Siemka, sprawa wyglada następująco
Moja dziewczyna od jakiegoś czasu unika bliskości, mowie o namiętnych pocałunkach, seksie itp
Przytula sie tyle samo co zawsze lecz zaniepokoiło mnie to po przeczytaniu blogu SIKSA o tym jak unicestwić związek
Wykluczam ze zanteresowal ja ktos inny ponieważ trzymam rękę na pulsie w tej sprawie
I chce waszej opini czy moze za bardzo panikuje czy na prawde stoi za tym cos innego?
Jeśli uważasz ze cos jest nie tak to tak widocznie jest chyba ze po prostu chce cie wytresować i ukraca cie w najważniejszych aspektach takie jakie tu wymieniasz. Ile jesteście razem nie napisałeś tego ?
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"
Jesteśmy razem 7 miesięcy a te unikanie zaczęło sie jakieś 3-4 tygodnie temu
Nie unika tego kompletnie, ale seks petting lub cos takiego zdarza sie bardzo rzadko a namiętny pocałunek jest tylko na pożegnanie a gdy chce ja pocałować namiętnie to sie opiera i dostaje tylko buziaka
"Wykluczam ze zanteresowal ja ktos inny ponieważ trzymam rękę na pulsie w tej sprawie"
Aha, aha - na pewno...
Albo ma kogoś innego, kto ją kręci bardziej albo Ty przestałeś ją kręcić. Coś się ostatnio zmieniło? Przybyło kg? Wlazłeś pod pantofel? A może jesteś dla niej na każde skinienie, dostępny 24/7 i nigdy nie stanowisz dla niej żadnego wyzwania, ani nie pozwolisz jej zatęsknić?
Myśle ze to ostatnie, ostatnimi czasy spotykamy sie codziennie i ja zawsze stawiam na 1miejsvu
Codziennie? Stawiasz na pierwszym miejscu?
To niby czemu ona w ogóle ma Cię szanować, skoro sam się nie szanujesz? A od braku szacunku już tylko krok do pogardy. A z kimś kim pogardza nie pójdzie przecież do łóżka.
Zacznij zajmować się sobą. Ona ma być dodatkiem do Twojego życia. Ba! Ona ma chcieć dołączyć do Twojego życia. A po co ma chcieć dołączyć do Ciebie skoro całe życie to ona?
Męskie hobby, zainteresowania, rozwój, pasje, skup się na siebie, zrób z siebie niesamowitego człowieka z fantastycznym stylem życia. Poświęć na to (prawie) cały czas, a ona sama będzie chciała spędzić z Tobą tyle, ile Ci zostanie.
Albo bądź dla niej dalej dostępny 24/7 i patrz jak jest Tobą coraz bardziej znudzona i rozczarowana.
Myśle ze to ostatnie, ostatnimi czasy spotykamy sie codziennie i ja zawsze stawiam na 1miejsvu
Wejść jej kopnij w dupę , jeśli masz sex na jakiś czas to sory daruj sobie a po drugie 7 miesięcy? to nie jest związek . sory ona morze teraz bawić się na dwa fronty tobie da całusa a drugiemu dupy. Wejść ja zostaw i pokaz ze masz jaja !!!! i znajdź inna a jeśli czym bardziej będziesz ganiał za tą twoja Julia to tym bardziej cie będzie miała gdzieś i wytresuje cie tak ze będziesz na każde zawołanie i zrobisz dzieciaka i będziesz załatwiony na amen
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"
Nie rozumiem czemu ma ją "kopnąć w dupę", jeżeli to co się dzieje u nich, jest spowodowane brakiem dostarczenia dziewczynie emocji i wejściem rutyny do związku, w której to laska jest zbyt pewna naszego delikwenta, a przez to nie jest dla niej żadnym wyzwaniem, co prowadzi to znudzenia, które objawia się brakiem napięcia seksualnego u niej.
Nie mówię, że wina nie leży po dwóch stronach, lecz im szybciej zrozumiecie, że utrzymywanie związku jest czymś w rodzaju utrzymywaniem właściwego poziomu wachlarza emocji (zwłaszcza u kobiet), tym lepiej. Relacje oparte na obustronnym "platonicznym" uczuciu zdarzają się bardzo rzadko.
"Trzymam rękę na pulsie w tej sprawie".
Ty nie masz trzymać ręki na pulsie, tylko być przekonanym, że jesteś best od the best dla niej i reagować w takich o to sytuacjach. Straciłeś atrakcyjność w jej oczach, którą musisz odbudować kładąc znowu swoje życie i zajęcia na pierwszym miejscu. Aktualnie jesteś na równi pochyłej, która prowadzi do tego, że dziewczyna odejdzie od Ciebie najpierw emocjonalnie, a potem fizycznie.
Jeśli nawet teraz nikogo trzeciego nie ma, to mozesz być pewny, że to tylko kwestia czasu, jeśli dalej będziesz stawiać ja na piedestale swojego życia. Oh jak to poetycko zabrzmialo. Xddd
W jaki jeszcze sposób oprocz postawienia swojego życia na pierwszym miejscu moge odbudować ta atrakcyjność?
Ogolnie to jestem teraz przed wyjazdem na studia co myśle ze bedzie dobre dla tej relacji ponieważ to ona zacznie sie bać ze ja zostawię co sama zreszta mówiła( az łzy jej poleciały z tego strachu ze ja zostawię)
Nigdy nie wież kobiecie to dobre aktorki rozplączą sie w minucie żeby cie rozczulić wejść jedz na studia i jak będzie chciała to wpadnie do ciebie na sex i tyle baw sie i ruchaj panienki ile ci kutas wytrzymie tylko sie nie zakochuj !!! !!! i nie włączaj sie uczuciowo bo będziesz tu znow wypisywał i prosil o pomoc
.a potem będziesz miał wgląd na panienki jak wyruchasz autobus kobiet która nadaje się na cale życie i tyle 
powodzenia Casanova 
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"
Ale masz mózg przesiąknięty filozofia pseudoPUA.
