Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wypalenie i jak tego uniknąć

15 posts / 0 new
Ostatni
Kisex
Portret użytkownika Kisex
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Pomorze Zachodnie

Dołączył: 2010-07-16
Punkty pomocy: 196
Wypalenie i jak tego uniknąć

Witam,

W związku z kobietą byłem 4 lata. Poznałem ją, uwodziłem wraz z tą stroną, która zawsze mi pomagała w chwilach zawahania. Przez te wszystkie lata mieliśmy głównie wzloty i parę tylko kłótni. Jednak na te wakacje pojechaliśmy do pracy w USA i nie widzieliśmy się prawie 3 miesiące. Potem jeździliśmy razem trochę po Ameryce i tam nastąpił pierwszy zgrzyt. Czułem się tak jakbym był trochę na doczepkę i w ogóle nie potrzebny. To się odzwierciedlało moim nastrojem i powodowało sprzeczki. Jako, że nie lubię chorych sytuacji postanowiłem wszystko wyjaśnić i podjąć jakieś kroki. Wszystko spoko aż do powrotu do Polski. Spędziliśmy kilka dni razem i wydawało mi się, że wszystko będzie w porządku, aż do czasu gdy zacząłem zauważać, że sama się do mnie nie odzywa, nie proponuje spotkań ani się nie angażuje. W końcu ją poprosiłem o spotkanie na którym postanowiłem, że będzie być albo nie być dla naszego związku. Powiedziałem, że według mnie liczy się w związkach szczerość, zaufanie, szacunek i ona mnie tym nie obdarza więc musi podjąć decyzję czy chce naprawić naszą relację oraz czy się rozstajemy. Koniec końców powiedziała mi żebym szukał szczęścia z inną bez podania konkretnego powodu co jak wiadomo trochę jest irytujące Smile

To tak pokrótce opisałem a teraz przybliżę trochę faktów, które jak mam nadzieję pomogą coś z tego zrozumieć...

1. Nigdy nie byłem zwolennikiem całkowitego angażowania się w związek. Dawałem sobie i jej luzu. Gdy padał pomysł mieszkania wspólnego razem w pierwszych latach to zbywałem to żartem jednak z czasem coraz bardziej zaczynałem nad tym myśleć, a ona z kolei coraz mniej chciała się angażować.
2. Starałem się z nią być szczerym i jeśli coś mi nie pasowało to jej to mówiłem i tego samego od niej oczekiwałem.
3. Starałem się zawsze coś fajnego nam wymyślać żeby spędzić razem wolny czas. Ona też na początku to robiła a potem jak już wspominałem nastąpiła kompletna stagnacja z jej strony.
4. Czy byłem romantyczny? Myślę, że tak. Oczywiście nie w sposób, który zakrawa na kpinę czyt. mówienie kocham Cię( tego nie mówiłem aż do dzisiaj), pisanie listów miłosnych. Starałem się zrobić coś czego nigdy nie przeżywała np. zaprosić ją na randkę pod gołym niebem w nocy ze świeczkami. Tak postrzegam romantyczność i tego starałem się trzymać.
5. Z czasem związek powszednieje i nic się na to nie poradzi. Cały czas przecież nikt nie będzie się zachowywał jak w początkowej fazie znajomości i to chyba oczywiste. Jednak zawszę się starałem żeby to nas nie przytłamsiło.

W temacie tym nie chodzi o to jak odzyskać dziewczynę bo nie wierzę że to ma sens. Była zdecydowana i na sam koniec powiedziałem jej, że zasługuje na to bym jej powiedział, że ją kocham bo nigdy jej tego nie powiedziałem. Planowałem to zrobić gdybym się jej oświadczył co coraz bardziej rozważałem gdyż była typem który do samego końca prawie nie robił żadnych gierek i był szczery. Tak więc pytanie brzmi co mogłem zrobić źle i jak takich przypadków unikać w przyszłości?

Sic Luceat Lux

zig
Portret użytkownika zig
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2014-02-23
Punkty pomocy: 97

"ona mnie tym nie obdarza więc musi podjąć decyzję " - to takie męskie ...

Bądź takim rodzajem człowieka , że gdy Twoja stopa dotyka rano podłogi , diabeł w piekle mówi - " ooo kurwaaaa , wstał .. "

Mugen
Portret użytkownika Mugen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Wwa

Dołączył: 2012-07-31
Punkty pomocy: 555

Zrobiłeś wszystko dobrze oprócz dostarczania emocji.
Skupiłeś się na samym ideale związku a nie na niej.
3 miesiące przerwy to długi czas żeby emocje zeszły z niej. Dlatego w związkach na odległość emocji musi być więcej niż na normalnych spotkaniach bo przecież właśnie to kochają kobiety. Nie mówię tylko o pozytywnych emocjach ale negatywne, oczywiście nie za często także są dobre.
Sam jestem w 5 letnim związku i po obserwacjach stwierdzam że dziewczyna wycofuje się kiedy zbyt długo nic się nie dzieje. Łapię ją wtedy obojętność. Każda szuka szczęścia które jest ulotne i chwilowe. Jeśli jesteś facetem dzięki któremu będzie mogła czasem czuć te szczęście to jest twoja.

