Moje pytanie brzmi czy byłe zawsze wracają? Jeśli wszystko przy rozstaniu zrobiłem jak trzeba. Ale w związku dałem się wciągnąć w jej gierki, zależało mi bardziej niż jej, odmawiała spotkań i tłumaczyła tym, że ma dużo nauki. Nie jesteśmy ze sobą od dwóch tygodni. 24 miałem urodziny, złożyła mi życzenia. Nie wiem co mam myśleć, co robić, czy pozostaje tylko czekać?
Prosiłbym o nie usuwanie tego tematu, gdyż jest to dla mnie bardzo ważne i może też pomóc innym użytkownikom.
Ps.
Rozstaliśmy się w taki sposób, że ona napisała, że już do mnie nic nie czuje i się tłumaczyła itp. Ja napisałem tylko: ok, rozumiem. I potem zakończyłem rozmowę. Chociaż było to bardzo trudne dla mnie ale zachowałem się jak trzeba, nie prosiłem o drugą szansę itp.
może nie zawsze wracają ale prawie zawsze szukają kontaktu, oczywiście jeśli z naszej strony go nie ma
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Ale jeśli będzie szukała kontaktu to mam być niedostępny trochę i nie rozmawiać z nią za często czy jak się zachować?
Nie zawsze wracają i nie zawsze szukają kontaktu.
Ale.
Łatwiej się postępuje, gdy ma się takie przekonanie i samemu się nie odzywa.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
To Mnie oszukaliście ;p zakładam sprawę cywilną o wprowadzanie w błąd na tym forum;) A tak na poważnie to w moim przypadku się nie odezwała a u kumpla tak. Więc jak to w życiu szanse są 50/50
Nie zawsze wracają. Ale jeśli się postarasz, to zwiększysz szanse na to...
Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno
eSPe to już nie ważne ale zmieniłem się dzięki temu kopniakowi w tyłek
Schudłem,siłownia,sporty walki, zaangażowanie polityczne w mojej miejscowości. Nowi znajomi imprezy nowe kobiety.
No i sytuacja materialna też na plus
(a się pochwaliłem) No i nic nie odezwała się mimo to tak więc wszystko zależy od pany (nie było zdrady kłótni itp. MONOTONIA zabija wszystko!!!
Nie wracamy do byłych. Po co odgrzewać ten kotlet? Znajdź sobie inną.
Każdy błąd młodości jest ojcem nowej prawdy.
Gongo tu nie chodzi o powrót raczej tylko o sam fakt kontaktu i podpuszczania przez ex jak to często bywa