Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

JAK SIĘ UMAWIAĆ NA SPOTKANIA ? - PORADNIK

To będzie konkretny tekst o tym jak sie umawiać na spotkania. Widzę, że wielu ma z tym problem, a pisanie o tym na forum po raz n-ty jest lekko wqrwiające.

Założenia:
- masz już numer telefonu od swojego targetu.

Chłodnik 2-3 dniowy jest standardem w takich sytuacjach. Bywają wyjątki, jak szybka akcja w terenie gdzie dostałeś numer i możesz zadziałać wcześniej. Tak po 1-2 dniach.
NIE PISZ SMSÓW !!! Zapytasz dlaczego. Po pierwsze zazwyczaj nie otrzymasz od razu odpowiedzi tylko po około godzinie lub dłużej. Czasami możesz otrzymać odpowiedź nawet na drugi dzień, a nawet w ogóle. Po drugie narażasz się na mnóstwo shit testów ze strony targetu. Możesz się tak przerzucać smsami nawet dobry cały dzień i nie dostaniesz konkretnej odpowiedzi. Nawet jeżeli w końcu się zgodzi to dałeś się zmanipulować i wejść w jej gierki. Dzwoniąc ograniczamy możliwośći targetu do shit testów i co ważniejsze poznajemy zazwyczaj od razu odpowiedź.
Także aby się umówić to DZWONIMY. O tym jak dzwonimy jest kilka blogów (np. Telephone Game)

Dzwonimy z pewnym, że tak powiem openerem i zaczynamy krótko rozmowę. Po około 5 minutach pytasz się o spotkanie:

1. Jeżeli to będzie wasze pierwsze spotkanie to:
  -Chętnie się z Tobą spotkam w X (dzień) o Y godzinie tam i tam lub w Z (dzień) o W godzinie tam i tam.
Mówisz "chętnie" lub "z chęcią" tzn. że jesteś konkretnym facetem, który wie czego chce. Pozornie dajesz kobiecie wybór bo podajesz dwa terminy. Pozornie bo w rzeczywistości to są twoje terminy i ona dostosowuje się do Ciebie, tzn. że ty rządzisz.
Teraz ważne. Dzień Z nie może być na drugi dzień od dnia X, np. X to piątek, a Z to niedziela. Dlaczego? Ponieważ wtedy dajesz jej do zrozumienia że masz bogate życie towarzyskie i targetowi w głowie będzie siedzieć że musi się starać o Ciebie. Dalej. Godzina Y i godzina W nie może być tą samą godziną, np. Y to 17, a W to 19. Tym też dajesz podświadomie do zrozumienia że masz ciekawe życie. Dalej. Dzień X musi być tak za 2-3 dni od Twojej rozmowy. Jeżeli powiesz że w tym samym dniu lub na drugi dzień to po pierwsze kobieta się nie zgodzi, bo nie chce być taka "łatwa" lub po prostu może mieć już zaplanowany dzień. Po drugie wychodzisz trochę na needy-gościa. Pierwsze miejsce spotkania powinno być "proste", tzn. jakiś pub/park/kawiarnia itp. Omijaj raczej takie miejsca jak: kino (nie można za dużo porozmawiać), teatr (to samo co wcześniej), jakieś zajebiście wyszukane miejsce (coś takiego zostaw na późniejsze spotkania).

Popełniane błędy:
- pytania typu: "może się spotkamy/zobaczymy", "co powiesz na spotkanie", "co sądzisz o tym żeby się spotkać", "kiedy się zobaczymy" itp. Wszelkie takie pytania stawiają Was w pozycji faceta, który nie wie czego chce i daje podejmować decyzje kobiecie. Krótko mówiąc jesteś frajerem.
- błędy przy dniach, godzine i miejscu spotkania.

 

Jeżeli target się zgodzi to nie wyskakujcie z tekstami typu: "suuuuper !!!" "świetnie", "będę odliczał dni do spotkania" itp. To są teksty needy-gościa.
Mówicie krótko ok lub fajnie i kontynuujecie rozmowę jeszcze przez 3-5 minut i kończycie. Na koniec nie pytacie się ponownie "czy na pewno się widzimy" itp. Pokazujesz że tobie zależy.

