Jak juz wspomnialem w tytule, mam do was pewne pytanie w temacie atrakcyjnosci. Zauwazylem niedawno ze mimo ze bardzo podobam sie mojej dziewczynie to mozna to nazwac nie jestem w jej typie. Jej typ to dlugowlosy gitarzysta, najlepiej z broda i jezdzacy na motorze. Ja jestem zupelnie odmiennym typem, krotko obciety, z muzyka nie mam kompletnie nic wspolnego, trenuje sporty walki, nie posiadam nawet prawa jazdy na samochod a co tu dopiero mowic o motorze, a jednak moja dziewczyna twierdzi ze jestem jej idealem. Skad to sie bierze? Nie pytam juz personalnie o moja dziewczyne, ale skoro jakis facet odbiega od idealu ktory podoba sie w teorii danej kobiecie to dlaczego moze nadal byc dla niej bardzo atrakcyjny? I czy taki facet powinien martwic sie ze kobieta ktora sobie "upolowal" moze go zostawic kiedy znajdzie sobie kogos bardzie pasujacego do jej teoretycznego idealu? Z gory dzieki za odpowiedz 
ostatnio sie nad tym zastanawiam i nadal nie znalazlem odpowiedzi.
Ty tez pewnie masz w glowie ideal kobiety inny niz twoja dziewczyna a mimo tego z nią jesteś
Ona jest "Twoja", ale podobają się jej inni. Tzn inaczej: mówi, że się jej podobają, a Ty najwyraźniej to łykasz. I zastanawiasz się. I starasz się. I energię tracisz.
A przeleciałeś już swoją miłośniczkę harleyowców, gitarzystów i owłosionych małp? Czy też jeszcze Ci na to nie pozwoliła, bo nie jest pewna, czy nie wolałaby tego na motorze zrobić?
Ale co to znaczy lykam to? Czyli twoim zdaniem nie podobaja jej sie tacy faceci, czy w jakim sensie?
Nie, Kolego. Ulegasz shit testom. Ona mówi (bo w mówieniu jest dobra), ze podobają się jej inni faceci, po to, żebyś się bardziej starał, zabiegał i nie czuł się za pewnie. Wypróbuj coś takiego: zainteresuj się inną panienką - ładniejszą. Harleyowcy odjadą, gitarzyści przestaną ładnie śpiewać, a brody same się ogolą.
Tylko ze to chyba nie jest takie czcze gadanie tylko jej, bo wiesz, ma np swoje konto na facebooku i rzeczywiscie lajkuje fanpage w tym typie co opisalem xd Wiec sam nie wiem. Zle to opisalem, ona nie mowi mi tak wprost raczej ze podobaja jej sie tacy a tacy faceci, to bardziej ja to zauwazylem, chociaz ona potwierdza kiedy zapytam xd Stad moje rozkminy.
Kurwa facebook, na litość boską co to za dowód/ argument ? Nico ma na nim polubienie Justina Biebera
Dziewczyna z reguły zmienia chłopaka, kiedy jest pewna tego drugiego. Wie, że może przeskoczyć z jednej gałęzi na drugą nie upadając. Dzieję się tak, bo facet nie daje dziewczynie tzw. małych kamyczków (mystery chyba o tym pisał), czyli tych romantycznych pierdoł typu spotkanie, kolacja, spacer. A co do jej ideału, to tak jak z fantazjami erotycznymi. Pewnie masz ochotę przespać się z jakąś gwiazdą filmową, ale przecież masz swoją i to dla ciebie jest piękne.
Problem w tym ze dla mnie moja dziewczyna jest idealna
wiadomo ze ma swoje wady ale podoba mi sie taka jaka jest i nic bym w niej nie zmienil xd a ona mnie potrafi zapytac cos w stylu kiedy zapuszcze wlosy (po przeslaniu mi jakiegos zdjecia dlugowlosego rockmana) czy cos w tym rodzaju 
oczywiscie twierdzi ze niepotrzebnie sie unosze kiedy mnie to zirytuje.
