Siemanko, ostatnio zauważyłem że zaczynam trochę świrować w moim związku.. Zaczynam być coraz częściej i coraz bardziej zazdrosny o moją kobietę, a tak naprawdę, chyba nie powinienem, bo ona ładnie spławia wszystkich gości, ( wiem że to może zajebiście nabrudzić więc staram się walczyć z zazdrością), ostatnio była ze znajomymi na domówce 4 godziny tylko i jeszcze cały czas do mnie pisała mówiąc co się tam dzieje. Ja do niej, "baw się dobrze, odezwij się jak będziesz w domu, pozdrów wszystkich" - myślę że nie najgorsza reakcja
Zaczyna mi się wydawać, że coraz częściej już ja zabiegam o kontakt i wkurwia mnie jak np. nie odpisuje 20 minut albo coś takiego, wiem że to jakiś fix jest i nie wiem czemu tak się dzieje. Trace tym zainteresowanie w jej oczach i musze chyba ostro wrzuci na luz, pisać z innymi koleżankami bo inaczej "czar pryśnie". dodam że na początku związku widywaliśmy się średnio co miesiąc, teraz studia więc kilka dni w tygodniu..
Jak powienienem w waszej opinii postąpić, bo wiem że zaczyna się robić gówno.. dziewczyna jest naprawdę fajna,do pogadania o wszystkim, bardzo wspiera i wgl no warta uwagi.. dlatego zależy mi żeby to podtrzymać..
Dzięki za wszelkie rady, trzymajcie się ! ;D
Problem tkwi w twojej samoocenie. Nie jesteś pewny siebie i musisz nad tym pracować. Pewny siebie gość nawet nie myśli ,że ktoś odbije mu laskę bo wie ,że nie ma przed sobą konkurencji
Swoim zachowanie będziesz jej pokazywać swoją słabość a żadna laska nie chce być ze słabym gościem ,który nie panuję nad swoimi emocjami. Albo nie dojrzałeś do związku albo nie jesteś facetem ,który opanuję swoje i w dodatku jej emocję. Prowadzenie związku to duża odpowiedzialność a to facet powinien nim kierować. Pracuj nad sobą czytaj klasyki i podstawy z forum i przede wszystkim się stosuj do nich. Łatwiej nauczyć się nowego języka liczenia skomplikowanych równań niż nowych cech charakteru ,którę pod wpływem róznych zdarzeń same się ukształtowały w twojej głowie, ale wszystko do zrobienia. PRACUJ NAD SOBĄ jeśli nie chcesz jej stracić.
musisz umieć ją stracić jeśli chcesz kierować związkiem.
kurde masz rację... muszę uwierzyć w siebie i pracować nad swoją samooceną, dzięki ;3
a po co Ty do niej piszesz tyle? LOL. poucz sie czegos albo zajmij soba, albo sam idz na impreze. do mnie np spamuje dosyc mloda dziewczyna (20lat - czasami lubia sobie te mlodsze spamowac) a ja jej nie odpisuje przez 2 dni tylko sie np ucze czy cos innego robie.
i powiem jak to wyglada z mojej perspektywy jak ktos mi od razu zawsze odpisuje:
- nie ma innych opcji
- nudzi sie
- jest 100% chetna na relacje ze mna
twoja dziewczyna pewnie czuje to samo wiec zastopuj:D
´
Myślę że i tutaj masz rację
biorę to na klate...
Twoja zazdrość bierze się z braku pewności siebie. Nie pracuj nad zazdrością tylko poświeć ten czas i zainwestuj w siebie.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
No ja właśnie też przyjacielu.. dlatego staram się obudzić z tego póki jest jeszcze na to czas
to jak ona idzie powiedzmy ze znajomymi ze studiów (wiadomo ze nie zawsze ja tam będę) i sa tam goście albo gość o którego jestem zazdrosny to jak mam reagować ?
Artek, podniosłeś mnie zajebiście na duchu i nie chce być tym dzieciakiem, tym bardziej że dziewczyna mówiła mi nie raz, że czuje pierwszy raz że jest z facetem nie dzieciakiem więc nie mogę tego zjebać. Będę wracał do Twojego postu jeśli dalej będę fixować. Dzięki ! ;]
Jak byś wiele do wyborów kobiet to byś nie miał czasu myśleć o zazdrości
Kobiety Mogą Pokochać Cię Za To Kim Naprawdę Jesteś, jeśli tylko odkryjesz jak stać się prawdziwie naturalnym i nauczysz się w pełni akceptować siebie i cieszyć się życiem"