Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

David DeAngelo - 77 Zasad powodzenia z kobietami. Tłumaczenie

Portret użytkownika Mendoza

Kim jest David DeAngelo (Eban Pagan)?

Starym wyjadaczom go przedstawiać nie muszę.

Wzorował się na nim między innymi [RSD] Tyler (mówi to w którymś filmiku, że DeAngelo był jego mentorem)
Jest to podrywacz który poświęcił kilka lat swojego życia na zrozumienie siebie i kobiet.
Na stanie się bardziej atrakcyjnym, na dojściu do punktu w którym będzie mu się o wiele bardziej udawało z kobietami tworzyć relacje.

Kurs jest w formacie MP3 po angielsku, dokładna nazwa:

David DeAngelo - 77 Laws Of Success With Women And Dating - audio

(Można znaleźć na chomikuj, lepsza jest wersja spakowana do ~140MB)

Starałem się przetłumaczyć jego słowa zachowując sens wypowiedzi.

-----------------------------------------------

Cześć Wam!

Jestem David DeAngelo

Witam w moim programie "77 zasad sukcesu z kobietami"

Przez ostatnie kilka lat nauczyłem się bardzo wielu rzeczy jak osiągać sukces z kobietami i spotykania się z nimi.
Myślę, że najlepszym sposobem by opisać je jako całość, jest to, że każda zasada jest na innym poziomie.
Odkryłem, że różni faceci osiągają taki poziom podrywania kobiet, jaki uważają za wystarczający. Zamiast zdobywać kolejne poziomy wiedzy.

Program jest stworzony z myślą wprowadzenia was w mój sposób myślenia, może być także kursem przypominającym, rozgrzewkowym bądź odświeżającym waszą pamięć na niektóre sprawy jeśli już korzystaliście z moich niektórych seminariów.

Zorganizowałem to tak, że podzieliłem wiedzę na 77 różnych przemyśleń. I przekażę je jedną po drugiej, spędzając kilka minut na omawianie każdej z nich. Moim celem jest, byście przeszli przez ten program i wdrażali te myśli głębiej i głębiej w swój umysł. Możecie również użyć tego programu jako zbiór afirmacji, albo szybkiego przypomnienia.
Jeśli tylko będziecie tego potrzebować, możecie po prostu włączyć program by wrócić do najważniejszych kwestii.

Jedziemy!




Zasada 1 - Zaakceptuj wszystko tak jak jest

Zaakceptuj wszystko tak jak jest

To jest właśnie punkt pierwszy, ponieważ większość ludzi nie akceptuje świata takim jakim jest, nie akceptują rzeczywistości, nie stają twarzą w twarzą z rzeczami jakimi rzeczywiście są.

Życzą sobie by świat był inny
Życzą sobie by kobiety były inne
Życzą sobie by ich sytuacja była inna

Więc wciąż psioczą, narzekają i tłumaczą jaki świat jest niesprawiedliwy robiąc z siebie ofiarę.
To co robią jest zupełnie nieskuteczne. Ponieważ żyją w zmyślonym świecie.

krok pierwszy:

Zamknij oczy

I zaakceptuj wszystko tak jak jest.

Po prostu zaakceptuj

Kiedy już będziesz widział rzeczy dokładnie takimi jakimi są, staniesz twarzą w twarz z rzeczywistością i będziesz mógł ją skutecznie zmieniać.

Teraz masz moc by kierunkować swoje życie.

*Mendoza: Pozbywaj się iluzji, bierz życie takim jakim jest i wykorzystuj to co masz.





Zasada nr 2 - Bierz odpowiedzialność

Zmień swoja perspektywę z wiecznej ofiary, nieudacznika...
na człowieka który jest przyczyną zaistniałych sytuacji
który bierze odpowiedzialność za swoje myśli, działania, zachowania i tego skutki.

I za każdym razem jak będziesz próbował zrzucić odpowiedzialność za to co się dzieje w Twoim życiu na innych

PRZESTAŃ

i powiedz: Biorę za to odpowiedzialność

Szczególnie w tych momentach gdzie bardzo łatwo jest zrzucić winę na kogoś innego.

