Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kawa wystygła bo atmosfera zrobiła się goraca

Portret użytkownika Admin

Siedzę sobie dziś wieczorem i nasuwają mi się przygody jakie miałem z moimi byłymi dziewczynami. Chociaż to już minęło i te czasy nie wrócą to w swojej głowie ciągle kolekcjonuje wspomnienia. To dość fajna sprawa po jakimś czasie, zupełnie na luzie porównać, odświeżyć wydarzenia jakie miały miejsce kiedyś. Opiszę to tutaj, może kiedyś na starość otworzę tego bloga i przypomnę sobie rzeczy, które były tak miłe i przyjemne.

Bardzo miło wspominam pewną dziewczynę. Taka dosyć słodka 18 latka. To już było kilka lat temu. Poznałem ją po pijaku. Nie pamiętam jak. Heh Chyba się spodobałem jej bo skądś zdobyła mój numer i zaczęła do mnie pisać. Chciałbym wam zdradzić jej imię ale nie mogę, zabiła by mnie gdyby to przeczytała. Heh Obędzie się może bez. Spotkałem się z nią wieczorem, nawet mi się podobała, była taka roztrzepana i lekko zwariowana. To cechy, które mnie przyciągają. Na spotkanie po jakimś czasie przylazła koleżanka. Oczywiście popsuła wszystko. Obie zaczęły swoje babskie gadki. Więc po jakimś czasie, sobie poszedłem.
Dostałem telefoniczne słowne przeprosiny tego samego wieczoru. Chciałem tą dziewczynę zbyć. Zacząłem gadać o sexie i wprost proponowałem jej wspólne igraszki. Dziewczyna na tyle się napaliła, że przyznała że ma ochotę. Zaproponowałem żeby przyszła do mnie w poniedziałek rano. Tylko wtedy miałem więcej czasu. No i o 10 weszła do mojego pokoju. Zrobiłem kawę… Była za gorąca więc usiadłam obok niej na łóżku. Ani się obejrzałem a ona leżała na mnie. Kilka minut i była naga… Nie było jakoś większych oporów. Sex w pozycji na jeźdźca, okazał się całkiem inny w dzień i przy pełnym świetle niż myślałem.
Spodobało mi się to do tego stopnia że zapragnąłem powtórki. Po chwili odpoczynku kochaliśmy się jeszcze raz. W moim małym pokoju w bursie ( to taki internat) działo się tego dnia bardzo wiele. Laughing out loud Odchodziło stękanie i spanie. Po sexie wypiliśmy kawę, którą zrobiłem na początku, niestety była już zimna. Heh na koniec spotkała mnie niespodzianka. Jeździłem jej ręką po twarzy. Nagle zaczęła ssać mojego palca. Robiła to w taki namiętny sposób że wiedziałem, ze zrobi mi loda. Złapałem delikatnie za jej głowę i przesuwałem na brzuch i niżej do mojego kutasa. Zaczęła go ssać. Nigdy takiego czegoś nie czułem. Dziewczyna robiła to po mistrzowsku. Z całej siły starałem się żeby to trwało jak najdłużej. Wkładała go głęboko aż do gardła. Chwilami słyszałem takie fajne gardłowe odgłosy. Spuściłem się bez uprzedzenia. Połknęła wszystko. Odprowadziłem ją na autobus i pobiegłem na zajęcia, spóźniłem się oczywiście. Nie zapomnę tego, jak siedząc rozmarzony na lekcji uświadomiłem sobie, że moje palce pachną cipka. Laughing out loud

Od tamtej pory gdy zapraszam dziewczynę na kawę zawsze mi się to kojarzy z sexem.

Odpowiedzi

Ziomek jesteś moim sensei .

Ziomek jesteś moim sensei . Poważnie. Czytam to co ty tu wypisujesz i po prostu rozwala mnie na łopatki to co ty robisz z tymi laskami a one z tobą .
RESPEKT !

Portret użytkownika incubus

Właśnie to jest to,

Właśnie to jest to, przychodzi moment wspomnień, wariacji i fisiowania z Niuniami. I trzeba tak żyć by tych zajebistych wspomnień było jak najwięcej, a imiona są ważne dla nas, nie dla czytających, każdy sam wypieści swoją Aśkę, Natalię, Bożenkę, Martusie czy Paulinkę z Marlenką ( obydwie wspólnie) choćbyśmy się znaleźli ( różnie w życiu bywa) na pustyni na misji bez kobiet parę tygodni, albo po ocenzurowaniu nieco było co wnukom opowiadać, które nauczysz tego co sam się naumiałeś... a jak Ci bryknie w wieku 70 paru lat ( o ile Gracjan z naszą chucią dożyjemy tylu) to zerżniesz wnuczkę swojego kolegi z przychodni w sprawie wyjałowionej prostaty...

Portret użytkownika Lucky Luke

Caly czas mi sie morda smiala

Caly czas mi sie morda smiala gdy to czytalem Smile Dobra sytuacja pozdrawiam Smile

Portret użytkownika Anarky

myslalem ze Gracjan napisal

myslalem ze Gracjan napisal nowego bloga, a Ty poprostu jestes archeologiem! Smile