa, kawa, kawa...
Pss. Pamiętaj też, że introwertycy ładują akumulatory samemu (gra na instrumencie, jazda motocyklem, czytanie książki), a ekstrawertycy obcując z innymi ludźmi (impreza, spotkanie, nawet przebywanie w miejscach, gdzie są ludzie).
Dzięki Panowie
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Nasiona Chia.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Dieta low carb- węgle tylko po treningu (kolacja) 50g.
Suple rano: d3+k2, wit z Olimp
Po południu: booster testosteronu (mam ponad 30 lat)
Na noc wit z Olimpu+ Gaba na lepszy sen i poprawę koncentracji.
Dobry film (jak wszystkie z resztą od Jacka):
https://www.youtube.com/watch?v=...
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.