Witam .. 12 lutego takiej dziewczynie z treningu dałem walentynkę..
(chciałem tylko dasz kartkę co pisało tylko ..
" jestes bardzo interesująca.. podobasz mi sie od pierwszego mojego treningu....wyglądasz na sympatyczną dziewczyne chciałbym sie z tobą spotkac sam na sam i lepiej cie poznać co ty na to? .. (i podany nr komórk)" ) kumpel padł na pomysł żebym kupił jej czekoladę .. wybrał jeszcze walentynkę którą mam jej dasz ..
(miała ona taką minie jak by miała zamiar mnie pobić za to.. to nie chciałem do niej zagadywać z tego powodu .. kumpel mnie na nią pchnął mnie na nią.. to ja sie zastanawiałem co jej powiedzieć.. a ona do mnie "nie ma to sensu bo jestem zajeta .. mam chłopaka" to ja do niej dobra i odwróciłem sie" ) potem na treningu cały czas na mnie sie patrzyła.. nie przejmuje sie tym ale to mnie boli(pomyślałem ze jak będę tak silny jak taki kolega z Klubu to wtedy wróci na mnie uwagę .. do tego będę zagadywał do niej coraz większą mocą)... ciekawie było potem.. .co kazdy trening na mnie OSTRO patrzyła sie..

Raz na treningu cwiczyłem z kolegą koło jej siostry.. popatrzyłem sie na nią gadała z takim kolesiem... przypomniałem sobie ze oni ze sobą gadają co jakiś czas .. znają sie chyba od dawna... to ja powiedziałem do kolegi"może ma chłopaka ?" kolega nie kapnął sie o co chodzi powiedział do mnie o kim mówie? nie powiedziałem mu (chyba jej siostra to usłychała  po tej akcji na mnie zaczęła jeszcze bardziej patrzyć sie  )

ostatnio... taki jeden chyba zabrał im klucze do szatni(startuje do jej siostry pewne chciał oddasz ze niby on znaraszł )

to po treningu.. rozbieram sie.. jestem w majtkach.. a ta panienka chodzi do szatni (co mi sie podoba ) .. pyta sie o klucze.. a ja odwracam sie i zrobiłem mine zawstydzonego bo byłem w MAJTKACH.. dobra ona poszła ja sie ubrałem za chwile przyszła jej siostra z tym samym pytaniem czy wiemy gdzie mają klucze do ich szatni...

ubrałem sie.. wychodzie z szatni... ide korytarzem a ona podchodzi do mnie .. z prośba zebym zobaczył za ich kluczem do ich szatni w naszej szatni .. to odwróciłem sie .. poszedłem szukać kluczy.. poszukałem dokładnie szatnie nie było.. wróciłem.. kolega gadal z nią .. a ja do niej ze nie ma... (potem kolega powiedział ze ona powiedziała ze mam  fajny tyłek)  dobra potem poszedłem jeszcze raz ale z kolegą.. i siostrą tej panienki co mi sie podoba.. był koło takiego kolesia...

mam pytanie co do tego... czy ona jest zainteresowania mną ?

zastanawiam sie czy jej powiedzieć o tym ze w LIPCU moja kuzynka ma slub i chciałbym zeby ona poszła ze mną jako osoba towarzyska