Witam.
Znalazłem kilka wpisów na ten temat, ale odpowiedzi nie rozwiały do końca moich wątpliwości. Chodzi mi o rozpoczęcie interakcji w takich przypadkach:
1. Dziewczyna daje znaki zainteresowania, ale w jednej ręce trzyma drinka, a w drugiej podręczną torebkę. Jak można otworzyć w takiej sytuacji? Złapanie za rękę, obroty itp. nie wchodzą tutaj raczej w grę.
2. Gdy dziewczyna tańczy przede mną, odwrócona do mnie tyłem. Od czasu do czasu zerka przez ramię z zalotnym uśmiechem.
3. Ten punkt łączy się z poprzednimi, ale rozbiję na dwa podpunkty:
a) Gdy tańczą razem dwie dziewczyny, próbować wyizolować jedną czy najlepiej tańczyć z dwiema?
b) Gdy tańczą w grupie, tańczyć z wybranką w pobliżu jej koleżanek czy można ją wyizolować w inne miejsce?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Dawid.
1. Po prostu podchodzisz, inicjujesz kontakt, zagadadujesz. Gdy ma koleżankę obok siebie, mówisz jej żeby oddała jej rzeczy bo idziecie się bawić. Gdy nie ma - komunikujesz żeby odłożyła gdzieś te rzeczy bo przy tobie nie będzie tak stała
2. Tu nie ma innej opcji, idziesz na jaskinowca, łapiesz dziewczyne w pasie i się po prostu dobrze bawisz.
3. a) W takich sytuacjach najczęściej działaj z wingiem
b) izoluj jak najszybciej. W grupie żadna kobieta nigdy nie pokaże, czego naprawdę chce
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
"2. Tu nie ma innej opcji, idziesz na jaskinowca, łapiesz dziewczyne w pasie i się po prostu dobrze bawisz."
Ja bym podszedł od przodu wtedy. Wiele dziewczyn nie cierpi jak facet podchodzi od tyłu i je tak łapie. Nie mówię, że ja tak robię tylko wiem po dziewczynach z którymi gadałem.
Sam bym chętnie się nauczył uwodzić w tańcu. Tylko zawsze jak się szło z kumplami do klubu to oni zapici w loży i zamulają
Sic Luceat Lux
Kiedyś też myślałem że tak ładniej i społeczniej od przodu i w ogóle... A potem zobaczyłem mojego kuzyna. Na dziewczynach nie zna się praktycznie wcale, atrakcyjny jakoś strasznie nie jest, a na parkiecie jak tak łapał dziewczyny to może 1 na 10 popatrzyła na niego z niesmakiem, inne były zadowolone i zajebiście się bawiły.
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.
Najprościej izolować na palarni, nie slychac tak glosno muzyki i mozna użyć wielu otwieraczy, po czym zabrac na parkiet i efekt ten sam co na parkiecie, tylko prościej o kontakt.
Strenght&Honor
Hoon mowi Ci to cos?
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
Poszukaj nagrań, które zrobił hoon... kiedyś na YT widziałem jego nagranie ze szkolenia bodajże w SGH gdzie kilka kwestii wyjaśnił