Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Stucked in friendzone? Jak wyjść i się nie łudzić.

13 posts / 0 new
Ostatni
Mikox
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2014-05-01
Punkty pomocy: 1
Stucked in friendzone? Jak wyjść i się nie łudzić.

Siema,
mam trochę przemyśleń - na początku studiów poznałem spoko laskę z wyglądu 7,5/10, bez makijażu już mniej. Z charakteru jest naprawdę super, miła, uśmiechnięta, zawsze kiedy jej się wiedzie na uczelni ma dobry humor. Nie szukam związku na razie, gdyż skupiłem się na studiach i też na pracy zagranicą. Widzimy się codziennie w trakcie semestru na uczelni, zawsze zagadam do niej. Ona jak nie ma w około lepszych kolegów, albo potrzebuje wiedzieć co było na zaliczeniu jakoś mnie podejdzie - zagada sama i dosiądzie się na wykładzie.Ja jak wierny piesek dam jej co ona chce i o mnie zapomina. Często popadam w jakiś samozachwyt, że może by coś z tego było, bo naprawdę rozmawia w sposób taki pobudzający wyobraźnie jakby to było gdybyśmy byli razem.
Zauważyłem, że nie tylko ja jestem jej ofiarą, choć do innych jest bardziej bezpośrednia z np z dotykiem, czy z wyjściami gdzieś na jezioro, ognisko czy klub.
I tu moje pytanie. Jak stać się odpornym na takie zagrywki? Często sprawia mi to wiele problemów np na uczelni szczególnie, że ona bardzo o siebie dba i często o niej myślę co utrudnia mi skupienie się na studiach

Dzięki za odpowiedź

P.S Ostatnio nasiliła swoje ataki na mnie po ponad rocznej przerwie, gdy źródło sprawozdań się skończyło.

Pozdrawiam

David Durden
Portret użytkownika David Durden
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rybnik

Dołączył: 2015-06-15
Punkty pomocy: 622

To dlaczego zgadzasz się na bycie takim pieskiem? Jesteś w friendzone tylko dlatego, że to twoja decyzja. Musisz być atrakcyjny. Jak czujesz, że wpadłeś w jej ramę, to zabieraj klocki i wycofaj się. Teraz są wakacje, możesz poznawać multum kobiet, poznaj jakieś ze swojej uczelni, pojedź gdzieś, zrób coś ciekawego ze swoim życiem, zdobywaj doświadczenie, buduj atrakcyjność.

3 miechy to dużo czasu, wrócisz w październiku, to ją atakuj i nakładaj swoją ramę jeśli masz ochotę, tylko błagam, nie rób za frajera który leci do niej z notatkami, gdy ona jest w potrzebie, bo to błędne koło. Bierzesz ją i konkretnie z nią działasz. Dobrze jakbyś miał w okół siebie więcej koleżanek, już pomijam, że dobrze wypadniesz w jej oczach ale też twój baniak będzie funkcjonował jak należy, bo jak tak dalej pójdzie, to wkręcisz się w pannę z którą nic nie było i wylądujesz na manowcach z ch*jem w ręku Cash

PS. Nie licz na to, że jak będziesz wokół niej orbitował z notatkami, to nagle pójdziecie na romantyczną kolację i będziecie żyli długo i szczęśliwie Love

-----------------------------------------------------------
Wiem o tym, bo Tyler o tym wie.

Veox
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: ppp

Dołączył: 2014-11-17
Punkty pomocy: 101

Dla mnie z tego co piszesz to laska Cię wykorzystuje. A jak Ty chcesz żeby Ci nie zawracała dupy zarówno na uczelni jak i w Twojej głowie to ogranicz kontakt do minimum.

Ja miałem ostatnio taką sytuacje że poznałem laske całkiem fajną i umówiliśmy się na spotkanie ona odmówiła pare h przed bo napisała, że dla niej za późno i że umówimy się innym razem. Spoko, usunąłem jej numer z telefonu bo stwierdziłem, że szkoda moich nerwów. Teraz jej ruch. Nie napisze to trudno. Ja patrze już w kierunku innych znajomości.

