Jest pewna dziewczyna w moim życiu ;p sam nie wiedziałem że bd miał wobec niej jakieś plany po zerwaniu z byłą, lec jest w tym jeden problem, ja jestem dla niej przyjacielem, ; / chciałbym się z tego jakoś wyplątać, narazie jestem na etapie spotkań z nią, spotkania uzgadniamy raz ona raz ja, wiem że w jej życiu teraz pojawił się jakiś inny agent ;p z pozbyciem sie kolesia moglby byc problem, ale zacznijmy najpierw od tego jak wyplątać się z przyjaźni i wplątać w coś więcej ;d czyli jak to dalej rozegrać?
poszukac na forum..
prawa czesc strony, zaraz pod bannerem z nazwa i tymi dupami w tle
z przyjaciela ciezko wyjsc;]
zacznij robic sie spontaniczny nieprzewidywalny i szalony czesciej jej odmawiaj i staraj sie ja ramowac... a nie ona ciebie.
po prostu pokaz sie z innej strony niz do tejj pory ... pocaluj ja...
Pamiętaj... bądź tak cwany i pewny siebie jak mój AVATAR
właśnie o pocałunku myślałem i to wcale nie jest zły pomysł. Wiem że dziewczyna lubi próbować czegoś nowego. Mam motywacje więc i ułoże plan działania. Jade z tym a no i jeszcze jedno...mam bardzo duże poparcie kolegów co do niej, czy to coś może pomóc ?
dokladnie! POCALUJ JA z jezorem. a jak sie wzdryga i powie ze nie o to jej chodzilo czy co innego zacznie mamrotac to badz spokojny, usmiechnij sie i powiedz, ok. potem ja olej.
semper fidelis
najpierw myślałem nawet nad zwyczajnym pocałunkiem czy na to pozwoli reszta pójdzie w bardzo szybkim tempie jak zaczne blitzkrieg to już jade do końca ;p
Spróboj ją zamuciś jakaś historią , poczym rozbaw ją do łez i wykorzystaj ten moment pocałuj ją , dziewczyna nie będzie wiedziała co jest grane , nie bój się traktuj to jak dobrą zabawę.
Tylko jak zaczniesz ją całować a od początku nieodwzajemni to się nie uginaj. Miałem taką sytuacje w zeszły czwartek, pewnie gdybym uległ wieczór by się zjebał a tak 20 minut później leżeliśmy w wyrku
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
Mam się nie poddawać od razu ? ;p
Tak dokładnie, tylko nie możesz być nachalny.
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
Odpowiedz masz w poście wyżej ; )