Zastanawiam się czy żyjesz w ten sposób, który opisujesz, czy jesteś na forum w przerwie od "ruchania" tego autobusu, który kończy się na .jpg
acha to lepiej żeby sie męczył z jedna kobieta niż żeby poznawał inne laski i przy tym miał o wiele lepsze relacje ale ok w końcu co się nie robi dla jedynej wybranki .
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"
Sory ale osobiście brzydzę sie zdrady i nie dopuszcze sie tego ponieważ mam w zyciu swoje zasady których sie trzymam i nie mam zamiaru ich łamać; wolałbym juz ja zostawic i wtedy robić co sobie ze chce niż oszukiwać
Na pewno nie zapewniaj jej, że jej nie zostawisz. Zamiast tego powiedz, że będzie dobrze i zmień temat.
Skoro wyjeżdżasz na studia, to na pewno masz dużo spraw do załatwienia, kupienia, zaplanowania oraz na pewno masz znajomych, z którymi się chętnie umówisz przed wyjazdem. Zajmij się tym wszystkim, co pozwoli Ci naturalnie - (słowo klucz) ograniczyć kontakt. Będziesz miał mniej czasu dla niej. Zarówno na spotkania jak i na wymianę smsów. Ona ogarnie jeszcze bardziej, że się zbliża Twój wyjazd i jeżeli ten jej strach był szczery, to to powinno załatwić sprawę. Przy spotkaniu z nią nie brnij do nawiązania długiego kontaktu fizycznego. Zamiast tego przywitaj się z nią krótkim kisskiem uśmiechnięty i zacznij opowiadać jak Ci dzień minął (obstawiam, że coś ciekawego będziesz mieć do powiedzenia, jak zajmujesz się tym co powiedziałem wczesniej). Przy rozmowie patrz jej w oczy i jak zacznie się do Ciebie łasic to podkręć ją i przerwij. Dwa kroki w przód jeden w tył. Tak ją nakręcisz. Przede wszystkim nie bądź needy na kontakt fizyczny.
Z tym akurat zjebalem bo juz ja zapewniałem ze jej nie zostawię ale myśle ze strach jej nie przejdzie gdy zacznie byc dla mnie, mniej ważna niż dotychczas i gdy np nie wroce do rodzinnego mitasta któregoś razu i zamiast tego pojde do klubu; wtedy myśle ze dalej bedzie sie o to bała
Ogolnie uważam ze ten Jej strach jest dobry bo nie bedzie sobie zaprzątać myśli kimś innym bo ciagle bedzie myślała co tam robie i czy chociaż jej nie zdradaam
@Wasiliew
Poczytaj podstawy. Ułóż sobie w głowie jak powinny wyglądać relacje damsko-męskie oraz co niszczy atrakcyjność, a co ją buduje. Polecam np. książki Rollo Tomassiego.
Wtedy może nie będziesz się miotał i odstawiał takich akcji jak "juz ja zapewniałem ze jej nie zostawię"...
Który blog z tej strony polecisz najbardziej odnośnie atrakcyjności?
Niebawem się z Tobą rozstanie bo dużo straciłeś w jej oczach. Może Ci się uda to odkręcić. Wiesz, faza fascynacji Tobą mogła jej minąć.
Reasumując:
1. Prowadź ten związek, adoruj ale nie pieskuj.
2. nagradzaj za dobre zachowanie a za złe nie nagradzaj (żadnych kar, brak nagrody wystarczy)
3. zachęć ją do tego seksu. Bo widocznie nie czerpie z tego przyjemności. U kobiet większość seksu przebiega w głowie a nie fizycznie. To nie jak z facetem, że wejdzie na babe, wsadzi i jest szczęśliwy. Kup jakiś olejek i zrób masaż, porozpalaj świeczki, szepcz jej do ucha. No inwencji trochę. ROZPALAJ ją przez cały dzień jakimś dotykiem a zobaczysz efekt.
4. Nie zapewniaj jej o uczuciach. Ona to będzie wiedzieć podświadomie po Twoim zachowaniu. Ale gdy ją logicznie zapewnisz to stracisz ramę wyzwania. Daj jej powód do rozkminy, im więcej o Tobie myśli tym lepiej.
5. Dowiedz się co ją kręci.
6, Może nie ma ochoty na seks bo ma stresy czy to na studiach albo w pracy.
7. Jak sie boi czy znajdziesz sobie inną to był test. Jak znów zacznie płakać to wybij ją z tej emocji i wyprowadź ją do granic absurdu, jak ją rozbawisz to 10;0 dla Ciebie bo włąśnie takie balansowanie jej emocjami wiele Ci doda do atrakcyjności.
ad 6/ prawdopdobnie "stresuje" ją kumpel z grupy lub przystojny szef
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Guest dobre powiedziane jak ja bym się mial przejmować jedna taka kobieta to wolal bym kopnac takiej i podrywac inne. jak można zwiesić lep na tej jedynej masarka jest tyle pięknych kobiet z charakterem co to ku rwa za facet co zwiesza sie na tej kobiecie a ona go robi w huja masakra jak ona cie robi tak teraz to nie licz na zajebista przyszlosc z ta kobieta co ty koles odwalasz jestes facet czy ci pa ja klaska robi takie akcje to mowisz do widzenia a w tedy ona nie chce sie odczepic od ciebie masz JAJA ??? czy nie!!!!! bo widac ze ich nie masz!!!!!nara
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"