Cześć Panowie,
podążając nieco za tematyką z ostatniego wpisu Adepta, czego nowego nauczyliście się w 2020? Jakieś błyskotliwe spostrzeżenia, tricki, life-hacki?
Ja kilka fajnych rzeczy wdrożyłem do życia, może wam też się przyda.
1. Śniadania - odkryłem najlepsze śniadanie świata, słowo, wpierdalam to non stop od 3 miesięcy i jestem zachwycony a czuję się potem jak młody Bóg.
Będąc nieco znudzonym ciągłą jajecznicą z boczkiem (wcześniej były owsianki, jajka gotowane, sadzone, setki różnych jajecznic), a że bardzo lubię gotować nowe rzeczy to nagle zacząłem jeść coś takiego:
- fasolka zielona/żółta z biedry
- jajka, oczywiście najlepiej te z wolnego wybiegu
- twaróg w kostce
- bazylia/oregano, co kto lubi
Czas przygotowania to dosłownie 3 min, syci na kilka h, zero uczucia ciężkości i dużo energii na co dzień.
Fasolkę gotujemy i wrzucamy na głęboki talerz, potem robimy stek z twarogu (kroimy twaróg w paski, wrzucamy na patelnię, potem na to olej i przyprawy), potem 2-3 jajka sadzone i wrzucamy to na fasolkę, ja jeszcze dodaję sól+pieprz i polewam olejem rzepakowym tłoczonym na zimno - ZAJEBISTE, nawet chleba nie potrzeba. Wiem że to portal o podrywaniu, ale to śniadanie zmieniło moje życie - czasem na kolacje też to szamam i super się śpi, polecam. Bonusowo, tłuszcze z rana i na wieczór bardzo dobrze podbiją naszą ulubioną witaminę T.
2. Zbaczając lekko z tematu - krótkie medytacje.
Niestety nie umiem wdrożyć się w regularne, min 10-15 min medytowanie, nawet jak wyjdzie mi kilka dni pod rząd to potem zapominam o tym.
Za to nauczyłem się medytować ok 30-60s. jak totalnie tracę skupienie i w mojej głowie panuje chaos - niby krótko, ale kurwa naprawdę to pomaga.
+ rozpisywanie planu pracy na kartce - codziennie z rana rozpisuję co muszę zrobić, kartkę mam na biurku przed sobą i dzięki temu znacznie rzadziej błądzę potem po necie bo zawsze znajdzie się coś do robienia.
3. Seks
Zawsze byłem skory do eksperymentowania, kamasutra, tantra ale teraz mam dwie pozycje które sprawiają że moja laska dosłownie wariuje - niestety na innych kobietach nie było mi dane przetestować, ale podejrzewam że byłoby podobnie.
Zatem - daje poduszkę pod ścianę, opieram się o nią plecami, kucam na kolanach (jak w grafice w komentarzach) i dziewczyna siada na mnie przodem (jest to głęboka pozycja), a potem porusza się w przód i w tył tak, że penis wykonuje ruch jak przy zmianie biegów z 1 na 2 i z powrotem. Żeby było jeszcze mocniej to łapię dziewczynę jedna ręką za szyję a drugą przyciągam i odpycham od siebie tak, że penis jeszcze bardziej wygina się w środku.
Nie będę opisywał, spróbujcie sami ale jest naprawdę kurwa głośno i jest prawie zawsze ma wytrysk w trakcie (bardzo mocna stymulacja punktu G) także trzeba być gotowym na plamy na pościeli.
Główna przewaga tego to taka, że dużo łatwiej "wytrzymać" długo, niż przy popularnych głębokich pozycjach kiedy jest się na górze (typu z jej nogami na ramionach/przyciskając je itp. itd.).
I druga pozycja, takie samo ułożenie faceta z tym że laska siada na nas tyłem a my zajmujemy się jej łechtaczką, pocierając mocno i intensywnie całą dłonią (oczywiście wcześniej nawilżoną) - tu też jest orgazm za orgazmem.
