Panowie co tu dużo gadać chciałbym byc bardziej zadowolony z seksu i nie kończyć tak szybko tylko w miarę nad tym panować. i w koncu doprowadzic moją kobietę do orgazmu ale nie palcem( do tej pory mi sie udało) tylko penisem. Problem leży w tym ze szybko dochodzę i chce sie poradzić was ktorzy nad tym panują albo mają jakies sposoby na to.jak jestem blisko i poczekam chwile to moge dalej ale za kilka ruchów z nowu to samo kurde no nie wiem sam co robic Proszę o radę.
anycoder dział jest dobry. Stary można samemu robić pauzy kiedy czujesz, że dochodzisz. Są też jakieś tabletki (np. w pornosach panowie je biorą)
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
Są na rynku gumki z środkiem znieczulającym nie wiem czy to działa, sprawdź może pomoże.
Dobrze Ją rozpal. Może nie ma odpowiedniej gry wstępnej i czułych słów?
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
- Załóż dwie gumy
- Są też techniki (ćwiczenia) które wpływają na Mięsień kegla, który jest odpowiedzialny za wytrysk.
Jak wyżej u innych userów:
- Są tabletki
- Na początek rozpal Ją grą wstępną
- Nie myśl o tym tak emocjonalnie w trakcie stosunku, możesz pomyśleć o czymś innym (Tylko żeby nie opadł, bo obydwoje nie odniesiecie przyjemności)
"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."
gumki odpadają bo moja kobieta bierze tabletki anty i oboje lubimy bez gumki. jeju z rozgrzewką to nei ma problemu bo piescimy sie długo i zawsze.Ale co z tego ze ją rozpale grą wstepną jak sam stosunek jest krotki moim zdaniem i wiem ze ma ochote ona na wiecej ale cóz chce ją wkoncu zerznąc az bedzie miała dosc nei wiem juz co mam robic zeby to przełuzyc i ją usatysfakcjonowac
Jak założysz 2 gumki to pękną. Gra wstępna jest chyba najlepszym wyjściem z tej sytuacji. Seks to nie tylko ten moment, kiedy penis jest w pochwie. Jak ją odpowiednio wkręcisz to szybciej dojdzie. Ty nie potrzebujesz czegoś takiego ale laski tak.
Btw. Masz 18 lat. Nie możesz kilka razy pod rząd?? W tym wieku szybko się dochodzi ale za to nie mięknie po wytrysku i można rzeźbić dalej.
Zajrzyj do starszych blogów uwodziciel chyba o tym pisał.
Robisz 10 wolnych i płytkich ruchów, potem jeden szybki oraz mocny.
Następnie 9 wolnych i płytkich, potem dwa szybie oraz mocne i tak schodzisz w dół. Bardzo to polecam !
Problem może tkwić również w słabej `rozgrzewce`. Zrób dobrą minetkę , kiedy widzisz , że jest dobrze wejdz w nią tak jak napisałem wyżej. Zanim jednak jeszcze to zrobisz , pojezdzij penisem po jej cipce. Fajny efekt uzyskasz
powodzenia
` One zawsze wracają `
zawsze jej robie zajebsistą minetke bo mi sama chwali i widac ze odpływa. Ej a masturbacja ma na to jakis negatywny wpływ ;>?
A po walić koniucha, kiedy ma się dziewczynę??
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
no co dzien sie z dziewczyną nie widze wiec... chyba sam rozumiesz
Wybacz, ale nie rozumiem... to jest juz uzależnienie moim zdaniem, a jaki to ma wpływ to nie wiem. Poczytaj na forum jakimś o masturbacj
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
Ma negatywny wpływ. Nie wal gruchy skoro masz dziewczynę.
Co do przedłużenia sexu:
- Dodatkowo możesz zastosować %% Kilka browców (Tylko że przyznałeś się że bez gumy jedziesz, więc niezbyt to idzie w parze z %% bo może się źle skończyć).
