Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Koleżanka, która nie ma być przyjaciółką

26 posts / 0 new
Ostatni
Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0
Koleżanka, która nie ma być przyjaciółką

Witam! Mój problem jest następujący: od trzech lat znam dziewczynę, z którą utrzymywałem kontakt na początku znajomości (jakieś wspólne wyjście, smsy) później kontakt się, może nie urwał, ale stanowczo osłabł choć mieszkamy obok siebie. Z jakiej przyczyny nie wiem. I ja i ona mieliśmy innych znajomych, inne problemy. Kontakt odnowił się jakieś kilka (chyba dwa) miesięcy temu. Ona miała tragiczny humor, spotkaliśmy się przez przypadek, poszliśmy do restauracji długo gadaliśmy itp. Od tamtego czasu nasze relacje są coraz częstsze, gadamy często, razem gdzieś wychodzimy... Kawiarnia bilard, rozmowy na gg. Muszę przyznać, że mnie zainteresowała, odkryłem w niej naprawdę interesującą i uroczą dziewczynę. No dobra, to że ładną też jest ważne. Ale ze względu na długą znajomość, nasze relacje są czysto koleżeńskie. Dodatkowo ona ma chłopaka, ale sama go krytykuje, bardzo rzadko się z nim spotyka i to jest raczej związek istniejący, bo jakoś jeszcze nie udało się go zakończyć.

Tutaj pojawia sie pytanie do was. Jak przekręcić tą znajomość na bardziej intymne tory? Jak zakończyć to koleżeństwo, bo przyjacielem nie mam zamiaru zostać? Czekałem, aż to wyjdzie spontanicznie, ale się nie udaje. Ponadto mam może chora moralność, ale jakoś głupio mi wystrzelić coś na kształt "podobasz mi się" dziewczynie, która formalnie jest w związku i ja o tym wiem. Idealnie by było, jakby ona też poczuła, że coś zaiskrzyło, bez słów.
Proszę o pomoc... O czym rozmawiać? O czym nie? gdzie ją zabrać? (dziewczyna  lubi np. teatr, operę... czy to dobry pomysł?) Co zrobić? Żeby nie wpaść w pułapkę przyjaźni.

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

wsuń jej jęzor do ust na następnym spotkaniu. Wy naprawde nie kumacie że to cala filozofia przejscia z kumpeli do dziewczyny???

semper fidelis

darius
Portret użytkownika darius
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 1

Stopniowo staraj sie do niej zblizac ale nie za szybko, jeżeli tak źle jej z chłopakiem to masz szanse na to zeby stać sie kimś wiecej, odpowiednio sie zachowując daj jej do zrozumienia ze chcesz być jednak kimś wiecej niż tylko kolegą/przyjacielem, lekki podryw nie jest zły. Dotyk, mowa ciała i słowa to w tym przypadku Twoje szanse wiec je wykorzystaj Smile

Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie.

— Oscar Wilde

Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0

Słuchaj, szanse są na pewno. Spędzamy ze sobą naprawdę sporo czasu.
Tyle, że rozmowa z fajnej, typu spojrzenia twarzą w twarz, jakieś
potyczki słowne przechodzą na coś takiego czysto kumplowskiego, ona coś
się tam żali na chłopaka itp.
Więc właśnie potrzebuję jakiegoś impulsu,
jakiegoś fajnego, innego niż wszystkie pomysłu na wyjście, czegokolwiek,
co przełamie rutynę.



A z całym szacunkiem KRZEMEK, włożenie tak "bez powodu i klimatu" swojego języka
gdziekolwiek, nie przez wszystkie dziewczyny jest odbierane jako super
zachęta, szczególnie, jak trochę wcześniej chciała rozmawiać o swoim
chłopaku. Oczywiście to tylko moja opinia.

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

a gdzie ja napisalem ze bez powodu i nagle. Poprostu - spotkanie, gadka szmatka, nastroj i nagle slimak. Wez mi wytlumacz jak inaczej wyjsc z ramy przyjaciela? Nie da sie, kurwa mac. Nie wiem czemu wiekszosc z was tego nie kuma. Albo odwzajemni pocalunek, albo nie. proza

semper fidelis

zulus
Portret użytkownika zulus
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 24
Miejscowość: Kielce/ STW

Dołączył: 2010-03-06
Punkty pomocy: 39

Miałem niedawno podobną sytuację i załatwiłem to na jednym spotkaniu.
Proponuje zrobić tak:
1. Umów się z nią, ale musicie wylądować u niej, albo u ciebie.
2. Od początku eskaluj dotyk(na powitanie możesz dać jej buziaka), kontakt wzrokowy, możesz spróbować kotwiczyć emocje związane z seksem. Jako przyjaciel możesz sobie pozwolić naprawdę na wiele. Budowanie zaufania masz za sobą.
3. Daj jej wyraźnie do zrozumienia, że przyjaźń to za mało dla Ciebie, ze chcesz czegoś więcej.
4. Musisz być pewny siebie, pokazać jej, że wiesz czego chcesz. Nie bój się do tego dążyć. Jeśli ona w którymś momencie powie nie, nie poddawaj się. Spróbuj jeszcze raz, może w inny sposób, rozgrzej ją troszeczke bardziej.
5. Zero rozmowy o chłopaku.
6. Pamiętaj, że musisz jej dać poczucie, że to co robi jest dobre. Ty wiesz, że ona ma chłopaka i akceptujesz tą sytuacje.
7. Możecie napić się czegoś (proponuję czerwone wino) co pomoże jej się odprężyć. Tylko bez przesady, ona ma się rozluźnić, a nie upić.
8. Może jakiś film o zabarwieniu erotycznym(proponuje 9 i pół tygodnia- świetny film).
Myślę, że jeżeli wszystko zrobisz jak należy to nie powinno być problemów. Moja przyjaciółka ma narzeczonego, a mimo to spędziła zemną 2 piękne noce.
Życzę powodzenia.
Baw się dobrze.

Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0

No super, dzięki za konkretną odpowiedź. Teraz pozostaje jedna kwestia... Czas. Jeśli się z nią kontaktuję w miarę codziennie (spontanicznie to raczej wychodzi, ale fakt jest faktem) to zrobić sobie powiedzmy tygodniowy odpoczynek od znajomości i wtedy do boju? Akurat są święta, to może wyjść w miarę naturalnie. Jeśli tak, to co robić, jak ona się będzie próbowała wcześniej skontaktować? (komórka, gg) Udawać że mnie nie ma na razie? Po przeczytaniu artykułów wydaje mi się głupie kontynuować codzienną znajomość, i tak pewnego dnia ni z gruchy ni z pietruchy...

Btw Dziewczyna jest z tych porządnych, albo była nieszczęśliwa. Z chłopakiem jest od ponad roku i jeszcze nie uprawiali seksu, a ona jest ogólnie dziewicą... (lat 19)

Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0

film... Właśnie. Zarzućcie jakimiś fajnymi filmami w tym guście. Jak jest gdzieś już taki temat to sorry, nie znalazłem. Bo 9 i pół tygodnia oglądała.

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

ja jebie ja swoj najdluzszy ltr rozpoczalem od seansu w kinie PIŁA II i co to ma do rzeczy ludzie ogarnijcie sie. dobrze kminisz, odczekaj tydzien jak bedzie zagadywala mow ze masz COŚ do zrobienia i nie odzywaj sie. w koncu sie z nia umow - rozmowa (zero o chlopaku, jak gada zmieniaj temat), atmosferka etc i w koncu chwyt reka za tył bańki i ślimak. zabieracie sie do tego jak pies do jeża.

semper fidelis

Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0

Krzemek, nie wiem czy rozkminiasz, jakbym się do tego dobrze zabierał, to bym nie pisał teraz w dziale dla początkujących. Ale się szybko uczę!

Aureliusz to jest ciekawa historia. Ona też chciała, żebym jej polecił jakiegoś pornosa dobrego, bo widziała tylko 2 i oba były ohydne. Nie wiedziałem co odpowiedzieć...

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

wiem ze w poczatkijacych dlatego odpisuje

semper fidelis

Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0

Ale to jest taka pułapka. Patrz: poleć mi jakiegoś pornosa. Czyli co? Przyznajesz się że oglądasz i coś tam wysyłasz, czy udajesz świętego... Kurna nie jestem w tym dobry.

darius
Portret użytkownika darius
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 1

Gdybyś powiedział ze nie ogladasz to stwierdziłaby ze jestes nienormalny, ale mozemy rownież załozyć ze moze ona jest tak bardzo konserwatywna i katolicka ze ją to brzydzi, ale według mojej opinii konserwatyzm odapada Smile

Test w stylu czy jesteś normalny i wiesz co to sex

Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie.

— Oscar Wilde

darius
Portret użytkownika darius
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 1

Czyli wychodzi na to ze jest napalona i nie moze sie doczekac tego pierwszego razu, moze jej chłopak nie moze jej zadowolic w ten sposob, ale to są juz bardziej abstrakcyjne przemyślenia Laughing out loud

Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie.

— Oscar Wilde

NaKlubowo
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-03-31
Punkty pomocy: -5

Panowie litości żadna normalna laska nie uwierzy wam że nie oglądacie pornosów! może to rodzaj jakiegoś st nie wiem ale mi pare razy sie zdazyła taka akcja i zawszę z uśmiechem z niej wychodziłem mówiąc że oglądam Laughing out loud

darius
Portret użytkownika darius
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 1

Oczywiście moja wypowiedz była w formie żartu, chociaz zdarzyło mi sie spotkać dziewczyne ktora gdy schodziłem na temat sexu i spraw z nim związanych mowiła mi ze jest to obrzydliwe hehe

Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie.

— Oscar Wilde

Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0

Tak, każda czynność fizjologiczna jest obrzydliwa;p

Buddyman
Nieobecny
Wiek: 19

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 0

- No co Ty? W życiu bym nie pomyślała...
- Wiem , właśnie dlatego jesteś blondi.
- Ponoć przeciwieństwa się przyciągają.. Przynajmniej wiadomo, dlaczego między nami nic nie iskrzy:P

Z ciekawości i apropo sytuacji o której pisałem. Weźcie mi to przetłumaczcie na ludzki...