Witam wszystkich,
Krótko, zwięźle i na temat:
Poznałem dziewczynę jakiś czas temu, spotykamy się dosyć często, komfortowo czujemy się w swoim towarzystwie. Podczas spotkań w domu jest bardzo pikantnie, wszystkie zabawy przetestowane - z wyjątkiem tej najważniejszej - sexu! Ona raz w życiu się kochała (jak była pijana) i w sumie tego trochę żałuję(ona), a teraz mówi, że chce z tym poczekać, aż będzie pewna że będziemy razem i że jestem właściwą osobą( krótko mówiąc jej "drugi - pierwszy raz").
Wiadomo, ja nie chce na nią naciskać w tak delikatnych sprawach, ale również nie mam zamiaru trzymać 'wacka' w kagańcu nie wiadomo jak długo.
Co proponujecie? Jak załatwić to tak by ona się w końcu zdecydowała, a jednocześnie nie wyszło, że naciskam na nią jak jakiś palant i tylko o 'to' mi chodzi. Dodam , że spotykamy się już wystarczająco długo , by się kochać.
Hmmmmm? Proszę o opinie doświadczonych kolegów
Pozdrawiam i dzięki