- Viper jak tak często "rozkapturzasz mnicha" to może powinieneś przed sexem to zrobić.
- Powiedziałeś również że Twoja bierze tablety (Lecz musisz wiedzieć że słabiej działają w niektórych wypadkach, np: w czasie przeziębienia...)
"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."
"Dodatkowo możesz zastosować %% Kilka browców (Tylko że przyznałeś się że bez gumy jedziesz, więc niezbyt to idzie w parze z %% Wink bo może się źle skończyć)"
Zawsze sie w niej spuszczam wiec to nie mogło by sie skonczyc tym ze bym sie w niej spuscił bo to zawsze robie chyba ze miałes cos innego na mysli
czy ja wiem czy czesto rozkapturzam mnicha raz dziennie tylko ale chyba troszke to przeszkadza bo z druga rundą podczas seksu ciezej mu sie wstaje. i co tu zrobic ...
Jak Ci się chce to bądź na tyle silny i się powstrzymaj od kręcenia śmigłem
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
eSPe a co to da ?
Ale to wydaje się dziwne. Jak rozkapturzasz mnicha codziennie to powinien się przyzwyczaić i nie dochodzić tak szybko hehe
P.S. Co do mojego poprzedniego posta, to rozumiesz mnie wspaniale. Chodziło mi czy się w nią "zlewasz" (Dostałem odpowiedź). Ale się domyśliłem dlatego dodałem odnośnik do tego że tabletki w niektórych momentach działają słabiej
"Wiedzieć, to nie wszystko- trzeba stosować. Chcieć, to nie wszystko- trzeba czynić."
no właśnie powinien sie przyzwyczaic do codziennego rozkapturzania mnicha ale też mógł moj mózg zakodować ten odruch do jak najszybszego rozkapturzenia podczas masturbacji i to może się objawiać w seksie. Co wy o tym myślicie ?
to jak bym wypił pare piwek to dłużej by to trwało ? bo po jednym nie widzę by to dużej trwało.
ale mu radzicie zajebiscie....
browary i dwie gumki..... w brawo to wyczytaliscie ?
ohoo juz to widze; jak takis madry to sam cos poradz....
chyba jak raz dojdziesz, popieścisz ją pare minut to możesz znowu w nią wejść nie? i już tak szybko nie dojdziesz..
Temida, bogini sprawiedliwości- jest ślepa, ale to nadal kobieta.
no tak ale chce nad tym zapanować w jakis sposób i tu ta prozba do was
Mieć dziewczynę i walić konia.
A to nie ma się dziewczyny po to, żeby nie walić konia??
Tata mi tak zawsze mówił...
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
hehe panowie zamiast sie sprzeczac mzoe napiszecie wkoncu cos sensownego
hehe panowie zamiast sie sprzeczac mzoe napiszecie wkoncu cos sensownego
ok, bo tylko posty nabijacie, a man city i tak juz aston ville rozjechal to nie ma na co patrzec...
polcam Ci ksiazke Malwiny Gartner (czy jakus tak) - juz nie bede taki szybki
tam masz wszystko opisane.
a tak na szybko ?
problem zazwyczaj lezy w psychice, nie masturbuj sie codzienni bo sie przyzwyczaisz do tego, a pozniej trudno z tego wyjsc, bo wejdzie w nawyk jak 'papieros po obiedzie'. jezeli juz 'se jedziesz' to ODDALAJ moment spuszczenia, zaciskaj miesnie kegla (o treningu nie wspominajac) jak dochodzisz i wyluzuj !!!
