Nie wiem dlaczego, ale poprawiłeś mi nastrój tym wpisem. I nie dlatego, że nie wiedziałem o tym wszystkim, ale chyba dlatego, ze rzecz napisana bardzo lekko i pozytywnie.
Chyba, że jednak nas ktoś słucha - na seminariach z mowy ciała koleś powiedział, że mowa ciała może potwierdzać, lub zaprzeczać komunikatowi werbalnemu, ale zdominować go potrafi tylko wtedy kiedy jest on mało ważny.
Mimo wszystko, zgadzam się, że w rozmowie z kobietami jest ona jednym z najważniejszych elementów naszego przekazu, bo w końcu głupio sobie zaprzeczać (przy czym jak ktoś tylko udaje pewnego siebie, to wygląda to tak samo śmiesznie jak koleś który leci tekstami super-gita, a oczami lata po butach).
To i ja wam opowiem historię z przed kilku lat (jeszcze nie wiedziałem o tej stronie ale uśmiechałem się do wszystkich ładnych lasek i czasami podbijałem).
Pojechałem w góry na narty. Uczyłem się jeździć więc jeszcze nie bardzo umiałem (a teraz sporo zapomniałem pewnie). Wjechałem na górę jednoosobowym wyciągiem (takim co bierze się zaczep między nogi). Na górze był lód wiec wyrżnąłem nie raz. Zauważyłem fajną kobietę, pokazałem kumplowi. Podbijam na nartach, zagaduje, a ona do mnie coś po rosyjsku. Gdyby nie jej facet to i tak wtedy bym się z nią pewnie dogadał
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Odpowiedzi
Po pierwszych próbach podrywu
sob., 2010-11-13 20:56 — PachenkoPo pierwszych próbach podrywu według tej stronki każdy powinien to zauważyć
Kurcze.. Wiesz co? Nie wiem
sob., 2010-11-13 20:59 — JacekDrwalKurcze.. Wiesz co?
Nie wiem dlaczego, ale poprawiłeś mi nastrój tym wpisem. I nie dlatego, że nie wiedziałem o tym wszystkim, ale chyba dlatego, ze rzecz napisana bardzo lekko i pozytywnie.
Pozdrawiam
To teraz czas przekuć te
sob., 2010-11-13 21:02 — LloydTo teraz czas przekuć te zaproszenia na facebooku na coś więcej
miałeś szczęście, że udało Ci
sob., 2010-11-13 21:27 — janeczekmiałeś szczęście, że udało Ci się złapać z nimi kontakt wzrokowy a za uśmiech +
to nie jest kwestia
sob., 2010-11-13 21:31 — Kilamnorto nie jest kwestia szczęścia...
Kontakt wzrokowy jest bardzo
sob., 2010-11-13 21:45 — Włodek 3Kontakt wzrokowy jest bardzo ważny, potem wszystko idzie jak po maśle...
Moze lubią mieć dużo
sob., 2010-11-13 21:52 — mattiMoze lubią mieć dużo znajomych.
Chyba, że jednak nas ktoś
sob., 2010-11-13 22:40 — JasinChyba, że jednak nas ktoś słucha - na seminariach z mowy ciała koleś powiedział, że mowa ciała może potwierdzać, lub zaprzeczać komunikatowi werbalnemu, ale zdominować go potrafi tylko wtedy kiedy jest on mało ważny.
Mimo wszystko, zgadzam się, że w rozmowie z kobietami jest ona jednym z najważniejszych elementów naszego przekazu, bo w końcu głupio sobie zaprzeczać (przy czym jak ktoś tylko udaje pewnego siebie, to wygląda to tak samo śmiesznie jak koleś który leci tekstami super-gita, a oczami lata po butach).
Mnie tylko zastanawia jak
sob., 2010-11-13 22:50 — KilamnorMnie tylko zastanawia jak mnie ta Austriaczka znalazła na fejsie
Pojebało?
sob., 2010-11-13 23:01 — KilamnorPojebało?
Jakby tak popracować trochę
ndz., 2010-11-14 10:14 — baudelaireJakby tak popracować trochę nad techniką, to w ciągu miesiąca z kilka tysięcy zaproszeń pójdzie na fb
Dla niektorych ilosc
ndz., 2010-11-14 11:05 — OgnumDla niektorych ilosc znajomych na facebooku czy nk jest yznacznikiem fajnosc:) niestety...
baudelaire Jakby tak
ndz., 2010-11-14 11:06 — Bad-boybaudelaire
Jakby tak popracować trochę nad techniką, to w ciągu miesiąca z kilka tysięcy zaproszeń pójdzie na fb Wink
a potem wzbudzać w nich zazdrość poprzez opisy
jednocześnie będąc
ndz., 2010-11-14 12:08 — baudelairejednocześnie będąc niedostępnym )))))))))))))))
Mowa ciała jest bardzo ważna
ndz., 2010-11-14 16:16 — Dominik007Mowa ciała jest bardzo ważna to prawda
To i ja wam opowiem historię z przed kilku lat (jeszcze nie wiedziałem o tej stronie ale uśmiechałem się do wszystkich ładnych lasek i czasami podbijałem).
Pojechałem w góry na narty. Uczyłem się jeździć więc jeszcze nie bardzo umiałem (a teraz sporo zapomniałem pewnie). Wjechałem na górę jednoosobowym wyciągiem (takim co bierze się zaczep między nogi). Na górze był lód wiec wyrżnąłem nie raz. Zauważyłem fajną kobietę, pokazałem kumplowi. Podbijam na nartach, zagaduje, a ona do mnie coś po rosyjsku. Gdyby nie jej facet to i tak wtedy bym się z nią pewnie dogadał