Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wyjazd do Anglii

11 posts / 0 new
Ostatni
Janek96
Portret użytkownika Janek96
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Skarżysko-Kamienna

Dołączył: 2011-03-01
Punkty pomocy: 7
Wyjazd do Anglii

Witam, jestem z dziewczyną od około 4 miesięcy, nadeszły wakacje ale ze względu na to że jesteśmy ze sobą jeszcze krótko to jej mama nie pozwoliła nam jechac nigdzie razem (jesteśmy młodą parą) no i ona wybrała wyjazd do Anglii, typowy obóz językowy. Byłem od początku przeciwny temu ale uznałem że nie zabronie jej i niech jedzie, jak jest mądra to niczego nie odwali a jak sie o czymś dowiem to zakończe nasze związkowanie sie. Dzień przed wyjazdem byłem u niej cały dzień, mile spędziliśmy te "ostatnie" chwile, jak już zbierałem się do domu napisała mi na ręce "kocham Cie" i powtarzała jak będzie tęsknic. Pisaliśmy zanim wyjechała z Polski jak jej podróż leci potem już dzwoniłem do niej co jakiś czas albo ona do mnie. Wieczorami rozmawialiśmy na skype i wszystko było ok. Po jakimś czasie wstawiła zdjęcie z koleżanką na fb z jakimiś muzumańskimi "ładnie ubranymi" (nie chce używac słowa spedalonymi bo moge zostac posądzony o obrazę), jak zadzwoniłem następnego dnia i zapytałem się co to za kolesie to powiedziała że poznała ich gdzieś tam i że bardzo super byli i taki jeden przy którym stała na tym zdjęciu miał świetny humor i super jej się z nim gadało (mnie przy tych słowach już coś się robiło), powiedziałem że nie podoba mi się takie coś więc stwierdziła że jej nie ufam i wielki problem. Ogólnie to z jej opowieści wynikało że jaki by chłopak do niej nie podszedł to bardzo otwarcie z nim rozmawiała i robili sobie zdjęcie i wgl. No jak dla mnie to troche bez sensu bo jak ja bym gdzieś pojechał bez niej i wstawił na fb zdjęcie ze jakimiś dziewczynami to byłby wielki problem. Ale potem już doszła do wniosku że to nie jest powód żeby robic z tego taki problem co jej powtarzałem od początku. Ale wczoraj to już myślałem że jej nie myślenie mnie powali, ponieważ wieczorem zadzwoniła do mnie i mi opowiada jak to była gdzieś wieczorem z koleżanką i podszedł do nich jakiś koleś. Zapytał się czy są z Polski a ona że tak, skąd wiedział i wgl uniesienie duchowe, zapytał o pare rzeczy i w pewnym momencie zaproponował żeby mu obciągnęła, ona powiedziała że nie ma mowy a on zaczął bardzo nalegac i one zaczęły uciekac a ten je gonił (wgl co to za obóz żeby dwie dziewczyny włóczyły sie niewiadomo gdzie same w Anglii). Jak się dowiedziałem to tak mi ciśnienie się podniosło że coś niesamowitego ponieważ już walic jakąś tam zazdrosc ale codziennie martwię się o to żeby nic sie jej nie stało. Przez te nerwy uniosłem głos i zacząłem jej mówic że jest niepoważna, jaki chłopak by ją nie poprosił to sobie zdjęcia z nim robi, wszystkim niesamowicie ufa i ekscytuje się jaki to piękny kraj że wszyscy są tacy mili to teraz ma nauczkę itp. a ona się rozłączyła i wyłączyła telefon. Nie dzwoniłem już do niej tego dnia. Dzisiaj męcze się od rana i nie wiem co w sumie zrobic bo dostała tam małpiego rozumu i czasem się zachowuje jakby zapomniała o tym że ja też martwię się o nią i ma mnie w dupie. Pewnie dostane trochę krytyki od was ale jak najbardziej uszanuje wszystko ponieważ to jest mój pierwszy związek bo zazwyczaj wolałem byc typem chłopaka który szedł na impreze spotykał jakąś dziewczyne pobawił się z nią i poszedł ale w niej było coś takiego jak się poznaliśmy co kazało mi spróbowac związac się. Dlatego powiedzcie mi co mam zrobic bo już tysiące opcji przemyślałem i nie wiem...

