Cześć.
Mieszkam z dziewczyna(nie jest to moja laska) jestem w niej totalnie zauroczony. Ona traktuje mnie jak kumpla. Nie ma pociągu do mnie. Próbowałem ją pocałować w tańcu ale odwracała głowę. Czasami odnoszę wrażenie jakby chciała coś więcej i nie wiem już sam co mam o tym wszystkim sądzić. Myślę, że wszystkiemu winien jestem ja sam. Od początku jak zamieszkaliśmy razem (przypadkiem, mieszkam teraz tylko we dwoje) byłem straszną ciotą. Byłem uległy jej tak jak to tylko możliwe. Ona jest fajna wartościowa kobietą, trochę lubi krzyczeć i się denerwować. Jest pewnego rodzaju filozofką, dużo rozmyśla. Dużo czasu razem spędzamy, filmy, kino, imprezy. Ostatnimi czasy w miarę się dogadujemy. Dobrze razem się bawimy, dobrze czuje się w jej towarzystwie ale ona traktuje mnie jak kumpla co mam zrobić, jak mam postąpić w takiej sytuacji? Idzie to jeszcze jakoś naprawić? Mam duże możliwości, mieszkamy razem i dlatego mogę naprawdę wiele zdziałać(ale jak mam się w ogóle do tego zabrać co mam zmienić, żeby stać się dla niej pociągającym facetem) codziennie ją widuje, spędzam z nią mnóstwo czasu, co mam zrobić żeby ją poderwać jak ona ma już pewna swoja opinie o mnie wyrobioną - uważa, że jestem uległy i troszkę infantylny. Wiem, że nawet jeżeli jest możliwość naprawienia tego to pewnie będę musiał włożyć w to mnóstwo pracy, czasu i wysiłku ale jestem gotów podjąć się takiego wyzwania. Czekam na odpowiedź i poradę.
pozdrawiam
gadanie po podrywach nic nie pomoze. jakby sama chciala to by bylo inaczej
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
Spróbuje zrobić jak radzicie, zobaczymy co z tego wyjdzie aczkolwiek bądźmy dobrej myśli. Jak ma ktoś jeszcze jakieś złote rady niech pisze.
dzięki za porady
A co jeśli ona znajdzie sobie innego zawodnika?
No właśnie, też się tak nad tym zastanawiam co jeśli znajdzie sobie innego zawodnika? Jest atrakcyjną i wartościowa kobietą więc prawdopodobieństwo, że się taki pojawi jest całkiem duże.
Więc jaki mam być żeby ją sobą zainteresować i rozkochać ją w sobie?
Napisali.Ale niech jeszcze napiszą co robić gdy panna se kogoś znajdzie