Nie rozumiem czegoś takiego nauczccie się chodzić? no ja tam może specialistą nie jestem ale kto się stresuje jak wychodzi na ulice pełną ludzi? i co wtedy inaczej chodzę? no jakoś tego nie zauważyłem, a zwracam na to uwagę... Do: kusmi19  jak niby wyglądają jak z zoo by uciekli? nie mówimy tu o bujaniu przez jakis kozaków czy czymś takim jak masz jakieś dokładne informacje czy też spostrzeżenia to podaj bo takie gadanie ogólnikowe do niczego nie prowadzi.

Do autora bloga: no jeśli mówisz że się ktoś stresuje podczas gdy znajduje się w dużej liczbie osób sobie nieznanych to od razu zmienia mowę ciała nie jako? I co podajesz tu niby przykład milionerów itp to nie ma wpływu jak kto się porusza no chyba że ty tak myślisz.

No to ja np:moge powiedzieć że oni właśnie na chama pozują do zdjęć tacy bogaci bo wiedzą że sa obserwowani przez paparcci to to jest wymuszone więc raczej naturalnie to właśnie oni się nie poruszją...

Jak macie prawdziwe i konkretne przykłady to je podajcie, a nie gadacie od rzeczy że ktoś robi z siebie błazna jak ledwo co wynurzy nos z chaty.Jedynie żle może wyglądać jak się stresujesz i wymachujesz rękami przy dziewczynie lub jakoś dziwnie coś robisz z innymi częściami ciała.

Ty tu podajesz przykłady że ide se ulicą i mam nienaturalną mowę ciała to to juz jest przesada.Może masz jakieś kompleksy i w grupie obcej sie żle czujesz nawet jak wychodzisz na ulicę?  ja ciebie przepraszam ale podrywaczem nie zostaniesz...

 kusmi19 Nie muszę rozumieć bo uważam tak jak Cogito87 i mam swoje zdanie na ten temat.

Powiedziałem jak masz jakieś konkretne przykłady poruszania się to je napisz, a nie napiszesz że żle chodzisz albo że ktoś wygląda jak z zoo by uciekł to sorry ale taki przekaz użytkownikom nie pomaga zwłasszcza początkującym jakich jest wielu na forum.

Autorze jesli ujmujesz cos w myśl to przekaz ma byc zrozumiały dla wszystkich, a nie ogólnikowy co nic praktycznie nie daje.I konkretne przykłady poproszę, a nie jakies ogólniki.To ja będę pisał jak jakiś Mickiewicz albo ktoś inny i ciekawe czy wywnioskujesz z tego mowę ciała....

lepiej na szpilkach sie naucz chodzic. taki z Ciebie pua, a piszesz nam tu o  poruszaniu sie i gapieniu na panny. nie piszesz o tym jak pukasz panienki, jak je zdobywasz. i dobrze, bo wydaje mi sie ze jeden stanislaw lem, i jeden tolkien w zupelnosci wystarcza w historii literatury. W dodatku uwazasz userow, ktorzy sa dosc dobrzy juz w te klocki za tepoli i baranow, siebie natomiast za mega experta. bo przeczytales ksiazke i lekcje. zarty. jeszcze jedno - bombardujesz wpisami jakby to byl prywatny blog. zakladaj taki na jakims serwie, a wtedy beda to czytac TYLKO ludzie ktorzy tego chca (tego wymagasz w "expose"). bo tak musimy sie wkurwiac wszyscy. bedziemy te wpisy komentowali, bo od tego ta stronka jest. dziekuje jeszcze 1