Kisex
Portret użytkownika Kisex
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Pomorze Zachodnie

Dołączył: 2010-07-16
Punkty pomocy: 196

Rozumiałem, że po 4 letnim stażu nie będzie tak, że będziemy musieli sobie słodko gruchać do telefonu bo ona sama tego nie lubi za bardzo. Oczywiście, że z nią rozmawiałem kiedy tylko się dało i ona też. Po około 2,5 miesiąca zauważałem stopniowy spadek zainteresowania, który osiągnął dno dnia dzisiejszego Wink Tu chyba jest mój błąd. Spowszedniało jej to wszystko, ale nie wiedziałem, że 3 miesięczna próba czasu zmiecie związek z powierzchni ziemi.

[quote]Sam jestem w 5 letnim związku i po obserwacjach stwierdzam że dziewczyna wycofuje się kiedy zbyt długo nic się nie dzieje. Łapię ją wtedy obojętność. [/quote]

Długo się nic nie dzieje? Ale nie jestem chyba jakimś wodzirejem żeby jej prowadzić całe życie emocjonalne. Ona sama musiałaby coś wnosić od siebie a jak tego nie robiła to i ja przestawałem i w ten sposób się koło zamykało. Mimo rozmowy z nią niewiele się zmieniło i koniec jest jaki jest.

Sic Luceat Lux

janek23
Portret użytkownika janek23
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-02-26
Punkty pomocy: 147

Coś się w niej wypaliło, może stałeś się dla niej zbyt dostępny? Może było za mało pikanterii i silnej ręki?Smile A może zbyt poprawnie prowadziłeś związek i przez to było nudno? Przyczyn może być wiele, tak bywa i nie masz na to wpływu.
Z wyznawaniem miłość to pojechałeś:) Panna się czuła zbyt pewnie i sobie pozwalała, a teraz to już się czuje tak pewnie, że masakra:)

Kisex
Portret użytkownika Kisex
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Pomorze Zachodnie

Dołączył: 2010-07-16
Punkty pomocy: 196

Co z tego, że czuje się pewnie? Jej sprawa. Jeszcze jak to możliwe, że ona nagle czuję się pewnie skoro pozostałe 3 lata i 10 miesięcy nic takiego nie występowało. Nie zamierzam do niej wracać, ani ją o to błagać. Chciałem jej tylko powiedzieć, że po tych kilku latach znaczyła dla mnie dużo. Nigdy wcześniej jej tego nie powiedziałem i nie uważam, żeby to był jakiś rażący błąd.

Sic Luceat Lux

janek23
Portret użytkownika janek23
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-02-26
Punkty pomocy: 147

Ona "powiedziała mi żebym szukał szczęścia z inną", potem ty mówisz, że ją kochasz i że zasługuje na to wyznanie. Okej, ja rozumiem, ale to nic nie dało poza tym, że wypadłeś głupio - po co się ujawniać z takimi uczuciami do laski skoro ona ich nie odwzajemnia? Żeby jej ego urosło?Smile
Po 3 latach i 10 miesiącach coś się w niej wypaliło, może ktoś inny jej się spodobał, może ty się z czymś mocno sfrajerzyłeś i nie odkręciłeś tego, można zgadywać w nieskończoność. Ty sam musisz znaleźć na to najlepszą odpowiedź bo masz dużo więcej danych. A gwarancji, że unikniesz takiej sytuacji, nie ma nigdy.

Mugen
Portret użytkownika Mugen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Wwa

Dołączył: 2012-07-31
Punkty pomocy: 555

Bo czuł że chce to powiedzieć i w dupie miał ego. Ktoś z kim byłeś 4 lata to nie poderwana tydzień wcześniej laska. 4 lata życia to szmat czasu, przywiązujemy się, czujemy coś do tej osoby. Powiedzenie jej tego było czymś wyżej niż urażona duma i szanuje go go za te słowa.

janek23
Portret użytkownika janek23
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-02-26
Punkty pomocy: 147

Mnie to nie przekonuje:) Nigdy tego nie mówił, a jak ona go rzuca, to jej to wyznaje - najmniej odpowiedni moment.

Kisex
Portret użytkownika Kisex
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Pomorze Zachodnie

Dołączył: 2010-07-16
Punkty pomocy: 196

Powiedzieć powiedziałem. Ale nie było to wzbogacone o żadne żałosne teksty typu wróć do mnie itp. bo wiem, że to nic nie wskóra Smile Powiedziałem tylko na początku rozmowy, że warto coś spróbować naprawić i rozmawiać a nie od razu się rozstawać.

