Witam was, otóż mam problem, przybliżę trochę historie otóż znamy się jakiś miesiąc poznaliśmy się przez internet ponieważ znalazłem ją w sieci bo postanowiłem postawić wysoko poprzeczkę i wybrałem najładniejszą jaką znalazłem, a sam nie jestem przystojny.... porozmawiałem z nią kilka razy na gg ( 6-8 razy ) plus sms około 100 i zaproponowałem spotkanie. Zgodziła się, ale jak już miało dojść tego dnia do spotkania dzwoni i że brak czasu bo sporo nauki i że innego dnia myślę sobie okej spoko zdarza się kiedy sytuacja miała miejsce drugi raz to po tym drugim razie powiedziałem finito ! koniec ! nie to nie !. I co ? nagle przepraszam, przepraszam że to nie jej wina że nie ma czasu i że zostanie na weekend w domu i jutro się widzimy na 100%. Rzeczywiście pospacerowaliśmy tego dnia, było miło i przyjemnie mówiła że jestem fajny, zastosowałem parę sztuczek tak jak tu zostało napisane. Ale wydaje mi się że mam sporo wyższą konkurencje bo wydaje mi się że ona patrzy na wygląd. Panowie jak ją w sobie rozkochać ? ale tak aby nie wiedziała jaki jest dzień tygodnia żeby tylko o mnie ciągle myślała i jak zaproponować kolejne spotkanie aby było atrkacyjnę ?. Przybliżę że ja mam 21 lat a ona ma 17lat.
Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.
Z 17-stką to problem może być...
jak zaliczyłeś spotkanie to to jest dobrze.
W ostateczności doświadczenie zdobedziesz.
ale myśl pozytywnie
Miernikiem tego jak zawróciłeś jej w głowie(jeśli w ogóle) będzie to czy spotka się z Tobą jeszcze raz.
Jak napisał Bill serwuj jej różne emocje, opowiadaj historie tylko o dotyku nie zapomnij
No i zobaczy się
Pozdro
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
On napisal ze ona patrzy na wyglad.
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
Co wy gadacie, że dziewczyny nie patrzą na wygląd, wielokrotnie słyszałem rozmowy rozmawiających dziewczyn np. w autobusie i po analizie tego co mówiły, wyszło, że wygląd też się liczy. "Tomek jest spokojny, i ogólnie z nim się rozmawia, no ale brzydki jest, za to Robert jest dziecinny, ale jaki on przystojny co, ja bym wolała Roberta"
Taki cytacik co słyszałem jakieś 2 dni temu jak laski rozmawiały ;p
to ciekawe, jeszcze nigdy laska mi nie powiedziała, że wygląd dla niej jest ważniejszy od charakteru. A to wredne suki
No to dać sobie spokój i wierzyć w moje przeczucie ? czy zaproponować kolejne spotkanie ;P?
gowno prawda ze patrza na wyglad... liczy sie osobowosc dla kobiety
czy jakas kobieta bedzie z facetem ktory jest przystojny, zadbany itp. ale będzie mu brakowało pewnosci siebie, samoakceptacji, ktory nie moze sie odnalesc w swoim swiecie... będzie z nim ???
Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.
He a czy my nie szukamy księżniczek? "One mają tak samo" fajnie że jest pewny siebie , męski i skurwiel ale do tego przystojny to już ameba w łeb atakuje....często patrzą na dłonie, buty, zadbane i pachnące ciało, nie musisz być lovelas, ani tam model, ale rzeczy niektóre są ważne i warto korzystać z dobrego pachniucha, tylko delikatnie nie wylewać litr, żeby naturalnie roznoszących się feromonów nie zabić. Umyć włosy czy dobrze odczyścić łapki, wyczyścić buciki, stosować kremy i psiukacze do obuwia to nie tak dużo, a może zaważyć...
Ja uchodze za przystojnego mam ponad 185 cm wzrostu w miarę dobrze zbudowany ale i tak wiele lasek jak wyczuje mój brak pewności siebie zachowuje się w stosunku do mnie wrednie uruchomiając swoją "sukotarcze".
no myślę że nie tylko w dupę...
Jeszcze kwestia tego o jakim przedziale wiekowym mówimy, bo często te z przedziału 16-21 lat mają jeszcze ostro nasrane we łbie (ale nie jest to zasadą). Normalna kobieta na pewno w drugiej kolejności zwraca uwagę na urodę (choć dbać o siebie trzeba, to nie ulega wątpliwości) i nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem aby było inaczej.
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
Wiadomo... najwazniejsza jest pewność siebie ale wygląd też sie liczy napewno mniej niz atrakcyjna osobowość ale zawsze może to byc nasz atrybut
Co do mojej rady to zwróc uwage na swój styl w ubiorze, na to żeby ładnie pachnieć, mowe ciała i ogólnie byc zadbanym bo nagle nie wyładniejesz chyba że masz kase na operacje plastyczna ale to by była dla mnie głupota 
Mam kumpla który ma fatalna budowe ciała do jakis najprzytojniejszych tez nie należy ( nie umiem oceniac tego u facetów ale Bradem to on nie jest) a dziewczyny za nim szaleja 
Wiec głowa do góry i wszyscy jesteśmy piękni 
No to zobaczę co da się zrobić, myślę nad tym aby przez tydzień stać się niedostępnym i spotkam się z 2 innymi koleżankami sprawdzę jej reakcje
Co do wyglądu. Dorzucę swoje trzy grosze!
Wejdźcie na pierwszy lepszy portal czy to randkowy czy społecznościowy. Praktycznie każda panna wam powie, że "wygląd się nie liczy", ale jednocześnie co druga na takim portalu ma wpis "osobom bez zdjęcia nie odpowiadam" i tłumaczenie dla tępaków "bo lubię widzieć z kim gadam".
Pzodrawiam!
Jedyna moja miłość to Perła Chmielowa!
Kobiety mają taki instynkt że chętniej wybierają samców silnych i zdrowych, którzy mogą przekazać dobre geny dla ich dzieci jak i później zapewnić im utrzymanie. Jak zobaczą trendowatego to sorry, może być internetowym cassanovą ale nie wiele może wskurać.Osobowość się liczy, ale skąd ona ma ją znać, z tabelki "o sobie"?? Tak więc wstępny przesiew musi być i jest on robiony na podstawie wyglądu.
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...