Jeśli będziesz brał odpowiedzialność za Twoje życie, i wszystko co w nim jest:

Twoje myśli...
Twoje działania...
Twoje zachowania...
Twoje związki...

Będziesz o wiele bardziej w stanie zmieniać swoje życie, i układać je tak jak TY chcesz.

*M: Moje życie zależy ode mnie.




Zasada nr 3 - Pracuj nad sobą

Zacznij pracować nad sobą - nie nad kobietami

W świecie samodoskonalenia, przeczytałem wiele książek samodoskonalenia, byłem na wielu seminariach itp.
Powszechną kwestią jest to, że nie możesz zmienić innych ludzi, możesz zmienić jedynie siebie.

jest w tym wiele mądrości

Choć nie ma jednej jedynej prawdy i zasady, po prostu uważam, że nie możesz zmieniać ludzi cały czas.
Myślę, że gdybyś poświecił dużo czasu nad tym jak działają ludzie, mógłbyś im od czasu do czasu pomóc.

ALE

Jeśli zajmiesz się naprawianiem ludzi dookoła

Tak naprawdę grasz w przegraną grę

Jeżeli czasami coś nie idzie tak jak powinno, Twoja pierwsza myśl może być taka:

Spróbuję zmienić ludzi na innych, jakoś ich naprawić i sytuacja się poprawi

to tak jak byś stanął przy murze i walił o niego głową

wciąż
i wciąż
i wciąż
i wciąż, i wciąż i wciąż.

Jeżeli chcesz być lepszy w relacjach z kobietami, przestań oczekiwać od tego by one się zmieniały i zacznij zmieniać samego siebie. Jeżeli zmienisz siebie, zmienią się Twoje perspektywy, Twoje spojrzenie na różne sytuacje, co spowoduje że zmienią się także Twoje relacje z kobietami.





Zasada nr 4 - Wyrzuć z siebie Grymasa

Co mam na myśli przez wyrzucenie grymasa z Twojej głowy?

"Złap go i wyrzuć"

Znajdziesz na to odpowiednie sposoby jeśli będziesz musiał.
Poświęcaj czas pracując nad tym.

W rzeczywistości wyrzucanie Twojego "dąsania-się", nie działa zazwyczaj tak gładko.
Czasami "narzekacz" nie odpuszcza, chce zostać, fochać-się, trwonić twoją energię.
"Nosiciel" grymaszenia wpędza się nie rzadko w poczucie ofiary i daje ponieść się ukrytym emocjom.

Musisz się pozbyć wewnętrznego grymaszenia.
Możliwe, że będziesz musiał przemyśleć to dlaczego narzekasz i co tym Twoja podświadomość zyskuje.
Przemyśl, co powoduje narzekanie, i jakie powoduje to w Tobie emocje.

narzekam, i psioczę by przyciągnąć mamy uwagę i by się TYM zaopiekowała"

albo

"Kiedy narzekam albo się focham nie muszę wtedy brać odpowiedzialności za zaistniałe sytuacje"

Mogę sobie wmawiać jak bardzo ludzie są źli, niedobrzy.
Pozwalam sobie przetłumaczyć to na ten sposób, że jestem od nich lepszy, a ich mi szkoda.

Przez takie myślenie, przez dąsanie się i narzekanie daję sobie iluzje, że jestem lepszy a inni gorsi.

"łooo jestem lepszy od Ciebie" - (taki sposób myślenia), "nie muszę się tym lub tobą przejmować."
Mogę się poczuć trochę ważniejszy niż w rzeczywistości jestem.

WIĘC wyrzuć dąsy, fochy i grymaszenie.
Przestań się fochać.

*M: Narzekając nie akceptujesz świata takim jakim jest i sam Tworzysz sobie iluzje.
Nigdy w ten sposób nie docenisz prawdziwego obrazu świata.