W każdym razie nic tak nie działa na zranione serduszko jak okład z cipki Smile Poszedłem dzisiaj do centrum handlowego i zacząłem sobie rozmawiać z jakąś dziewczyną w sklepie. Nie zamierzałem niczego domykać(no dobra, chciałem, ale nie była zbyt ładna Smile), po prostu pogadać sobie chciałem z kimś innym kogo nie znam i wyszło całkiem ładnie.

Najważniejsze, że po tych 4 latach nie wypadłem z wprawy jeszcze Wink

Co do tej dziewczyny o której mowa była w temacie to pewnie będę ją od czasu do czasu widywał bo w Soboty chodzę na taki basen firmowy(firma jej matki, ale jako skoro rozstaliśmy się bez żadnych awantur to nie widzę czemu mam rezygnować z basenu za friko jak mi potrzebny do mojego treningu, a sam tam kiedyś pracowałem Wink ) na który i ona czasami przychodzi. Nie zamierzam wtedy ani szukać konfrontacji, ani nic Wink Po prostu tylko kurtuazja i nic więcej.

Co do powodu zerwania to wydedukowałem, że przez poznanych ludzi w usa jej chyba odbiło. Oni mieli po 19-20 lat i cały czas sobie imprezowali to ona pomyślała, że może również cały czas chyba tak robić i musi sobie odkuć. Aktualnie mamy po 25 lat i wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie żeby się pobawić, ale o przyszłości czasem też można pomyśleć. Coś czuję, że po jakimś czasie zobaczy, że nie tędy droga i że popełniła niezłą głupotę. A jak nie zobaczy to dalej będzie marnować szanse.

Sic Luceat Lux

GM
Portret użytkownika GM
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2012-04-08
Punkty pomocy: 329

Stary, jeszcze się odezwie do Ciebie a i Ty nie wydajesz mi się tam w środku obojętny. Inteligentny jesteś i próbujesz to sobie wytłumaczyć w elegancki sposób tutaj i to nic złego. Według opisu rozstajecie się pierwszy raz, ja stawiam, że jeszcze się zejdziecie:)

zawsze traktuj ją jak równego sobie..

Kisex
Portret użytkownika Kisex
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Pomorze Zachodnie

Dołączył: 2010-07-16
Punkty pomocy: 196

Czas pokaże jak będzie. Nie chcę z siebie robić błazna, który sobie roi nadzieję ciągle, ale jeśli będzie chciała spróbować znowu to kto wie. Póki co zerwałem wszystkie więzi bo nie mam zamiaru się udręczać widząc wszędzie jej twarz. Przeżywałem to zanim trafiłem na tą stronę jak większość pewnie i nie ma nic gorszego od tego Wink Trzeba żyć własnym życiem bo nigdy nie wiadomo co ono ciekawego nam przyniesie.

Sic Luceat Lux

gonzalo
Portret użytkownika gonzalo
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Dolnoślaska

Dołączył: 2010-01-04
Punkty pomocy: 82

" Ona sama musiałaby coś wnosić od siebie a jak tego nie robiła to i ja przestawałem i w ten sposób się koło zamykało" skad ja to znam u mnie tez sie wlasnie moze te kolo zamknie. Tez tak zrobilem .Jesli dwie strony odpuszczaja zwiazek traci sens. Moja odpuscila ja odpuscilem ze wzgledu na jej fochy i stalismy sie dla siebie nie para a kolezenstwem . Sproboje to odwrocic czas pokaze Smile

Dupekkk
Portret użytkownika Dupekkk
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2014-12-09
Punkty pomocy: 87

Mnie też jak rzuciła to mi powiedziała, że jej nie kochałem i nigdy tego nie powiedziałem. Najdziwniejsze jest to, że wtedy napisałem jej, że ją kocham i mi zalerzy na niej puściła to kantem dupy zaprzeproszeniem. Sfrajerzyłem się dalej na tyle, że odpowiadała mi okej aha widziałem, że lasce odjebało i zerwałem z nią znajomość aby do mnie nie pisała usunąłem z fb Wink Czasem tylko wejde zwalić sobie konia przy jej zdjęciu bo ciągle mnie pociąga hehe. Po miesiącu nie napisała Wink chyba tak jej zalerzało jak kobiecie zalerzy zrobi wszystko i nie ma wtedy honoru i godnośći.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

"Czasem tylko wejde zwalić sobie konia przy jej zdjęciu bo ciągle mnie pociąga hehe"

o kuuuuuur... Staaaary!!!! No i wszystko jasne. Rozjebałeś system i podsumowałeś całego siebie.
Już nic nie pisz, błagam!!!

I popraw te ortografy, DUPKU!
(bardzo sie ciesze ze sobie wybrales taki nick)

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"