Plan B
Jeżeli target podczas tej rozmowy się nie zgodzi, bo coś tam coś tam, to nie należy naciskać na siłę. Odpowiadać: "ok". Nie mówić "szkoda". Ja uważam że to gadka needy-gościa. Nie podawać dodatkowego terminu. Nie pytać się dlaczego nie chce się spotkać. Krótkie ok wystarczy. Porozmawiać jeszcze przez około 5 minut i wtedy często bywa że target sam może zaproponować nowy termin lub nawet może się zgodzić na jeden z tych który zaproponowaliście Wink
Jeżeli target powie, że jej nie pasuje i zaproponuje własny termin to nie zgadzajcie się na ten termin. Mówicie, że wtedy wam nie pasuje (nie mówcie powodu dlaczego wam nie pasuje) i proponujecie własny. Wiem, że to wygląda jak licytacja, ale to wy jesteście facetami i to wy rządzicie. Jeżeli na samym początku kobieta zacznie wam mówić kiedy i gdzie się spotykać to na pewno jej zainteresowanie wami spadnie.
Jeżeli target pomimo tych dodatkowych 5 minut rozmowy się nie godzi to kończymy rozmowę. Możemy "zaatakować" ponownie tak za 2-3 dni. Przy kolejnym ataku zasady pozostają niezmienione. Jeżeli ten ponowny atak się nie uda to zazwyczaj odpuście sobie. Możecie w ostateczności spróbować tak za 3 dni, ale trzecie podejście to już koniec waszych propozycji spotkania. Już trzy podejścia mogą wskazywać na needy, ale czasami laski grają bardzo niedostępne i różnie bywa.

 

2. Jeżeli to jest kolejne spotkanie to:
  -Chętnie się z Tobą spotkam w X (dzień) o Y godzinie tam i tam.
Podajesz jeden termin i nie bawisz się już w dwa terminy. Dzień X tak 2-3 dni od rozmowy. Jeżeli target coś kręci to stosujemy plan B.

3. Jeżeli to target w trakcie naszego chłodnika sam się odzywa i proponuje spotkanie.
To gratulacje Smile Zrobiłeś dobre wrażenie i teraz masz pole do popisu. Oczywiście nie zgadzasz się na jej termin spotkania. Podajesz własny termin, ale tak za 3-4 dni od tego dnia kiedy rozmawiacie.
Jeżeli target zaprasza was na imprezę/do znajmomych/na uroczystość do rodziny to raczej nie macie wyjścia i powinniście się zgodzić. Tutaj mogą być wyjątki, tzn. musicie uważać czy to nie jest manipulacja ze strony targetu. Na początku powie wam że jest impreza a wy się podjaracie, a na drugi dzień napisze smsa, że nieaktualne. Push&pull jak nic.

4. Spotkania shotgun (nazwa własna Wink )
Jeżeli target już nie może przestać o was myśleć i czujecie że macie ją w garści to możecie zastosować taką propozycje. Nie robicie openera tak jak wyżej, tylko po krótkim przywitaniu mówicie: "Mam ochotę na drinka/piwo/kawę/obiad itd.. Tak za 1-2 godziny w miejscu  takim i takim". Działa bardzo dobrze bo laska jest mile zaskoczona i widzi że jesteś spontaniczny. Będzie szczęśliwa, że wyskoczy sobie z Tobą i się spotka. Na pewno nagroda was nie ominie;) Możesz też zadzwonić do niej do pracy i powiedzieć, że po pracy zabierasz ją gdzieś tam. Też dzwonisz tak na 1-2 godziny przed końcem pracy. Takie spotkania mają dużą moc, także warto je stosować, ale tak jak mówiłem laska musi być już wasza.

 

Różne sytuacje:

1. Jeżeli target na waszą poropzycję spotkania mówi wam, że nie wie czy się spotka, albo mówi że odpowie wam później bo coś tam coś tam. Tutaj wasze działanie może być różne. Możecie powiedzieć, że lubicie konkretne kobiety i chcesz znać jej odpowiedź. Możecie powiedzieć, że skoro ona nie wie to na pewno będzie wiedziała X (imię innej kobiety). Możecie puścić jej ośmieszający tekst. Ja stostuję taki. "Jak to nie wiesz. To chyba Ty masz wiedzieć czy tak czy nie. Korzystasz z pomocy kogoś lub czegoś, wróżka, biała kula, karty Tarota w ustaleniu czy iść czy nie? Nie wiedziałem że wierzysz w takie rzeczy". Taki tekst zazwyczja wkurza (ale pozytywnie) target i nagle już jest zdecydowana Smile Z założenia nie godźcie się na takie niedomówienia, bo laski próbują wami manipulować.
 
