Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Stracila zainteresowanie? Sprawdza? Co dalej?

12 posts / 0 new
Ostatni
maciej778
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2015-12-08
Punkty pomocy: 0
Stracila zainteresowanie? Sprawdza? Co dalej?

Siemanko.
Przejde od razu do konkretow. Biernie czytalem ta strone juz dlugo dlugo, lecz trafila mi sie pewna Pani z ktora mam maly problem.
Poznalismy sie z rok temu, spotkalismy pozniej przypadkiem raz -5 minut rozmowy i zapomnialem wziac nr tel. Bywa...

Odezwala sie sama do mnie z poltora miesiaca temu. Od razu okazywala mi ogromne zainteresowanie, sama podczas smsowania zaproponowala zebysmy sie spotkali - mieszkamy w dwoch roznych miastach oddalonych ok 500km, als pochodzimh z miesciny lezacej mniej wiecej po srodku.
Spotkalismy sie - duzo rozmowy - mowila o sobie bardzo barszo duzo, ja sluchalem, ona mowila wiecej. Wygadala sie ze facet z ktorym byla byl pieskiem, ze ona musiala pelnic role gaceta w zwiazku itd.
Kolejnego dnia zobaczylismy sie na chwile, na pozegnanie buziak w policzek i rozjechalismy do swoich domow. Caly czas pisala mase sms, wypytywala o rozne rEczy, ewidentne zainteresowanie moja osoba. Rady z tej strony dzialaly tak jak opisywaliscie.
Spotkalismy sie jeszcze kilka razy, bylo kino, wyjscie gdzies ale poza przytuleniem nic wiecej. Dziewczyna ogolnie w sms bardzoewna siebie, a na spotkaniach speawia wrazenie spietej itd, przez co nawet nie bylo okazji aby sprobowac pocalowac.
Problem robi sie ostatnie 2 tyg mniej wiecej. Laska nagle prEstaje tak czesto sie odzywac, pisze z ma duzo pracy a malo czasu (nniedlugo ma obrone na studiach - fakt, ma sporo ogarniania do tego bo zawsze najlepsza na roku, dostala zapr do pracy po studiach itd. Widav ze zalezy).
Zaczyna ewidentnie odstawiac na bok, gdy wczesniej wygladala na bardzo zainteresowana salsza znjomosdia.
Jak myslicie, faktycznie jest tak zapracowana, czy moze znudzilo jej sie, a moze sprawdza zwyczajnie mnie? Mozliwe ze jutro sie z nia wieczorem zobacze. Jakis pimysl na spotkanie aby ja sprawdzic, czy jest sens ciagnac to dalej?

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Sam obecnie jestem w związku na odległość i powiem ci, że gdyby to nie była wartościowa(i pinkna) kobieta to bym sobie nawet dupy nie zawracał. Mimo tego, że sam jestem w związku na odległość i jest mi z tym zajebiście, to odradzam takie wchodzenie w ciemno w taką relację. Tzn. obadaj najpierw swój teren, przetestuj kilkanaście, kilkadziesiąt lub kilkaset lasek i jak spotkasz potem pannę która mieszka fhuj daleko, ale jest lepsza od całego twojego miasta to wtedy się zastanawiaj nad dalszą relacją. Jak ty masz wątpliwości na samym starcie przy lasce która mieszka 500 km od ciebie to nie wchodź w to. Stracisz tylko nerwy, czas i kasę na paliwo/bilety. Do tego nawet jej jeszcze nie przeleciałeś jak mniemam, nawet nie wiesz czy się spasujecie pod względem bzykania. Dla mnie szkoda by było czasu na tak bardzo niepewną pannę która jest tak daleko.

maciej778
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2015-12-08
Punkty pomocy: 0

No wlasnie to jest dziewczyna warta zainteresowania, a za jakies 3 miesiace przepriwadza sie do mojego miasta.
Myslisz ze dobrym pomyslem bedzie pytaanie wprost, co jest ze przestala sie odzywac i rozmawiac jak wczesniej?

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Takie pytanie na starcie znajomości nigdy nie jest dobrym pomysłem. Nie rób tego. Ona od razu poczuje, że ma cię w garści, że ci zależy, że angażujesz się mimo tego, że jeszcze między wami do niczego nie doszło. Twoja atrakcyjność w jej oczach spadłaby momentalnie.

