Witam
Jak to powinno wyglądać z tym odprowadzaniem do domu? Ostatnio dziewczyna poprosiła mnie bym ją odprowadził chociaż było gdzieś koło 17 godziny. Odprowadziłem ją wtedy do domu ale teraz po przeczytaniu tej strony zastanawiam się czy dobrze zrobiłem, czy ona nie robi ze mnie pieska który wszędzie za nią lata. Jak wy do tego się odnosicie czy odprowadzacie dziewczyny do domu czy może tylko czasem to robicie np. o późnej porze? A co jeśli ona mieszka daleko odemnie?
Nie popadaj ze skrajności w skrajność. Użyj swojej inteligencji.
No jeśli ona mieszka daleko od Ciebie i pewnie po ciemku by sie bała iść sama, więc czemu miałbyś nie odprowadzić...?
Jak miło wam się gada to czemu nie. Pod domem możesz powiedzieć, że może cię zaprosić na herbatę wtedy ty nakładasz na nią ramę.
Hmm... Wydaje mi się ze odprowadzenie jest bardzo miłym gestem tak robią dżentelmeni, a przynajmniej ja
Opanuj się trochu, i słuchaj wewnętrznego głosu.
Semper Fidelis
BH Biznes-host.pl
Za rękę i odprowadzić. Niech cię czymś za to nagrodzi. I git. Czysta przyjemność. U mnie ostatnio kończy się tarzaniem w śniegu ^^
Jest roznica kidy ja odprowadzasz bo ty tego chcesz i to proponujesz(to jest dobre)i kiedy ona cie ciagnie,naklania,albo tak jak pisales naklada rame,kaze ci ze soba isc i pieskowac...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
jak jest dosyc juz ciemno to dziewczyne nalezy odprowadzic zapytac sie czy masz ją odprowadzic masz byc mezczyzną i ona ma sie przy tobie tak czuc bezpiecznie !!! ale jak jest jasno zwykły dzien i jeszcze do tego jak masz wazne sprawy na głowie to niech sobie zapiernicza na piechote sama !
W praktyce Ty powinieneś wyjść z inicjatywą odprowadzenia jej... Zawsze to wychodzisz na opiekuńczego silnego faceta i do tego jeszcze możesz wprosić się na jakąś herbatkę czy buziaka za rycerskość.
Teraz juz ciemmno sie robi o 16:d, wiec dziewczyna ma prawo sie bac .
Nie no prawda jest taka, odprowadzam wtedy kiedy juz jest pozno i rzezywiscie mogloby jej sie cos stac. Jak to jest dzien albo wracamy razem autbusem, tramwajem czy taryfa to sama siebie moze odprowadzic:D
Byle przyjacielu drogi nie stało sie to Twoim obowiazkiem.
CZYTANIE I BIEGANIE
Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...
"oddany facet, nie zakochany głupiec"
No pewnie, że o 11.30 po lekcjach nikt nie będzie odprowadzał dziewczyny. Ale gdy jest już ciemno, a Ta ma kawałek... A do tego jeszcze jest zimno,klimatycznie i leży śnieg. Aż się chce odprowadzać
Jeśli w 90% innych rzeczy nie jesteś w ramie pieska, to 10% (odprowadzenie raz na jakiś czas/sms "pikantny" raz na jakiś czas/komplement raz na jakiś czas) pieska z Ciebie nie zrobią. Liczy się całość, nie pojedyncze elementy.
Możesz jej ewentualnie zrobić taki test zaproponuj odprowadzenie i jak się zgodzi to ok a jak nie to prawdopodobnie robi z ciebie pieska
aha aha aha ? i co? bo nie bardzo rozumiem?
lol ... skad Ty sie urwales Piter