Cześć podrywacze, dzisiaj kolejna pora żeby się was poradzić gdyż mam mały problem który mnie gryzie.Wszystko zaczęło się od tego że rok temu poznałem dziewczynę, na początku dużo gadaliśmy przez neta aż doszło do spotkania, na spotkaniu było całkiem fajnie, wszystko poszło tak jak chciałem,spędziliśmy nawet fajny weekend w górach.Ale wracając do rzeczy po tym naszym fajnie spędzonym czasie zerwaliśmy kontakt ze sobą gdyż okazało się że ona ma faceta którego "nie kocha". Dwa tygodnie temu napisała do mnie wiadomość że tęskni i że wszystko wróciło jej do mnie jak bumerang i i że strasznie chce się spotkać. Trochę mnie zatkało jak zobaczyłem wiadomość od niej bo myślałem że jasno dałem jej do zrozumienia że taka znajomość nie ma sensu, gdyż nie chce być jej przyjacielem bo poczułem coś więcej a ona wyskoczyła że ma faceta. Teraz ona często pisze o tym spotkaniu i ciągle nalega, ja jestem trochę zmieszany gdyż sam nie wiem co myśleć ale nie chce wyjść na frajera z drugiej strony który będzie jej pieskował na każde zawołanie. Dobrze zrobie jak się spotkam? Czy może odpuścić sobie?
Sorry że tak chaotycznie napisanie ale jeżeli macie jakieś pytania to śmiało wytłumacze.
Prosiłbym o zwykłą porade 
P.S
Jeżeli tytuł nie pasuje do działu to proszę moderatorów o przesunięcie.
Przypuszczalnie facet spuścił ją w kiblu i panienka dyszy chęcią zemsty - no i wypadło na Ciebie... porobisz za narzędzie do - popatrz chujku, jeśli zechcę, to zaraz mam faceta... ("chujku" dotyczy tamtego)
jak to laska z twoich poprzednich tematów to powinieneś wiedzieć co masz zrobić, chyba, że założyłeś temat licząc, że ci napiszemy "tak leć za nią kwiatuszku"
they hate us cause they ain't us
Jak się z nią spotkasz to frajer jesteś i tyle. Panna z braku laku się odzywa, trafi się lepszy to Cię zostawi. Swoje 5 minut już miała, nie wykorzystała. NEXT.
jezeli w gre wchodzi seks to idz, poruchaj ... a jezeli masz dawać w to uczucia to lepiej usiąć na dupie i odpuść.
Jeżeli masz pytania - pisz PW
nie ukrywając w gre wchodzi seks, z uczuciami nie ma co się utożsamiać bo raz jej pokazałem i zrobiła wyjebke. Dzwine to że ona teraz jest strasznie miła i zaczyna o uczuciach itp...
Co z tego ze jest mila. To tylko jej teatr. Jeśli już chcesz ja ruchac i nie wplatywac w to uczuć że swojej strony to znajdź tez inna. Chodzi o to żebyś nie skupiał na niej całej uwagi. Nie łap sie na jej słówka bo to sciema. Pozdro
________________________________________________________
Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!
Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.
tak czytam te wypowiedzi i czemu tak wszyscy są ANTY? Zalatuje mi to takim kołeczkiem wzajemnej adoracji gdzie kazdy tylko napierdala na laski..
Jeżeli masz pytania - pisz PW
A Ty anar rzucilbys sie jej na szyje? Tutaj nie ma mowy o jakiejś sile kontrastu tylko ot tak panna spadła z nieba i bum. Propozycja z kosmosu. Przespać się z nią bezuczuciowo- owszem. Ale tylko bez uczuciowo.
________________________________________________________
Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!
Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.
przecież o tym napisalem Sakuś
Jeżeli masz pytania - pisz PW
Jeśli Cię interesuje to ja bym się spotkał, ale trzymał ja mocno na dystans i rozgrywał to na spokojnie. Jest obawa, że potrzebuje Cię jako pluszowego misia do otarcia łez.
Jeśli się skusić to wyłącznie dla seksu. Masz pewniej niż w banku, że dziewka będzie na boku szukać nowego przydupasa i spuści Cię w kiblu jak tylko nadarzy się okazja (albo próbować wrócić do byłego - też standard). Jeśli bym się spotkał to dążenie do wylądowania w łóżku miałoby najwyższy priorytet i całe podchody przyspieszyłbym x2 w stosunku do normalnej sytuacji. Inaczej wystąpisz przed całym krajem w mało chwalebnej roli - "plaster".
* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."
Wydupczyć i zdupczyć.