gdy jestes z laska to nie napal sie tak, 20-40 minut buduj cale napiecie (jak nie jestes pewnie to juz ok, zwal sobie wczesniej, drugi raz sie dluzej wytrzymuje), sposob ktory przywoluje kuba (od ueodziciela, chociaz juz wczesniej o nim czytalem) jest jak najbardziej na miejscu. jak czujesz, ze jestes blisko to wyjdz z niej, ochlon. jezeli laska nest otwarta to powiedz jej, zeby Cie lekko 'pociagla', rozmasowala jajka ... (hehe juz to widze jakie komenty beda ) smieszne ? a ni zauwazyles, ze jak jestes blisko spuszczenia to jajka sa tak jakby przyklejone do miednicy? (czy jak to tam zwia). o tantrze mi sie pisac nie chce, bo pierw musisz poznac podstawy.
a sa nimi wczesniej wspomniane:
cwiczenia miesni kegla
rzadsza masturbacja
swiadomosc punktu kulminacyjnego i oddalanie go w czasie ( jak bedziesz w tym dobry, to na koniec pierdolniesz takim ladunkiem by butelke coli o,33 zapelnic)
nie napalanie sie
zdawanie sobie sprawy z tego, ze to ona pierw musi dojsc, a nie Ty !!
jak juz bedziesz w tym ogarniety, to kiedys Ci napisze o tym jak przezywac orgazm bez spuszzania sie. (raz na 21 dni trza spuscic zasoby spermy bo ulegnie nam tak jakby 'zgniciu' jak jajka ). pozdro
p.s jak sie spuszczasz w niej to zacznij szukac powoli ojca chrzestnego.
jeju spuszczam sie w niej ale bierze tabletki antykoncepcyjne. wiec nie musze szukac ojca chrzestnego.
"swiadomosc punktu kulminacyjnego i oddalanie go w czasie"
"zdawanie sobie sprawy z tego, ze to ona pierw musi dojsc, a nie Ty !!" z tego to zdaje sobie sprawe cały czas ze ona musi pierwsza dojsc nie ja i kurde lipa
masturbacje ograniczam jzu od dzisiaj
z tym wyjsciem masowaniem jajek i pałeczką dorba sprawa nie pomyslałem o tym zawsze kazałem troszke poczekac. No będą leciały konkretne komendy jeszcze na cisnieniu hehe:D
"jak czujesz, ze jestes blisko to wyjdz z niej, ochlon." no kurde tylko jak jzu jestem blisko i ochłone troszke to potem szybko wracam do tego punktu w ktorym znowu pasowało by ochłonąć no i laska chciała by np skakac a ja co chwila bede jej mówił przystopuj chwile ? troszke nie bardzo juz mnie to troche męczy powiem ci ta swiadomosc tego
idz ksiazke przeczytaj, ja nie mam czasu
kurde szukam linku do pobrania pełnej wersji tej ksiązki i nie moge znalesc wszedzie jest tylko fragment
Szczerze to nie czytałem wszystkiego, ale chce tylko dodać swoje dawne doświadczenia.
Wydaje mi się, przynajmniej tak zaobserwowałem, że jak często walisz gruchę to przyzwyczajasz organizm/mózg do jak najszybszego orgazmu . W końcu po to wali się konia, a sex to nie tylko orgazm.
Odstaw to, a efekty będą. Na początku będzie pewnie jeszcze gorzej ale to chwilowe.
Zrób takie doświadczenie.
Ściągnij jakiegoś krótkiego pornola i odkrywaj mnicha, czy jak wy to nazywacie. Zobaczysz, ze po kilku dniach zawsze dojdziesz wtedy co typ na pornolu.A po następnych kilku dniach, nie będzie ci się chciało oglądać początku i będziesz przewijał do finisza/u
Live the life you love. Love the life you live!
One ZAWSZE wracają !!!
TO DO LIST:
1.NOT GIVE A FUCK
2.THAT IS ALL
Ściągnołem i przeczytałem całą tą książke już teraz zaastosuje się do niej.
Gosc z gor tak własnie postaram sie zrobic bo mi sie to wszystko zakodowało w głowie.
Musze z tym sobie rade dac jak to mowią są wzzloty i upadki a czlowiek sie całe zycie uczy musze dac rade i dam:D