Witam wszystkich konto jest świeże ale bywałem już tutaj wiele dobrych posiedzeń. Tak w ogóle to problem jest taki: na moje posiadam dość dużą wiedzę typowe "co i jak" przeczytałem wiele poradników i kilka książek na temat uwodzenia. Mam zamiar zacząć grę nocną czyli całkiem niezłą zabawę jak uporam się z kilkoma sprawami. Chodzę do Technikum i w klasie mam laseczkę 8+ a nawet 9. Kontakt z nią jest dość przyjacielski rozmawiamy itd. Spieprzyłem sprawę jak była mną zainteresowana pytała czy idę z nią na imprezę itd. nie miałem w tedy do tego głowy. Teraz sytuacja jest taka, że chce wzbudzić w niej zainteresowanie nie tylko typowo koleżeńskie i nie wiem jak przełamać barierę typu kolega-koleżanka. Wiem, że z jej strony jest pewne zainteresowanie lecz teraz nie wiem na ile. Staram się metodą push and pull czyli pokazuje zainteresowanie po czym na kilka dni nie przejawiam go w stosunku do niej ale to nadal wychodzi na rozmowy koleżeńskie typu co tam słychać i co tam do szkoły blablabla. Chodzi jeszcze o to, że widujemy się w szkole i to jest problem. Problem z zaproponowaniem spotkania.Co i jak nie wiem ogólnie nie chce, żeby później patrzyła na mnie w szkole jak na jakiegoś palanta choć wiem, że jak nie spróbuje to się nie przekonam czy warto. "i to przejście z koleżeństwa na coś więcej hmm..." Proszę o radę i pozdrawiam .
Nie bierz dupy ze swej grupy, chyba że jesteś na tyle pewny siebie że tego nie spierdolisz albo ewentualnie masz wyjebane na to jak coś się nie uda (nieprzyjemne sytuacje w klasie)
sory ze to napisze.....''nie bierz dupy ze swej grupy''
...kobiety są po to żeby je kochać, a nie rozumieć...
Ty zamachowiec w jednym momencie to samo napisalismy haha, widzisz kolego.... juz dwie osoby w jednym momencie o tym pomyslaly, wiec i Ty zastanow sie. Chyba ze to osttania klasa juz to mozna cos zadzialac
...kobiety są po to żeby je kochać, a nie rozumieć...
Zamiast odradzac byście chlopakowi coś doradzili
jeżeli nie wpadles u niej w ramy kolega-koleżanka.
Podbij tak jak zwykle gatka szmatka i wyciagnij ja na domowke/klubu
,,ostatnio jestes grzeczna wiec zaslużyłaś na to abym zabrał Cię do klubu"
niech muzyka gra głośno i ludzie tańczą.
Jakieś piwo trochę rozmowy nie o szkole.jakiś dotyk w tańcu.
I dalej powinieneś wiedzieć co i jak.
Łap miękkie piłki
Ja w tamtym roku miałem ładna dziewczynę w klasie poderwalem pochodzilem z nią 3miesiace
i zerwalem.trochę tesknila ale po 2tygodniach doszła do siebie i zamiast mnie olewac po zostawieniu jej -zrobiłem z niej koleżankę.
W tym roku doszła do mojej klasy kolejna ładna.tez poderwalem tez pochodzilem ale już tylko miesiąc bo się nie ulozylo.i z niej tez zrobiłem koleżankę.
Wiec to powiedzenie ,,nie bierz dupy z swojej Grupy" to sobie miedzy bajki chyba włoże"
jest panna która mi się podoba to podrywam bez względu szkoła,klasa,wesele,domowka czy metro.
Lepiej żałować ze się próbowało ale się nie udało niż żałować ze nie miało się odwagi spróbować Czyż nie?
Staniak, wszytsko zalezy od psychiki i doswiadczenia faceta, jesli jest twardy i potrafi wiele, to laska z klasy nie jest problemem....ale tu widze ze z takim kims nie mamy doczynienia, dlatego pisze zeby odpuscil, juz lepiej laske z innej klasy
...kobiety są po to żeby je kochać, a nie rozumieć...
W sumie masz racje Manta.
Ja na to patrzę z mojej perspektywy.
Ale zamiast odradzać jestesmy tutaj aby sobie pomagać i doradzac.
Może masz coś ciekawego do powiedzenia w moim problemie: ,,dziwne zachowanie kobiety"
zapraszam do wymiany spostrzeżeń