Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zjebałem ostro, jak to teraz najlepiej zrobić.

11 posts / 0 new
Ostatni
Kasztanowy17
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Inowrocław

Dołączył: 2011-07-30
Punkty pomocy: 16
Zjebałem ostro, jak to teraz najlepiej zrobić.

Witam.
Ciesze się, że w końcu forum działa, bo mogę was się poradzić.

Już nawet nie będę opisywał w szczegółach co zrobiłem, przejdźmy do konkretów:

Z dziewczyną spotykałem się od wakacji. Opowiadałem tutaj trochę o niej itp.
Totalnie się zfrajerzyłem, idealizowałem Ją, jakoś tak zawsze mi pasowało się z nią spotkać kiedy proponowała jakiś dzień itp. no i kobietka po prostu mnie wykorzystała, uczuciowo.

Pomimo tego, że powiedziała mi prosto w oczy, że się we mnie zakochała(wypiliśmy sobie winko i spotkaliśmy się po dość długim czasie) to tak czy siak 0 czynów z jej strony a co najlepsze, po dwóch dniach dowiedziałem się, że za szybko i niepotrzebnie mi to powiedziała, ale to było szczere, niby. Cytuję co ostatnio mi napisała jak już wszystko zmierzało w destrukcyjnym kierunku:

"Nie chcę się wiązać. Chcę żebyśmy mieli normalne kontakty. Przyjacielskie. Nie daje rady, gdy laczy nas cos wiecej, naprawde. Glownie problem jest we mnie i ja to wiem i zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego nie chcę.."
Laska 18 lat ma w tym roku.

Panowie, jak to teraz rozegrać? Totalne odcięcie? Odwrót na pięcie i dać sobie spokój? Napisać jej, że fajnie było i tyle? Co jeśli będzie chciała wrócić? Coś odbudować?

Pozdro

Kasztanowy17
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Inowrocław

Dołączył: 2011-07-30
Punkty pomocy: 16

Więc to wszystko co mówiła mi, to były brednie? Puste słowa? Mi takie coś przez myśl nie przechodzi, że ktoś mówi, że jest to szczere a takie nie jest.

Ja jestem spójny sam ze sobą i jeśli ktoś tak mówi to tak chociaż w małym stopniu musi być.. Może jestem naiwny, nie wiem.

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1349

Należy wypełnić poniższy formularz:
Co czuję...?
Co chcę...?
Czego nie chcę...?
Co myślę na ten temat...?
Jakie są moje oczekiwania w stosunku do zaistniałej sytuacji...?
Jakie są moje potrzeby wobec zaistniałej sytuacji?
Czy jak podejmę ten krok to da mi to szczęście (czy zawód, rozczarowanie, złość)...?
Czy mimo podjętych kroków moja potrzeba zmierza ku zaspokojeniu...?

Pozdrawiamy zespół Podrywaj.org
---------------------------------------------------------------
Myślę, że jak laska byłaby Tobą zainteresowana, szczególnie w tym wieku, to dosyć jasno i klarownie byś to od niej wyczuł. Nie zmienisz jej nastawienia kilkoma magicznymi słówkami.

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

Kasztanowy17
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Inowrocław

Dołączył: 2011-07-30
Punkty pomocy: 16

No okej i po wypełnieniu go co dalej? Widzę w niej potencjał...
Ale przez to, że ona ma wianuszek adoratorów to po prostu ona chyba wybiera najlepsza opcję albo się bawi.

Kiedy jej mówiłem, że czuje się jak opcja itp. to wielce oburzona była, że jak Ja mogę tak myśleć.

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1349

Po wypełnieniu bardzo prosto - prześlij do nas!
A tak na serio to... kalkuluje Ci się to?
Jak jesteś w miarę ogarnięty typ to już masz kilka innych dziewoj chętnych. Tylko Ty tego jeszcze nie wiesz bo jesteś skupiony na tej jednej i na miętoszeniu myśli.

Napisz jej krótko, że taka stopa relacji Cię nie interesuje. I podpisz się żegnam. Szybka amputacja gnijącej kończyny.
Ona szukałą dogodnego samca, to Ty masz takie prawo, zrobić dokłądnie to samo. Wiem, że ją wyidealizowałeś i ona w tym procesie zyskała jakieś tajemnicze moce. I nie jest Ci łatwo, ale w towarzystwie pań zapomnij w tydzień.

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

jimi
Portret użytkownika jimi
Nieobecny

Dołączył: 2010-10-29
Punkty pomocy: 236

Niektóre lubią przyjacielski seks a inne tylko sms-y, ODPUŚĆ bo Cię holuje!