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

Kiedyś rozmawiałem z kolegą na ten temat i powiedział mi że nie istnieje coś takiego jak FRIENDZONE. Dlaczego? Bo kobieta nie decyduje o tym tylko my sami. A Ty autorze sam SOBIE zrobiłeś to teraz masz. Powodzenia Friendzonowiczu Smile

JohnD
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: LA

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 42

Kto jak kto ale ty powinieneś być ostatnią osobą która udziela komuś takich rad

Wnioskuję to na podstawie tego co piszesz na czacie i innych tematach. To co napisałeś wyżej to nie kolega ci powiedział tylko przeczytales na tym forum i napisał to GuardiaN którego teraz cytujesz.

Żenada

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

akurat to mi powiedział kolega w tym roku bo z nim rozmawiałem na tematy relacji damsko-męskich. Fakt faktem ILE takich tematów było już otwartych na forum z tego friendzone... Ciągle to samo.

JohnD
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: LA

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 42

Cytuję GuardiaN'a, post sprzed paru dni.

"Co do friendzone, to mam swoją własną teorię która mówi że to my decydujemy czy jesteśmy w tym czy nie. Panna nie gra tu zadnej roli.
Oczywiście , ona może Cię tak potraktować że "zostanmy przyjaciolmi" albo bedzie miala za kolege ciagle, oczywiście. Ale to jeszcze nie oznacza że jest się we friendzone. Na to trzeba się ZGODZIĆ dobrowolnie. Jak się dalej pieskuje i wypełnia jej wole a sie wie ze nas zakwalifikowano jako FZ to wtedy owszem Smile Inaczej nie ma to miejsca. Ciul ze ona tak uwaza, odrywasz sie, robisz sie atrakcyjniejszy i albo to zauwazy, albo huj w dupe i nastepne Smile
to tak na marginesie.
moze lepiej zamiast brazylia zajmij sie 4 na oku? Bedzie lepiej tak mysle"

Cóż za zbieg okoliczności.

czarnoksiężnika
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Z południa

Dołączył: 2015-04-03
Punkty pomocy: 67

Dobra faktycznie czytałem GuardiaN'a w tym temacie o tej Brazylijce.Hmm jednak jeszcze 2 miesiące temu rozmawiałem z kolegą i powiedział mi że sam się wpakuję we friendzone poprzez swoje zachowanie takie pieskowate na własne życzenie i żebym o tym pamiętał bo dziewczyna o tym nie decyduje czy jesteś w Friendzone czy nie. Możesz wierzyć albo i nie ale zrobiłem duży postęp od tamtego roku przede wszystkim w sposobie myślenia i przyznaję GuardiaN'a post widziałem i tylko się do siebie uśmiechnąłem . No nic. Wracając do tematu friendzone wygląda to jak wygląda Smile

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2656

1. lęk przed bliskością
2. Jesteś jej ofiarą a być może za taką się uważasz i to jest Twój wybór życiowy? # nie umiesz powiedzieć wypierdalaj.
3. Żeby się nie łudzić potrzeba doświadczenia, a nie teorii. Let's do this.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

Sourcy
Portret użytkownika Sourcy
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Słupsk

Dołączył: 2015-01-22
Punkty pomocy: 46

Nie ma nic za darmo jeśli lubisz być dymanym to dawaj jej te wszystkie prace i co najwyżej klep się wieczorami do jej zdjęcia, sam mówisz że robi tak z innymi tylko że w ciekawszy sposób rób tak żeby naprawdę musiała się napracować a nawet jeśli sie na pracuje to jej nie daj Wink tak trochę prawo niedostępności wszyscy jej dają a ty nie i będzie się starać tak mocno jak się tylko da żebyś ty stał się tym nieosiągalnym frajerem. I wiesz co? Nie bądź nim .

Takie są moje przemyślenia w tym temacie Wink

Pozdrawiam

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Nie będzie to proste w realizacji, ale: zacznij spotykać się z innymi dziewczynami (liczba mnoga celowa). Jeżeli będziesz miał spotkania, randki i seks z innymi... to sam przestaniesz tracić czas na laskę, która tylko Cię wykorzystuje.