Moja dziewczyna na początku znajomości twierdziła że nienawidzi blondynów (ja jestem blondynem
) Mimo to nie przeszkadzało jej to żeby się ze mną całować w każdym możliwym miejscu. Mówiła też że jej ideałem jest wysoki chudy brunet o ostrych rysach twarzy - całkowite przeciwieństwo mnie, całkowite ! A jednak teraz słyszę że jestem jej ideałem itp.
Także nie przejmuj się tym co ona mówi, bo dużo mówić każdy może. Działaj i się takimi pierdołami nie przejmuj.
W dzisiejszych czasach bycie prawdziwym mężczyzną to sztuka, którą pragnę zgłębiać.
Najwieksza głupota bylo by zmieniac swoj styl dla niej, a skoro sie jej podobasz to po co sam sobie tworzysz jakies watpliwosci ?
Kobiety mówią też, że wolą zabawnych, sympatycznych facetów, którzy potrafią być romantyczni i lubią traktować kobiety jak księżniczki...
A jaka jest rozbieżność między tym co kobieta mówi, a tym co kobieta chce (chociaż tak naprawdę one nigdy nie wiedzą czego chcą) to każdy mam nadzieję wie. Dlatego takie słowa (najlepiej wszystkie, m. in. "nigdy Cię nie opuszczę", "kocham Cię") traktuj bardziej jak wyrażenia, które nie deklarują jej uczuć (chyba, że te w danej chwili, w której ona je wypowiada), tylko mają wymusić na Tobie odpowiednie zachowanie lub sprowokować do podobnego oświadczenia.
W Twoim wypadku działa podobna zasada jak u facetów. 95% ogląda na odpowiednich stronkach laski z dużymi piersiami i kurwikami w oczach, a w rzeczywistości większość ugania się za słodkimi, 18 letnimi deskami.
Wlasciwie to racja z tym co napisales. O tych odpowiednich stronkach xd moze niepotrzebnie tworze sobie problem jak juz ktos wyzej napisal, a co do slow kocham cie, nigdy cie nie opuszcze
wlasnie zauwazylem ze kobiety wypowiadaja to w chwilach uniesienia emocjonalnego, po jakims milym komplemencie, rozsmieszone itd. Ale czy to znaczy ze tego typu wyrazenia to zawsze pustoslowie? Chcesz przez to powiedziec ze nie ma kobiet ktore szczerze kochaja i nigdy nie zostawia swojego faceta?
propo tematu, stwierdzenie "musisz być gotowy ją stracić" nie oznacza że masz mieć wszystko w dupie, tylko właśnie to że jeśli coś jej lub tobie nie odpowiada to nikt nikogo na siłe nie trzyma, rozstajecie sie i szukacie swojej połówki
niestety czytałem twoje poprzednie zawodząco-jamniorzące blogi, dostałeś tam kupę odpowiedzi i gówno z tego wynikło ...
po co ci odpowiadać skoro wybierasz tylko swoja bezpieczna wersję zachowań ?
ona cie zlewa od dłuższego czasu a ty posypujesz gówno cukrem i mówisz że pyszne czekoladowe lody ...
they hate us cause they ain't us
Ale o czym dokladnie mowisz urlich? w jakim sensie wybieram swoja bezpieczna wersje zachowan?
Wiesz dlaczego jestes jej idealem? Dlatego ze jestes soba. Masz swoj niepowtarzalny styl pasje i mam nadzieje charakter. Ten typ rock n rollowca to taki fetysz, ktory jednak jak sama zauwaza wcale nie jest taki doskonaly. Chocby nie wiem co sie dzialo, nie zmieniaj sie dla niej, rob to co robisz, ale ja szanuj. Jak bedziesz sie dla niej zmienial, to wcale nie znaczy ze na tym zyskasz. Ja sie staralem zmieniac dostosowac i byc dobrym. Zostalem z reka w nocniku. Nie popelniaj tego bledu. Jak bedziesz mial jeszcze jakies pytania to wal prv