Jak wy kurwa wszyscy do tego dziwnie(wg mnie) podchodzicie. Anarky i sakuś mówicie wydupczyć bez emocji, inni tu mówią żeby olać. A co złego jest w tym żeby się chociaż trochę zaangażować i spróbować, ja jestem zafascynowany jakąś laską z raz na miesiąc i zawsze chcę po prostu fajnie spędzić z nią czas. Nie spodoba ci się to urywasz, ona cię oleje to jebać to, ale co szkodzi spróbować.
Wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Może nigdy nie spotkałeś takich kobiet, ja za to tak, gdzie przez pierwsze 2-3 miesiące są cud, miód i orzeszki. No po prostu 100% pozytyw, panna je z ręki. Potem ona zaczyna robić rollercoaster (a to już czas, gdy ty twierdzisz że jest świetną laską i spędziliście mnóstwo czasu w swoim towarzystwie). Nagle bez powodu zaczyna się syf. W sobotę leżycie razem w łóżku, a w poniedziałek nie odbiera od ciebie telefonu. Na koniec (po kolejnych długich tygodniach) po przyciśnięciu jej mówi wprost, że "tak to już w życiu jest, na początku zawsze udaję miłą". I co? I chuj, pozamiatane, a ty przestajesz ufać ludziom. Oczywiście jeśli ktoś ma żelazne jaja, stalowe zasady i dystans jak stąd na Księżyc to wszystko jedno, ale weź choć trochę się zaangażuj.
To:
"Wszystko zaczęło się od tego że rok temu poznałem dziewczynę, na początku dużo gadaliśmy przez neta aż doszło do spotkania, na spotkaniu było całkiem fajnie, wszystko poszło tak jak chciałem,spędziliśmy nawet fajny weekend w górach.Ale wracając do rzeczy po tym naszym fajnie spędzonym czasie zerwaliśmy kontakt ze sobą gdyż okazało się że ona ma faceta którego "nie kocha". Dwa tygodnie temu napisała do mnie wiadomość że tęskni i że wszystko wróciło jej do mnie jak bumerang i i że strasznie chce się spotkać."
wskazuje, że prawdopodobnie należy do tego grona.
* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."
"Dwa tygodnie temu napisała do mnie że tęskni. Sam nie wiem co myśleć ale nie chce wyjść na frajera."
No, ale niestety niestety Ty jesteś frajerem bo w przeciwnym razie byś się nie zastanawiał co robić w sytuacji, gdy baba gra na dwa fronty i dzwoni do Ciebie, gdy jej akurat pasuje. Jeżeli ona ma czas i chęci to wysyła do Ciebie komunikat, a Ty z miejsca się trzęsiesz. Ona bardzo dobrze wie, że będziesz na nią czekał. ZAWSZE. A pytanie w temacie jest bez sensu bo i tak do niej wrócisz i tak. Ja tego nie rozumiem - baba mówi Ci prosto między oczy, że inny mężczyzna jest lepszy od Ciebie, ale Ty nadal chcesz z nią kręcić. Nie czujesz poniżenia ? Rozumiem jak miałbyś z takim babsztylem mieszkanie na kredyt i dziecko, a tak ... Przecież tyle wolnych bab się wokół kręci. Poza tym tyle fajnych rzecz można robić, a Ty nad jakimś rozkraczonym babskiem się zastanawiasz co to daje dupy na kilku frontach.
Nie chcesz wyjsc na frajera a juz wyszedles wywlekajac na wierzch swoje oczekiwania i uczucia. Trzeba bylo dazyc do majtek a nie do ustalania jakich glupot typu jestesmy para albo nie.
Jak jestes w stanie przestac pierdolic o tym co bys chcial od niej i szukac mozliwosci jej pukniecia no to moze ma to jakis sens. Jak nie, to trzymaj sie od niej z daleka.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Może zacznę inaczej, to nie jest tak że on jest lepszy ode mnie. Wcześniej byla gadka że on ją wychodził i tak po prostu ona z nim została powiedzmy z "braku laku". Teraz gadka jest taka że ona bardzo chce się zakochać w kimś kogo ona wybierze a nie kto będzie za nią łaził i truł jej dupsko. Często to pisze do mnie, ja to biore z dystansem do siebie i podniecam sie tym myślać że jeżeli tak pisze to chce być ze mną lub daje mi jakieś znaki. Może ona mnie sprawdza, nie wiem. Wracając do uczuć to przecież nie będe jej znowu tego okazywać bo to bez sensu, a to że wcześniej okazałem i odpowiedź byla jaka byla to mówi się trudno, sorry panowie ale kurwa każdy z nas popełnia błędy na początku
Brudneskarpety, ale powiedz mi po kiego znów się w to angażować skoro raczej pewne jest to, ze laska traktuje go jako koło zapasowe i tylko pobawi się jego uczuciami a później tylko zał i cierpienie. Owszem można zaryzykować no ale w takiej sytuacji po co?
________________________________________________________
Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!
Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.