Zasada nr 5 - Stwórz obraz własnego siebie

Stwórz silną i spójną wizję samego siebie, którą będziesz kochał.

Co to jest wizja samego siebie?
Brzmi jak zdjęcie Ciebie samego które nosisz w środku siebie. To jest właśnie to.

Uświadom sobie, że od kiedy posiadasz złożony, inteligentny umysł w swojej głowie.
Trzymasz w nim mnóstwo różnych wizji samego siebie o bardzo różnych cechach i ich wartościach.
Chcę byś spytał siebie i zdecydował którą z nich chcesz być.
Stwórz wyraźną wizję tej osoby w Twojej głowie. Stwórz jej fundamentalne cechy.
Pytaj sam siebie :

"Czy to jest ta osoba którą chcę być?"

Kiedy odpowiedź brzmi: NIE

Odkryj dlaczego tak jest, zmieniaj to na lepsze, szlifuj obraz własnego ja.
Rozbudowuj obraz własnego siebie i sprawiaj by stawał się bardzo wyraźny i spójny.
Do tego stopnia aż obraz będzie tak nieodparty, że będziesz chciał nim być.
Im bardziej wizja samego siebie będzie spójna i przejrzysta tym bardziej będziesz zdolny do stania się takim człowiekiem.

Im więcej poświęcisz czasu na budowanie wizji samego siebie
tym bardziej będzie prawdopodobne że się nim staniesz.

Im głębiej się zapuścisz w ćwiczenie i budowanie wizji kompletnego, spójnego i silnego siebie.
Tym bardziej i szybciej urośniesz.

I będziesz o wiele bardziej atrakcyjny dla kobiet... i to NATURALNIE.

*M: To jest wizja Ciebie w przyszłości.




Zasada nr 6 - Przenieś ramy do wewnątrz siebie

Przenieś źródło ram do środka siebie.

Niektórzy ze specjalistów od motywacji, zachowania, również psychologów, i myślicieli odkryli jedną z podstawowych różnic między ludźmi i podzielili ich ze względu na źródło ich ram. Odkryli, że większość z nich źródło swoich przekonań i ram biorą z zewnątrz. Są to ludzie którzy wciąż rozglądają się dookoła

na świat
na ludzi

by sprawdzić czy to co robią jest słuszne, czy są we właściwym miejscu, czy odpowiednio się ubierają, czy mają odpowiednie myśli.

Jest jeszcze druga grupa ludzi. Którzy, można powiedzieć, mają własne źródło ram i przekonań. Sami siebie kontrolują. I zamiast spoglądać na zewnątrz czy to co sami robią jest dobre, zaglądają do środka siebie i pytają:
"Czy to co robią wszyscy inni jest właściwe?"

Jeśli źródłem Twoich przekonań jesteś Ty sam
jeśli Ty decydujesz co jest dla Ciebie dobre i dla Twojego życia
jeśli używasz narzędzi, rzeczy, ludzi i sytuacji które się wokół Ciebie dzieją i zaczniesz ich używać do zdobywania tego co chcesz.

Będziesz o wiele bardziej efektywny, Twoje rezultaty będą znacznie lepsze.

Oprócz tego:

będziesz bardziej silny
będziesz miał więcej charyzmy
będziesz miał więcej energii która będzie przyciągać do Ciebie ludzi.

Przenieś źródło ram do środka siebie.

*M: Sam bądź sobie panem, myśl za siebie, myśl co dla Ciebie najlepsze.




Zasada nr 7 - Przestań myśleć o swojej tożsamości przez pryzmat zewnętrznych sytuacji

Co mam przez to na myśli?

Mówiłem o Tym byś miał wizję samego siebie którą w sobie nosisz.

Wyobraź sobie, że Twoje zdjęcie wisi na ścianie. Podchodzisz do niego, być może to zdjęcie przedstawia Ciebie uśmiechniętego. Bierzesz do ręki czarny mazak i zamalowujesz jeden przedni ząb, domalowujesz sobie kilka zmarszczek, w końcu wyglądasz jak jakiś bezdomny, zapuszczony człowiek.