2. Jeżeli target godzi się na wasze spotkanie, ale nie może potwierdzić godziny i da wam znać. Powiedzcie, że ewentualnie może być o 1-3 godziny później. Jeżeli target znowu nie jest pewny to prawdopodobnie kręci i nie przystajcie na jej propozycję.


3. Jeżeli target początkowo godzi się na wasze spotkanie, a po jakimś czasie (nawet i w dzień kiedy macie się spotkać) pisze/dzwoni że jednak nie może.
Nie podajcie drugiego terminu spotkania, bo to zazwyczaj jest jej manipulacja. Jeżeli rzeczywiście nie może to sama zaproponuje nowy termin. Ja stosuję taką strategię: "Ok. Myślałem, że jesteś osobą słowną i na której można polegać. Jednak tak nie jest" Zazwyczaj target zacznie przepraszać. Ja wtedy mówię, że w ramach przeprosin to teraz ona ma Ciebie gdzieś zaprosić. Jeżeli coś zaproponuje to znamy nasze działanie, czyli podajemy własny termin. Jeżeli niczego nie zaproponuje to kończymy rozmowę i chłodnik przez 3 dni. Zazwyczaj sumienie szybko ją ruszy i sama się odezwie. Jeżeli nie to możemy spróbować jeszcze raz po chłodniku.

Dodatkowe porady:
- Nie piszecie smsów ani też nie dzwonicie i nie przypominacie o spotkaniu. Target prawie zawsze sam się odezwie Smile Na jej teksty "czy spotkanie nadal aktualne", "widzimy się ?" itp. mówicie krótko tak. Czasami puszczam jakiś ośmieszający teskt. Nie mówcie: "ależ oczywiście", "jak mógłbym zapomnieć", "czekam na to", "rozmyśliłaś się ?", "a co nie pasuje Ci?" To są wszystko needy-teksty.
- ... (myślę Wink )

Jeżeli macie jakieś pomysły co do umawiania to piszcie a dodam to do tego tekstu.

Odpowiedzi

kusmi19 rację ma. Jeżeli

kusmi19 rację ma. Jeżeli wyszystko ładnie rozegrasz to sama coś zaproponuje lub postawi.

Jestem po pierwszym spotkaniu

Jestem po pierwszym spotkaniu z laską, jak piszesz następne spotkanie tak za 2-3 dni. Nie umówiliśmy się na konkretny termin (ona pracuje), ale  sama zaproponowała , żebym ją odwiedził w pracy. Czy w tym czasie pisać smsy albo dzwonić, żeby zapytać co słychać i nie proponować na razie spotkania, czy lepiej odpuścić na razie i po chłodniku zaproponować termin?

Portret użytkownika Titanum

Właśnie usunąłem podobny art.

Właśnie usunąłem podobny art. Gdy zobaczyłem że już tu jest podobny. Wink

lepiej napisane od mojego.Wink Dzięki. na pewno się przyda.

Kawał dobrej roboty Gracjan

Kawał dobrej roboty Gracjan Brawo Smile

pomocne na pewno

pomocne na pewno Wink

Portret użytkownika Jay

stare, ale dobrze napisane i

stare, ale dobrze napisane i pomocne dla wielu początkujących co jeszcze nie wiedzą jak się skutecznie z laską umawiać i co robić.. Wink dobra robota.

Hmmm, a jak to rozegrać w

Hmmm, a jak to rozegrać w kwestii zaproszenia na wesele?
Ogólnie znajoma, żadnych działań do tej pory nie było, bo byłem zajęty jej koleżanką Tongue Właśnie, czy to też nie będzie sprawiało trudnośći?

Zajebisty blog, mam tylko

Zajebisty blog, mam tylko jedno drobne pytanie czy miedzy ustalonym terminem spotkania a rozmowa z nia warto sie do niej odezwac czy raczej nie bardzo? Pytam bo ostatnio sie umowilem na jutro ale tak wyszlo ze ani nie powiedziala ostatecznie tak ani nie bo zmienilem temat (jakas taka posrana sytulacja wyszla) stwierdzila tylko pierw ze szybki jestem a potem przyznala racje jak powiedzialem ze lepiej sie poznac na zywo niz przez tel... Sorki za bledy itp ale z telefonu pisze w dodatku w pracy;)

a jesli laska chodzi ze mna

a jesli laska chodzi ze mna do szkoly to lepiej umowic sie przez fona czy poprostu w szkole ?:}

Plan B pasuje do mnie jak

Plan B pasuje do mnie jak ulał xD

Elegancko napisane, na pewno

Elegancko napisane, na pewno każdemu pomoże nawet w ramach przypomnienia o czym nie zapominać.