To ja jestem SPRITE

pawkar
Portret użytkownika pawkar
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2015-02-21
Punkty pomocy: 432

Daj sobie spokój z nią, na razie i tak nic nie ugrasz.

Możesz próbować sztuczek, przemian i manipulacji. Na krótką metę być może jakieś zainteresowanie w niej wzbudzisz, ale na coś dłużej to nie licz.

Moim zdaniem powinieneś całkowicie odpuścić i zerwać kontakt.
Spotkaj się z nią pod byle pretekstem i powiedz te słynne słowa:
"Przyjaźń mnie nie interesuje, trzymaj się mała"

I odchodzisz, jak będzie Ciebie bolało, to polecam poczytać blogi w tym temacie na stronie. Daj czas, rozwijaj się, a być może przyjdzie moment że lasia będzie żałowała że dała Ci kosza Wink

Jeśli dziewczyna by coś od Ciebie chciała, to by Ci takiej wiązanki nie puściła, po prostu coś gdzieś zjebałeś. Ale to bardzo młoda laska, pewnie jej jeszcze kilka razy się odmieni. Zachowaj spokój i opanowanie. Polecam ten blog na początek:

http://www.podrywaj.org/blog/cie...

--------------------------------------------------------
Jeśli powiesz "nie udało się" staniesz się 10 razy silniejszy, niż gdybyś miał powiedzieć "co by było gdybym spróbował..."

Kasztanowy17
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Inowrocław

Dołączył: 2011-07-30
Punkty pomocy: 16

Dzięki za blog Snoofiego, szukałem go i zluzował mnie trochę.

Ale powiedz mi teraz tak. Nie mam inicjować kontaktu ani nic, a jak ona zainicjuje to próbować spotkać się z nią pod byle pretekstem?

I jak wygenerować pozytywne emocje w niej skoro jedyne co jej przychodzi do głowy to tylko negatywy? Jak będzie jakaś okazja to po prostu cieszyć się teraźniejszością i zapomnieć o przeszłości?
Jak będzie próbowała wejść na temat przeszłości to albo przestanei o tym mówić albo się zwijam?

Bo blog snoofiego dużo mówi, ale nie mówi jak właśnie wywołać tę pozytywną emocję w momencie kiedy było się pod wpływem 'ciśnienia'

pawkar
Portret użytkownika pawkar
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2015-02-21
Punkty pomocy: 432

Nie kieruj się blogiem jak jakimś dekalogiem. Zawsze pozostań sobą, masz wskazówki jak się zachowywać a jak nie i to wykorzystaj.

Zainicjuj sam spotkanie i zakończ tą znajomość póki co. Chyba sam widzisz, że ma Ciebie w garści jak małego pieska?

Jak zacznie się odzywać, to nie skacz z radości, tylko weź to na spokojnie, rozgrywaj powoli. Bo zaraz znowu się tobą znudzi.
Ale póki co zluzuj.

Każdy Ci tu powie, żebyś odpuścił na razie, ale nie Ty będziesz liczył że coś da się z tego ugrać. Chcesz żeby ktoś Ci powiedział to co chcesz usłyszeć. Pogódź się póki co z porażką i przyjmij to jak mężczyzna a nie jak chłopczyk. Odejdź z podniesioną głową.

--------------------------------------------------------
Jeśli powiesz "nie udało się" staniesz się 10 razy silniejszy, niż gdybyś miał powiedzieć "co by było gdybym spróbował..."

Christiano
Portret użytkownika Christiano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2013-05-11
Punkty pomocy: 698

Młoda dziewczyna więc i w głowie mało. Mogła się bawić tylko Tobą, bo trochę dziwne że niby zakochana w Tobie, a zero miała przeciwwskazań aby Ci napisać taki tekst, że możesz byc przyjacielem.
Podpisuje się pod tym co pisano wyżej, nie ma sensu tego ciągnąc w jakikolwiek sposób, nie analizuj jej wypowiedzi, że ona kocha ale ucieka....raczej to coś w stylu"fajnie było, ale to nie ma sensu".
Nie pisz do niej, ani nie dzwoń. Niech sobie idzie jak tego chce, a jak by chciała to ciągnąc na stopie koleżeńskiej to zakomunikuj że kolega nie będziesz. Może kiedyś wróci z rzewnymi oczkami, twierdząc że żałuje i popełniła błąd... Ale nie czekaj na to, bo możesz sie nie doczekać. Pozdrawiam.

"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."