Co jest przyczyną tego domalowywania?

Ludzie robią bardzo podobnie do tego "okaleczania samego siebie w myślach". Może się to dziać kiedy coś idzie nie po naszej myśli np. kiedy ktoś nas nie lubi, kiedy ktoś nie lubi tego co robimy. Zamiast powiedzieć:

"O, nie lubią tego co robię"
"O, nie zadziałało"

Generalizujemy, przerzucamy to do tożsamości i pada stwierdzenie:

"O, Oni mnie nie akceptują"

Wkraczamy w to głębiej i myślimy kim jesteśmy jako osoba. Dołączamy te złe myśli do obrazu własnego siebie.
Identyfikujemy te złe myśli z samym sobą. I zaczynamy myśleć o swojej tożsamości przez pryzmat tych złych zdarzeń.

I zamiast powiedzieć:

"O, ta osoba mnie nie akceptuje - w porządku, mogą robić i myśleć co chcą"

Mówimy sobie w myślach

"O, ona mnie nie akceptuje"

"hmmm... ludzie prawdopodobnie mnie nie akceptują"

"hmmm... prawdopodobnie nie zasługuję na akceptację"

"Jestem osobą której ludzie nie zaakceptują"

Generalizujemy i dołączamy to do naszej tożsamości.
Więc przestań utożsamiać się z tym co ludzie o Tobie mówią.

*M: Zachowaj dystans na temat opinii innych ludzi dotyczących Ciebie.





Zasada nr 8 - Wyklucz porażkę

Wyeliminuj porażkę ucząc się z niej.

Poświęciłem wiele lat swojego życia pracując nad własną głową, pracując nad Tym by usunąć pojęcie porażki z moich myśli. Doszedłem do ważnego wniosku.

PORAŻKA - to wymyślone pojęcie.

Ludzie wymyślili pojęcie porażki, stworzyli je, dokładnie tak samo jak inne idee.

Kolejny problem to emocje związane z porażką / niepowodzeniem.

Informatycy komputerowi mówią o niepowodzeniu, kiedy jakaś operacja nie zadziałała właściwie.
"Być może jest jakiś błąd w oprogramowaniu który trzeba naprawić". Jest to logiczne wytłumaczenie.

Ludzie którzy odnoszą porażki mówią sobie:

"O, nie udało mi się" - i zamiast obejrzeć sprawę obiektywnie i logicznie - generalizują łączą to ze swoją tożsamością, a wtedy nie daleka droga dojścia do wniosku:

"Jestem nieudacznikiem"

I kiedy dojdziesz do takiego stanu, kiedy będziesz przegrańcem w swojej głowie. Będziesz musiał wykonać bardzo dużo roboty by przestać tak o sobie myśleć.

Chciałem tego uniknąć i zapytałem siebie jak wyeliminować całe pojęcie porażki z mojej głowy. Ponieważ ona tak naprawdę NIE ISTNIEJE. A kiedy już tego dokonałem, zdałem sobie sprawę z jak wielu złych myśli się uwolniłem.

Jaka jest najlepsza droga do uniknięcia postrzegania czegokolwiek jako porażkę?

"Zatrzymaj się
spójrz na doświadczenie
i pomyśl czego się dzięki temu nauczyłeś"

Porównaj lekcję jaką dostałeś do ceny jaką za to zapłaciłeś.
Myślę, że niemal zawsze sobie uświadomisz, że ta lekcja była okazją / taniochą.

Ona zawsze jest po okazyjnej cenie.

-----------------------------------------------

Przetłumaczę więcej zasad jak znajdę czas.
Błędy ortograficzne proszę wytykać, poprawię.

EDIT 1: Więcej praw znajdziecie na linku BladegoMamuta. Pracę uważam za zakończoną. Zainteresowani i żądni całego materiału znajdą go na serwisie zewnętrznym, link w komentarzach poniżej.