Nie spotkałem się z tymi pozycjami ani nigdzie wcześniej ani o nich nie słyszałem (a czytałem naprawdę wiele tego typu literatury) więc dzielę się tutaj z Wami - przetestujcie, dajcie znać jak było.
To takie 3 główne rzeczy które weszły do mojego życia w 2020 i na pewno tam zostaną na dłużej.
A jakie są wasze lifehacki które odkryliście i regularnie stosujecie w nowym roku?
Odpowiedzi
Fajny blog, jest i sniadanie
ndz., 2021-01-10 19:23 — sequel87Fajny blog, jest i sniadanie i seks.. wszystko pasuje. Ja regularnie stosuje jednodniowe wkurwienie partnerki po tygodniowym miodzie w ramach uzupelnienia emocji. Aha ta milosc...wszystko dla wspólnego dobra
1. Zasada Pareto, ale wzięta
pon., 2021-01-11 08:33 — Seneka1. Zasada Pareto, ale wzięta na serio. Jestem perfekcjonistą i często mnie to paraliżowało. W 2020 nauczyłem sie robić większość rzeczy na odpierdol. Efekt ten sam a głowa spokojniejsza.
2. Książki. Nigdy nie miałem nawyku czytania, teraz robię to codziennie po przebudzeniu przez 20 minut. działa.
3. Świat Whisky jest wart zgłębiania!
4. Szklanka wody zamiast kawy codziennie rano, serio jeśli pijesz kawe na codzień to i tak nie czujesz jej efektów, zbędna używka.
5. Konto na Podrywaj.org. To naprawdę wartościowa społeczność, polecam.
Ustalanie priorytetów to
pon., 2021-01-11 13:29 — PckrUstalanie priorytetów to zajebiście przydatny skill! Także stosuję;)
A rano woda fajnie pobudza metabolizm, albo woda z cytrą/sok z grejpfruta.
"dziewczyna siada na mnie
pon., 2021-01-11 10:21 — Pinochet"dziewczyna siada na mnie przodem (jest to głęboka pozycja), a potem porusza się w przód i w tył tak, że penis wykonuje ruch jak przy zmianie biegów z 1 na 2 i z powrotem"
Mozna powiedzieć, ze klasyka na tylniej kanapie w samochodzie. Jest super.
Fajna pozycja jest jak ty leżysz na plecach, ona na tobie(rowniez na plecach). Wtedy penetrujesz i możesz stymulować łechtaczkę.
Hahah Pino dla mnie w aucie
pon., 2021-01-11 17:57 — PckrHahah Pino dla mnie w aucie to tylko jakiś misjnonarz powyginany albo BJ bo sam ledwo się mieszczę - ale fakt, taka pozycja brzmi sensownie, a myślałem że dokonałem odkrycia roku;)
Chociaż jak miałem Forda Mondeo MK2 i się złożyło tylne fotele to miejsca jak na łóżku 2osobowy, bardzo dobrze wspominam to auto.
Dobrodziej a co tam nowego odkryłeś? Jakby nie patrzeć to misjo ma najmniej różnych setkę wariantów ale jak masz jakieś killer to chętnie przeczytam.
@Pino Zrewidowałem wczoraj i
śr., 2021-01-13 11:30 — Pckr@Pino
Zrewidowałem wczoraj i wiem czego nie dopisałem - w tych pozycjach nie siadam na dupie ale jakby na kolanach tak jak tutaj:
soto.waw.pl/wp-content/uploads/2019/12/CIMG8035-scaled-e1575913774466-300x169.jpg
co zapewnia dużo większą mobilność w biodrach i kilka cm głębszą penetrację - tak próbowałeś?
Pckr jak zwykle nie
pon., 2021-01-11 20:05 — vinzPckr jak zwykle nie zawodzisz! Z każdego Twojego bloga zabieram coś dla siebie leci główna