Witam doświadczonych kolegów.
Tutaj Mateusz.
Kiedyś zwracałem się tutaj na forum odnośnie "podrywu zajętej dziewczyny"
Rady były dobre, ale ja słaby. Nie dawała oznak na chęć pocałowania itd. Postanowiłem, żeby została moją koleżanką (chociaż ciągle mnie w sumie bardzo często dotykała i intensywnie) i w sumie tak to miało zostać.
Jednak wczoraj podczas rozmowy na Facebooku troszkę porozmawialiśmy na tematy relacji damsko-męskich (w sumię miałem to gdzieś, bo wiedziałem ze wpadłem w wieczny FZ)
Jednak jakoś tak wjechaliśmy na tematy seksualnie, było naprawdę gorąco. Teksty w stylu "Jestem ciekawa, jak ty się całujesz skoro ty taki odważny". "Za dobry orgazm mogę ci to wysłać" albo "Zamiast pisania, możemy te rozmowy powtórzyć na żywo"
Dodam, że w poniedziałek jedziemy na wycieczke (jedna noc ) Jak to domknąć.
Jak myślicie, jest potencjał ?
Potwierdzam to co wyżej. Weź ją na spacer/pogadać a potem co Kensei napisał.
Tylko rada od starszego kolegi!!!
Też przeleciałem koleżankę w lesie w Twoim wieku, tylko byłem na tyle głupi i niedoświadczony, że położyłem ją na plecach i jechałem na misjonarza. Efektem była upierdolona sukienka, poparzone nogi i jajka od pokrzyw. Sukienki nie udało jej się doprać.
Po prostu opierasz ją elegancko o drzewo i jedziesz od tyłu na stojąco Ahh, coś cudownego. Jak zaliczę sesję zabieram swoją kobitę pod namiot
*Może niektórzy "wyjadacze" będą się śmiać z mojej porady, ale ja w wieku 17 lat chciałbym dostać taką instrukcję, bo dzięki temu uniknąłbym poparzenia nóg i jajek kurwa pokrzywami.
Dzieki. Widać, że wy to już starzy wyjadacze, którzy nie jedną cipke widzieli .
Jak mi ją polecacie podniecać przez wiadomości ?
Ahhh ten las Nie raz zostałem przyłapany gdy oddawałem się rozkoszy z moimi partnerkami Zawsze miałem z tego ubaw, niż miałbym się stresować, że ktoś mnie zauważył
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Pewnego razu odwoziłem kobitke do domu i postanowiliśmy zajechać do lasu. Wszystko pieknie tylko nie moglem pozniej wyjechac
Ja rownież tak skończyłem, pole przy lesie świeżo zaorane cofając ziemia się obsunęła a auto leży podłogą.
A jak szybki seks przewidujesz? 30 sekund?