Odpowiedzi

Portret użytkownika panxyz

Ok, podoba mi się. Tłumacz

Ok, podoba mi się. Tłumacz dalej, tylko zasada 5- jak na moje- kłóci się z akceptacją siebie. Możesz chcieć być Cezarem, ale cały czas nie akceptujesz siebie. Jeśli już się nim staniesz to będziesz przegrany- bo bedziesz Cezarem, a nie sobą. Popieram rozwój, ale zasada 5 jak dla mnie kiepsko opisana.

http://bladymamut.wordpress.c

http://bladymamut.wordpress.com/... tutaj jest juz troche przetlumaczone xD , ale do 54, wiec moglbys to od 55 kontynuowac Wink

Portret użytkownika Mendoza

Dzięki Ja2Jaja Co do

Dzięki Ja2Jaja Wink

Co do akceptacji siebie panxyz, szczerze mówiąc, samemu mi ciężko na to odpowiedzieć.

W większości przypadków siebie lubię, nie lubię za to niektórych swoich cech. Akceptuje to że istnieją we mnie złe cechy/rzeczy/myśli/nawyki ale ich nie lubię i najprawdopodobniej jak mi weny starczy to kiedyś je zmienię.

Patrzę na to z tej strony że są jakieś rzeczy u mnie do poprawy, nie cała moja tożsamość.

A Jeżeli jest się np. dupkiem to trzeba to zaakceptować? I ma już tak zostać?

Można doskonalić się w nieskończoność. Aż do śmierci. Zawsze można wejść na następny poziom.
Nie ma szczytu szczytów w którym już nic nie trzeba robić.

Portret użytkownika BladyMamut

Witam Uzupełniłem resztę

Witam
Uzupełniłem resztę brakujących praw także pod linkiem jest już komplet 77. Na pewnym portalu internetowym można znaleźć to samo tylko, że w wersji pdf

Pozdrawiam

Portret użytkownika ZeusS

Właśnie tak, bardzo

Właśnie tak, bardzo pożyteczny blog! Te punkty, które tu są wymienione, bardzo twardo zakorzenione w psychice, dają niesamowite efekty.

Zasada nr 5 - Stwórz obraz własnego siebie

A ten punkt jest najbardziej niedocenianą czynnością, którą naprawdę warto stosować.

Portret użytkownika BladyMamut

Odnośnie zastrzeżeń do punktu

Odnośnie zastrzeżeń do punktu 5. Jest coś takiego jak cierpienie i intencja. Cierpienie jako próba kontroli tego czego nie możesz kontrolować np przyszłości, a intencja jako cel do którego konsekwentnie zmierzamy. Obraz siebie to cel jaki chcemy osiągnąć i trzeba ruszyć tyłek i robić coś w tym kierunku, siedzenie i liczenie na to że samo się zrobi to cierpienie, a w zaawansowanych przypadkach próba stania się schizofrenikiem Smile
Dobrą lekturą szeroko opisującą o co chodzi z obrazem samego siebie jest książka chirurga plastycznego Maxwella Maltza po tytułem "Nowa Psychocybernetyka"

Portret użytkownika Mendoza

Odkopuję czasem stare blogi,

Odkopuję czasem stare blogi, trafiłem na MrSnoofiego - dla mnie mistrz i po części wzór. Potem trafiłem na Bloga Frosta

http://www.podrywaj.org/blog/co-...

I tak go czytam czytam... "kurwa, przecież David DeAngelo bardzo podobnie opisywał takie sytuacje"

Myślę, że do tej wiedzy można dojść różnymi drogami.
Tak jak w matematyce wynik można uzyskać różnymi wzorami.
Drogi są natomiast różnej trudności i długości.

Tutaj można znaleźć pełne

Tutaj można znaleźć pełne tłumaczenie.

http://bladymamut.wordpress.com/...

Portret użytkownika Anonim23

Bardzo ciekawe zasady...

Bardzo ciekawe zasady... właśnie czegoś takiego szukałem. Codziennie będę je czytał i notował przemyślenia do momentu gdy nie wejdą mi w krew. Dobra robota Wink