Witam, chcę się z wami czymś podzielić i zapytać o opinie.
Otóż spotykałem się jakiś czas z dziewczyną która ostatnio mi powiedziała, że ma obecnie problemy emocjonalne i potrzebuje być trochę czasu sama. Od razu wiedziałem, że to jedna z tych ich gierek obliczonych na sprowokowanie mnie do większych starań, choć naprawdę się starałem. Powiedziałem więc ok i cisza z mojej strony. Długo czekać nie musiałam, napisała że nie chce zupełnie ze mną tracić kontaktu. Co jakiś czas dzwoni do mnie, pisze, a ja tkwię tak sobie w zawieszeniu, co mi nie za bardzo odpowiada. Mam jednak pewien plan. Chcę powiedzieć jej, że zamierzam zacząć spotykać się z innymi dziewczynami i że mi samotność nie za bardzo odpowiada. Wiem że jest trochę o mnie zazdrosna więc może uda mi się ją sprowokować do tego aby jakoś się w końcu określiła. Nie chcę jednak jej  odstraszyć. Spotkał się ktoś z taką sytuacją? Macie może jakieś inne rady?