Wilkorian
Portret użytkownika Wilkorian
Nieobecny
Woof woof
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2014-02-28
Punkty pomocy: 701

Skąd wiesz, że się dowiesz, jak ona coś odwali? Może to zostawić dla siebie. Wink
Ogólnie to jesteś rozemocjonowany maks, laska w sumie nic nie zrobiła, a Ty robisz jej jakieś wyrzuty jak dziesięciolatek.
Jeśli ma Cię zdradzić to i tak to zrobi, a takim zachowaniem tylko ją do tego przybliżysz. Dziewczyny nie lubią tyranów. Daj sobie na wstrzymanie, zrób coś konstruktywnego, wyjdź gdzieś, chyba masz jakiś znajomych? Siedzenie i zastanawianie się nad tym jeszcze bardziej Cię nakręca.

Janek96
Portret użytkownika Janek96
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Skarżysko-Kamienna

Dołączył: 2011-03-01
Punkty pomocy: 7

No dobra ale co jej mam powiedziec po tym zajściu...

entliczek
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warsaw

Dołączył: 2014-03-21
Punkty pomocy: 88

Nie kontynuujesz tego tematu, po prostu!

Btw. nie masz koleżanek, znajomych z którymi możesz gdzieś wyskoczyć na miasto? Bo po tym co przeczytałem wnioskuję, że Twoja dziewczyna wyjechała na kurs, a Ty grzejesz pizdę w domu i rozmyślasz co Twoja królewna teraz robi.

Janek96
Portret użytkownika Janek96
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Skarżysko-Kamienna

Dołączył: 2011-03-01
Punkty pomocy: 7

Oczywiście że mam, jak wyjechała to cztery dni siedziałęm w pracy a teraz byłem na domówce i ogólnie to prawie codziennie albo robota albo znajomi, ale racja żecały czas myślę o niej co tam wyczynia bo to mój pierwszy taki związek i może dlatego...

Yknip
Nieobecny
Wiek: 17
Miejscowość: Siedmiogród

Dołączył: 2014-04-25
Punkty pomocy: 13

Jak ja nie ogarniam tych związków, gdzie obydwoje muszą się ze sobą kurwa 24/7 kontaktować, no ale cóż, mamy XXI wiek. Jak dla mnie to powinniście ograniczyć kontakt, maksymalnie jeden telefon na dzień i tyle. A to że ich jakiś koleś gonił, a one włóczyły się same chuj wie gdzie, to jej problem, ma nauczkę.

Rifi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Podlasie

Dołączył: 2011-11-04
Punkty pomocy: 75

Też bym nie pozwolił córce jechać z takim zboczuchem Laughing out loud a serio nic od ciebie nie zależy jesteś za daleko w tej chwili, jej zachowanie względem ciebie podczas pobytu tam będzie po części zdefiniowane tym co udało ci się tutaj osiągnąć. Wiesz przecież że niektóre okazje się nie powtarzają dla niej być może tak właśnie teraz jest. Bądź chłodną głową bo pierdolca dostaniesz a przez telefon i setki kilometrów nic nie zrobisz....może dowiesz się jaka pogoda. Zobaczysz po powrocie co i jak.

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5413

ty się uczysz życia i ona też, podejmuje swoje pierwsze decyzje, w waszym wieku te 4 miechy związku to wiesz ... co ma być to będzie, na spokojnie, im bardziej sie będziesz wkurzał tym bardziej ona sie oddala i ucieka w tą anglię z koleżankami, musisz nabrać większego dystansu, może jakiś wypad ze znajomymi zamiast nerwy ?

they hate us cause they ain't us

Jeju
Portret użytkownika Jeju
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 36
Miejscowość: Bridgwater

Dołączył: 2014-03-12
Punkty pomocy: 20

Siedzę już trochę w UK i powiem Ci że kurestwo ze strony kobiet jakie tu widziałem przekracza moje pojęcie! Ale i gościom niczego nie brakuje! JW nie masz większego wpływu na to co laska teraz robi. Dałeś ciała z tym że doprowadziłeś do tego że się rozłączyła. w ten sposób pomogłeś konkurencji której tu jest w pip. Niewiem co jest między wami ale przypomnij jej te najlepsze chwile które mieliście wspólnie, okaż że Ci na niej zależy i poprostu swoją zazdrość (czyt. nieufnośc pod tym względem)obróć w troskę. Ps' napisz gdzie siedzi jak nie daleko to Ci jej popilnuje Tongue pozdrawiam