Hej, oczywiscie jestem początkującym, nie mam za sobą dziesiątek, czy setek spotkan z kobietami w różnych miejscach.
Jeśli to możliwe i jeśli ma ktoś chwilke czasu i moglby mi cokolwiek doradzić byłbym wniebowzięty.
Sytuacja wyglada tak, że znalazłem ją na fb i zagadałem, rozmowa sie kleiła, na drugi dzien spytalem gdzie tak wlasciwie mieszka (mialem na mysli miejscowosc), opisała mi jak wyglada jej dom, potem zaproponowalem obejrzenie horroru u niej przystała na propozycje, a potem zmienilem zdanie i powiedzialem, że moze lepiej na pierwszym spotkaniu spotkamy się na mieście, ale zdziwiła się i powiedziała, że możemy u niej, droczyłem się, czy mi ufa itd, ale ona ma wyjebane i wygląda na łatwą. Mimo to chcialbym aby to spotkanie jako tako wyglądało ;p
Mniej wiecej wiem, ze nie wazne o czym sie gada, wazne w jaki sposob to mówimy. Warto wlaczac film na pierwszym spotkaniu z taką lasią? Czy moze wyjsc z nia na spacer? A po jakims czasie wrocic do domu i tam kontynuowac? Jakbyscie to rozegrali?
I co jak matka jej zapyta skąd sie znamy? Z internetu?
Nie zapomnij gumek.
Do ścierania, żebyś lasce kreche na cipie starł...
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
No kurwa, dziewczyna Cię zaprasza do domu więc jest "łatwa"?
Przez myślenie takich facetów jak ty kobiety mają przejebane.
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
Nie mają przejebane, tylko po prostu są prawidłowo określane ze względu na swoje obyczaje. Skoro panna, która po rozmowie przez neta zaprasza do siebie na ruchańsko nie jest łatwa, to co w takim razie musiałaby zrobić, żeby taką być - stanąć w centrum miasta i wystawić dupsko?
kiedyś musisz przeżyć ten swój pierwszy raz Dominiku
Dominik, znam to z autopsji. Moja eks uwielbiała horrory. Nie wiem czemu, ale po obejrzeniu była tak podjarana, że od razu się na mnie rzucała. Zaprosiła mnie co prawda na film na 3 spotkanie, ale cóż, czasy się zmieniają.
Jeśli idziesz na film do niej do domu - wbrew pozorom sytuacja jest niepewna, ale jeśli idziesz na horror to wiedz, że coś się dzieje
Perrminator dał Ci najlepszą radę tak btw
A może ma w chacie jakieś wypasione kino domowe z projektorem i chce się pochwalić dolby serand ,fife in łon . W najgorszym wypadku po obejrzeniu horroru może tobie odciąć łeb ;D
Zła nie była - tylko w ch**a leciała
Dobra patelka - to podstawa związku
Może to banalne, ale doświadczenie nauczyło mnie, że w 95% przypadków "spotkanie u dziewczyny w domu" = "przyzwolenie na seks". Oczywiście nie jest to automatyczne. Jak zachowasz się jak cipa i spieprzysz to, to seksu nie będzie. Ale drogę masz otwartą. Drocz się z nią, pusz&pull, eskaluj, a jednocześnie miej dystans do siebie (poczucie humoru -byle nie klaunować) i zasada: 1 krok do tyłu (jeśli np. uchyla się od pocałunku) 2 kroki w przód. Powodzenia bro