Skoro za 3 miesiące będzie w twoim mieście na stałe, a tobie zależy na rozwoju tej relacji to odwiedź ją kilka razy przez te 3 miechy, postaraj się żeby ona też ciebie odwiedziła kilka razy. No i zdecydowanie dąż do tego żeby ją przelecieć, co by nie gadać to większość lasek może poczuć jakąś większą więź z facetem dopiero po bzykaniu. Ale na razie traktuj to na luzie, nie spinaj się, że chciałbyś żeby coś z tego wyszło. Nastaw się raczej na podejście "może wyjdzie, może nie, można spróbować".

maciej778
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2015-12-08
Punkty pomocy: 0

MrSnoofie: Uslyszala czasem komplement na spotkaniu, ale bez przeginania Wink

W poprzednim zwiazku ponad 2 letnim popelnilem duuuuzo bledow (po jego zakonczeniu trafilem do Was zdesperowany szukajac podpowiedzi jak odzyskac byla - glupi ja Wink, a przy okazji zobaczylem jak zrobilem z siebie kretyna na kazde zawolanie).

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

"Spotkalismy sie jeszcze kilka razy, bylo kino, wyjscie gdzies ale poza przytuleniem nic wiecej. Dziewczyna ogolnie w sms bardzoewna siebie, a na spotkaniach speawia wrazenie spietej itd, przez co nawet nie bylo okazji aby sprobowac pocalowac."

Wymówki, wymówki, wymówki. Zawsze jest okazja, żeby spróbować pocałować. Nie zawsze wejdzie, ale spróbować - zawsze można. A jeżeli nie jest to pierwsze spotkanie, to absolutnie trzeba próbować. Chociaż ja uważam, że powinno się już na pierwszym.

Albo jest jak piszesz, albo - skoro to pewna siebie dziewczyna przyzwyczajona do bycia facetem w związku - po prostu jest rozczarowana brakiem działania z Twojej strony. Skoro daje Ci znaki, że lubi facetów biorących sprawy w swoje ręce, to nie eskalując tylko oddalasz się od tego wizerunku.

No i tak jak napisali inni - nie reaguj na zmniejszony brak zainteresowania z jej strony rozmowami czy "dawaniem więcej od siebie". Ona się oddala, to i Ty się oddalasz... ale jednak to do Ciebie jako do faceta należy "zdobycie" jej. Więc umów się raz na jakiś czas i dąż do wylądowania z nią w łóżku. Bo dopiero to jest moment w którym zyskujesz prawo do decyzji czy będzie z tego jakiś związek.

maciej778
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2015-12-08
Punkty pomocy: 0

Ok.
Widzialem sie z nia dzis 2 minuty, bo przyjechala tez do rodzinnego miasta - wpadlismg na siebie przypadkiem . Zamienilismy dwa zdania, bo byla z mama (poznala mnie kiedys juz jej mama). Zroponowalem wyjscie wieczorem, bo ostatnio nie bylo okazji. Powiedziala ze sie odezwie i tylko wyslala sms teraz "tak to prawda, jestem troche zajeta ;)". Nic wiecej. Wiec zrobie jak radzicie.

maciej778
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2015-12-08
Punkty pomocy: 0

Przyznam, ze po kilku spotkaniach dawno nie mialem tak, zeby tyle myslec o jednej dziewczynie. Pewnie dlatego ze za czasow gimbazy podobala mi sie cholernie, ale nigdy sie nie poznalismy wtedy. A wiem, ze wtedy tez wpadlem jej w oko.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

A co byś powiedział swojemu kumplowi, który by się tak zajarał laską, że aż nie widzi, że ona go olewa? Jeżeli coś ma z tego być, to sypianie z innymi tylko Ci w tym pomoże. To jest zawsze dobra rada. Wyluzujesz, uspokoisz się, odpuścisz i będziesz z uśmiechem zbywał jej gierki, a nie dawał się w nie wciągnąć.

maciej778
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: kraków

Dołączył: 2015-12-08
Punkty pomocy: 0

Niesamowite jest tylko to, ze na poczatku myslalem, sadzilem po rozmowach z nia, ze to osoba ktora nie bawi sie w takie rzeczy. Ale one robia to chyba totalnie instynktownie i mimowolnie.
Dzieki!